Rybczewice: Rekordowy sum złowiony na zbiorniku retencyjnym!
17:39 09-06-2016
W czwartek rano jeden z wędkarzy łowiących na zbiorniku retencyjnym w Rybczewicach złowił rekordowego suma. Ryba wyciągnięta na wędkę ważyła 42 kilogramy. Okaz ten jest absolutnym rekordem zbiornika. Jak nam przekazano w Rybczewicach pływa jeszcze wiele rekordowych sumów, a na pewno takie, które ważą ponad 20 kilogramów.
Pan Henryk, mieszkaniec gminy Rybczewice, poradził sobie z podwodnym „potworem”, który jak się później okazało miał 170 cm długości. Na chwilę obecną jest to największa ryba wyciągnięta na wędkę na tym łowisku.
Niewykluczone, że pod powierzchnią wody są nawet dwumetrowe sumy.
2016-06-09 17:21:45
(fot. info nadesłane UG Rybczewice, zdjęcie – Monika Świetlicka)
Sum pospolity i sumiki karłowate – to największe zło w zbiornikach wodnych. Duży sum= duży problem dla całego akwenu bo bedzie wyjadał wszystko co się da i zmniejszy się populacja różnych gatunków ryb (niektóre ulegają wręcz całkowitemu unicestwieniu). Ryba może i piękna – ale do wody takie potwory nie powinny wracać – jeśli oczywiście wędkarze chcą się cieszyć różnorodnością ryb a nie liczą na „rekordowe okazy” jednego gatunku.
Teraz jest okres ochronny na sumy. Więc kartę wędkarska należy zabrać temu Panu iodpowiednia karę grzywny wymierzyć. Bo ten sum zabrany w okresie ochronnym czyni z wędkarza kłusownika.
Badzcie wszysty dumni : „wedkarz morderca” , pani fotograf i ten kto napisal taki artykol. Jak tak bedzie dalej to bedziecie mogli tylko opowiadac o takich rybach. PS: pewnie byl bardzo „smaczny”
Wy wielcy wędkarze zdjęcie i do wody gdzie to jest zapisane to jest każdego prywatna sprawa ja jak jadę na ryby też zabieram potwierdzam sum to chwast pozdrawiam tych którzy zabierają
PRZECIEŻ NA SUMY JEST JESZCZE OKRES OCHRONNY
szacun panu- a wszystkim zazdrosnym debilom dziękujemy ale pewnie będą sie złościć ale dzieciom specjalnej troski trzeba wybaczać
Sum to pasożyt wód i szkodnik
Należy pilnować jego populacji. Byłem na tym akwenie z dziecmi aby odpocząć i złapać jakąś rybę i przez 5 godzin nic. Duża zasluga w tym takich ryb. BRAWO, BRAWO BRAWO dla wędkarza ktory wyłonił to bydle. Zgadzam sie z niektórymi przedmowcami że ryby złapane powinno sie zabierać a nie łapać i ciągle wypuszczać. To tylko meczarnia dla ryb i nie humanitarne, ale są oczywiście tacy co w męczeniu ryb mają radość. Swoje sadystyczne zapędy tłumaczą głupim stwierdzeniem że jest on wedkarzem. A dla mnie to sadysci i popaprancy.
Bardzo fajna rybka. Szkoda tylko, że nie została wypuszczona. Takie okazy to już można określić jako pomniki przyrody.