Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Rowerzystka potrącona przez nietrzeźwego kierowcę. Interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego

Wczoraj po południu w miejscowości Dzierzkowice Wola doszło do wypadku z udziałem rowerzystki. Poszkodowana cyklistka została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Lublinie.

32 komentarze

  1. 0,5 promila to jeszcze nie tragedia, owszem czas reakcji się wydłuża, ale baba też oczy miała, tym bardziej że powinna ustapić.

  2. Już kilka dni nie było żadnego pijanego wieśniaka w audi…

  3. Albo wjeżdżała na drogę główną (tak pisze w artykule), albo przejeżdżała po PdP.
    Jeżeli to pierwsze – to wina rowerzystki, bo nie ustąpiła poruszającemu się drogą z pierwszeństwem
    Jeżeli to drugie – to wina kierującego samochodem, bo nie ustąpił pierwszeństwa osobie znajdującej się na PdP.
    W drugim przypadku dodatkowo mandat dla rowerzystki za poruszanie się rowerem po chodniku/PdP.

    • Jest jeszcze możliwe, że potrącona osoba wcale nie jechała rowerem, a przechodziła z rowerem po PdP. Wtedy całkowita wina kierującego samochodem.

      • Art. 13 Prawa o ruchu drogowym nakłada na pieszych obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych. W takich sytuacjach pieszy jest obowiązany m.in. do oceny prędkości nadjeżdżających pojazdów; zachowaniu ostrożności przy niesprzyjających warunkach oraz ograniczonego zaufania dla innych uczestników ruchu.

        • Bardzo wybiórczo podchodzisz do przepisów. Przy takim interpretowaniu przepisów każde potrącenie pieszego na przejściu można uznać, że jest z winy pieszego.

        • Trochę w tym racji jest, ale nie do końca.
          Owszem – pieszy ma zachować ostrożność i ma zabronione wchodzenie bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, ale… na wypadek gdyby się pomylił, np. źle ocenił odległość/prędkość pojazdu to…
          -kierujący również ma zachować ostrożność
          -kierujący (na wszelki wypadek) ma zmniejszyć prędkość tak, żeby nie narazić na potrącenie pieszego, którym może być: dziecko, osoba niepełnosprawna, niedowidząca itp.

        • Centralna Komisja do Walki z Powolniactwem i Zawalidrogizmem

          @Mefir, pięknie wyrecytowałaś art. 13 PoRD dyplomatycznym milczeniem pomijając najważniejszą zasadę, która tyczy się przejścia dla pieszych, a mianowicie, że pieszy ma na przejściu PIERWSZEŃSTWO. Takie są przepisy, ja ich nie wymyśliłem.

          Szczególną ostrożność natomiast ma obowiązek zachować również kierowca zbliżający się do PDP.

          • Zgadza się. Jednak chyba najlepiej zastosować się do zasady ograniczonego zaufania o której mowa w art. 4 PoRD. P.S. Bardzo ładny nick. 😉

          • Centralna Komisja do Walki z Powolniactwem i Zawalidrogizmem

            @Mefir, pamiętaj o tym przejeżdżając następnym razem przez skrzyżowanie na zielonym świetle. Nie ufaj jakiemuś tam pierwszeństwu (bo – jak wiadomo – cmentarze są pełne tych, którzy je mieli i wśród nich jest mnóstwo kierowców), tylko zatrzymaj się, aby SIĘ ROZEJRZEĆ i upewnić, czy na pewno wszyscy Ci, którzy mają czerwone unieruchomili swoje pojazdy przez sygnalizatorem nadającym dla nich światło czerwone.

            A co jest lepsze dla kogoś innego, to pozwól już jemu zadecydować. Nie Twoje cztery litery i nie Ciebie będą bolały.

      • Jak już gościu tak się mądrzysz zawsze i wszędzie i chcesz błyszczeć brylującnna forach to wyrażaj swe nędzne myśli poprawnie, ponieważ w artykule coś może „być napisane”, a nie „pisze”.

    • „Art. 26.1. Kierującemu pojazdem zabrania się: jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.”
      Czy kierowca ma spodziewać się tego, że rowerzystka będzie przejeżdżać po przejściu dla pieszych. Co prawda w Lublinie jest to norma, ale nadal jest to niezgodne z prawem. Ani chodnik, ani przejście dla pieszych to nie miejsce do jeżdżenia po nich rowerem. No chyba, że ma się poniżej 10 lat – wtedy zgodnie z prawem można.

      • „Czy kierowca ma spodziewać się tego, że rowerzystka będzie przejeżdżać po przejściu dla pieszych.” – według orzecznictwa, jak najbardziej. Szczególnie, że jak piszesz, jest to norma. Dla chronionych uczestników ruchu standardy są znacznie wyższe, niż dla niechronionych. Byś się zdziwił, jakie idiotyzmy wyprawiali rowerzyści, a sąd orzekał, że kierowca pojazdu mechanicznego powinien je antycypować.

