Rozpoczął się pracowity okres dla św. Mikołaja. Wyjątkowy zaprzęg na ulicach Lubartowa (foto, wideo) 00:33 06-12-2018

Mikołajki a także Wigilia to dla większości osób czas kojarzący się z prezentami. Gorączka zakupowa wyraźnie zauważana jest w sklepach, w których półki uginają się od różnego rodzaju zabawek. Na ulicach bez problemu można spotkać Mikołajów i śnieżynki. Wiele osób nie wyobraża sobie bowiem tych dni bez wizyty św. Mikołaja, który przychodzi z workiem prezentów. Zapotrzebowanie na tego typu usługi jest jednak nie tylko w domach prywatnych, lecz również w firmach oraz szkołach czy przedszkolach a także w galeriach handlowych.
Nic więc dziwnego, że wiele osób zakłada długą, siwą brodę i czerwony strój, zabiera nieodzowny worek i rusza do pracy. W sieci nie brakuje ogłoszeń od osób, które chcą się wcielić w tę najbardziej znaną postać na świecie. Jak ustaliliśmy, stawki są różne, od kilkudziesięciu złotych za 20-minutowe odwiedziny, do kilkuset za 8-godzinny dyżur w sklepie. Ceny zależne są również od miejsca, w które ma dotrzeć św. Mikołaj. Im dalej, tym więcej trzeba zapłacić.
Wiele osób stara się sprawić, aby wizyta św. Mikołaja nie była standardowa, lecz pozostawała w pamięci jak najdłużej. W Lubartowie furorę robi oświetlony zaprzęg, w którym reniferom siłę do przemierzania kolejnych kilometrów zapewnia quad. Z kolei w saniach znajduje się Mikołaj ze swoją ekipą. Trzeba przyznać, że już sam tak widowiskowy przyjazd Mikołaja zapewnia dzieciom dużo emocji, a prezenty są dopełnieniem dnia, na który czekają cały rok.
(fot., wideo – nadesłane)
Święty Mikołaj to fikcja. Broda z waty.
Dwa ledowe renifery na bokach i całe multum innych niepotrzebnych światełek. Odważny „przedsiębiorca” biorąc pod uwagę to że nawet świecące nakrętki na wentylki są podstawą do ukarania mandatem.