    • Zabronione jest przejeżdżanie rowerem i motorowerem przez przejście dla pieszych – do tego służy przejazd dla rowerzystów – dopuszczalne jest natomiast przeprowadzenie pojazdu.

    • Nie Franiu.
      Gdyby prowadziła rower po przejściu, to byłaby pieszym uczestnikiem ruchu.
      Jadąc na rowerze po przejściu jesteś włączającym się do ruchu.
      Niezależnie od tego, co zrobiła rowerzystka, to o ile poruszała się na rowerze, a nie go prowadziła przez przejście za spowodowanie wypadku odpowiada ona.
      Kierowca odpowie jedynie za jazdę po pijaku (co z resztą wyraźnie napisano w artykule – grożą mu dwa lata więzienia, za spowodowanie wypadku po pijaku grozi zaś 4,5 roku (3 lata za wypadek + 50% „w gratisie” za spowodowanie go po pijaku)).

      • Ale najpierw kierowca musi sprawdzić, czy ta osoba na rowerze jest wieku powyżej 10 lat.

        • Bycie w prawie przez dzieci do 10 roku życia podczas przejeżdżania rowerem przez PdP to mit.

          • Teoretycznie to do 10 roku życia rowerzysta jest pieszym (ostatnie zdanie punktu 23 artykułu 2 PoRD brzmi – „a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej”;), ale tylko na chodniku (bo sama definicja przejścia w tym samym artykule nakazuje przechodzenie przez nie).
            Wynikają z tego dwie sprawy:
            1. Na przejściu ma zejść z roweru.
            2. No i rowerem może się poruszać tylko pod nadzorem osoby dorosłej.

  4. 0,5 promila odwagi, mało a jednak za dużo. Jedno piwo a tyle problemów.

  5. Na wsi 0.5 promila to norma, pewnie wracał spod sklepu , właściwie takie stężenie alkoholu to trochę wstyd ?

  6. Takiemu to zabrać prawko i furmankę do końca życia 19 lat i już na podwójnym gazie wsiada…

  7. Przepraszam. A dlaczego została wezwana straż pożarna? Może odciąć akumulator w rowerze..?A no tak.oc sprawcy.A później oc drogie:((

    • Przecież sprawczynią była rowerzystka.

      Załóżmy, że jedziesz napruty jak wieprz (czyli jakieś 0,6 promila 😉 ), stajesz grzecznie przed czerwonym światłem, a po chwili w tyłek wjeżdża tobie trzeźwy jak świnia kierowca, który grzebał właśnie w swoim smarkfonie.
      Na miejsce przyjeżdża policja.
      Ty żegnasz się z kwitami i witasz z „prorokiem”, ale za sprawcę zdarzenia (który odjedzie z jego miejsca z mandatem) będzie uznany ten drugi.

      Tak trudno zrozumieć, że można być pijanym i jednocześnie nie być sprawcą wypadku?
      Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest kilkukrotnie niższe niż sprawstwo pijaka, ale zdarza się i tak.

  8. tak sobie czytam tę kronikę wypadków i dochodzę do wniosku, że w lubelskim policja nie funkcjonuje, tyle pijaków za kółkiem co lubelskim to nawet a warmii i mazurach za czasów pożogi po PGR-ach nie było…
    Wszystko naprute, a policja zamiast organizować „trzeźwe poranki” albo „trzeźwe powroty z pracy” najwidoczniej śpi!
    Na podkarpaciu takie akcje wyeliminowały pijaczków za kierownicą w 90%, sądy się tam nie cackają. Walą karami, a pijaczki, albo trafiają na ulicę bo dzieci i żony nie zamierzają za nich spłacać kar po 20-30 tys + setki tysięcy za wyrządzone szkody w mieniu, albo jadą do Niemiec i Holandii i tam pracują na kary.

    Sądy i służby w lubelskim chyba tak nie robią i to widać, po tej masakrze na drogach. Co jeden to nachlany!

  9. 0,5 promila to dawka dopuszczalna w takich cywilizowanych krajach europy jak Słowenia, Austria, Włochy, Francja, Dania, Niemcy I Szwajcarja, nie wspominając już o GB, gdzie dopuszczalna dawka wynosi 0,8 promila. A więc reasumując, gdyby to wydarzyło się tam a nie tutaj, to baba musiała by jeszcze zapłacić za uszkodzone auto.

  10. Kobieta nawet nie spojrzała czy coś jedzie tylko prosto z górki na jezdnie kierowca nie jest winny mam nadzieję że odpowie tylko za jazdę pod wpływem