Jednym nie przeszkadza, jednak innym zatruwa życie. Palenie na balkonach w blokach ma swoich zwolenników, jak też zagorzałych przeciwników. Powstał pomysł, aby w całym kraju tego zakazać.
Też w sumie sobie wyobrażałem jako starą zgorzkniałą raszplę a tu proszę rzeczywistość jest inna:
Renata Niewitecka Radna m.st. Warszawy, Radna m.st. Warszawy, Członkini Prezydium Klubu Radnych KO.
***** PO i Donka,Romka i Stefanka
Tego szwaba?
Kirk
Nie zgaduję, jesteś idiota!
pfff
Zgaduj dalej sympatyku Donalda
Ewa33
na dymka
nie na dymka żadnego, tylko na smrodka
a raczej na smroda wychodzi na balkon, żeby sobie w domu nie smrodzić
a smrodź sobie smrodzie w domu, a nie mi zaraz pod oknami, a popiół i peta na trawnik, albo na balkon niżej
jestem za zakazem smrodzenia i trucia sąsiadów
Anula
Jestem za. A czy to ważne z której jest partii? Popieram pomysł bo mam dość palących sąsiadów. Dlaczego sobie nie smrodzi w domu tylko komuś pod okno, albo jeszcze na klatce. Brak szacunku dla osób niepalących i małych dzieci, który ten dym muszą wdychać nieświadome konsekwencji. A Ty palaczu ze smrodem w ustach pal na swoich pokojach jak Ci to tak bardzo pachnie.
www
zamknij okno jak cisie nie podoba
megilub
dlaczego ktoś ma zamykać okna, bo drugi mu smrodzi pod nim ???
Wiesio
Ja jeszcze uważam że powinniśmy wprowadzić zakaz trzymania psów w mieszkaniach w bloku gdyż po 1 zwierzę się męczy w małym mieszkaniu po 2 jak właściciele wyjdą to albo szczęka albo wyje to też zatruwa życie i spokój mieszkańców. Może radna niech i tym się zajmie
asprokol
Ja też uważam, ze kto chce smrodzić niech smrodzi ale tylko sobie
www
bardzo dobry pomysl zakaz trzymania psow w bloku
megilub
wystarczyło by wprowadzić duży podatek od psa…bo nikt po nim nie sprząta…
Puszczędymkadlagówniakasąsiada
Ja jestem za tym, żeby zakazać trzymania gówniaków w mieszkaniach… mam nad sobą dwa, tupią cały dzień tak, że żyrandole mi się bujają i drą się jakby je ktoś ze skóry obdzierał. Nawet odpocząć nie można!
Krzysztof Ka bo rodo
Proszę jeszcze wprowadzić zakaz robienia kotletów schabowych w niedzielę, sąsiedzi co nie dzielę tłuką kotlety.
Uroki życia w bloku
Ja bym poszedł dalej i bym zakazal mieszkania w mieszkaniach…kredyty i czynsze płacić ale nie mieszkać, wtedy nie byłoby żadnych sporów i konfliktów między sąsiadami. A tak na poważnie to są właśnie minusy życia w bloku…chcesz mieć jak chcesz kup dom a nie pchaj się do bloku.
jan
i bardzo dobrze ,na ulicy za palenie też powinny być wysokie mandaty ,bo nie życzę sobie wdychać tego syfu idąc ulicą .A palacze niech sobie kopcą we własnych domach
Kot
To se kup lamusie dom na wsi. Niedługo nie będzie można chodzić, bo się niszczy chodnik, na oddychanie będzie podatek od zanieczyszczania co2 a w nocy sen będzie nielegalny bo niby czemu miałby nie być w tej komunie.
Stefanek
Kot sam sobie kup dm na wsi i pal sobie ile chcesz. Truj siebie a nie innych lamusie.
qwerty
Ja bym wprowadził calkowity zakaz palenia w miejscach publicznych i kilkutysięczne mandaty dla łamiacych zakaz ,bo niby dlaczego ktoś kto nie pali i nie znosi tego smrodu ,ma to wdychać bo jakiś nałogowiec musi akurat sobie zapalić
asprokol
typowe podejście wolaka. Byle mnie było dobrze
megilub
a dlaczego jemu mnie i milionom innych ma być źle ???
BOBI
Skoro to są prawdziwe problemy to oznacza, że jest naprawdę bardzo dobrze.
...
Tak samo powinno być z osobami po spożyciu alkoholu, dlaczego mijając takiego/ taką muszę wdychać opary …
tata_
OK, inicjatywa słuszna, bo palenie na balkonie to brak szacunku dla sąsiadów. Ale w jaki sposób zamierzają egzekwować takie praktyki? Policja będzie obserwować z drona każdy balkon, dzielnicowy będzie liczył pety pod balkonami, czy może wszystko spadnie na sąsiadów, którzy będą mogli nagrywać palaczy?
Adammm
Na balkonach gdzie balkon od balkonu 5 metrów i sąsiad wychodzi na balkon raz na 2 dni nie wolno, a w ogródkach kawiarniach, gdzie między katolikami 1, 5 metra, mnóstwo ludzi, osoby niepalące, dzieci wolno. Wpierw w ogródkach kawiarnianych zakazać, korzystają z nich również osoby niepalące, nie mówiąc już o tym , że np..po Krakowskim, Starym Mieście spacerują osoby co nie palą i wdychaja dym z ogródków. To chyba bardziej przeszkadza, niż to, że ktoś od czasu do czasu wyjedzie sobie na papierosa na balkon.
pytanie
Lepiej na balkonie czy klatce?
asprokol
Palący paczke na dzień niby wychodzi od czasu do czasu. Uważam, że nie mozna pozwolić aby uzaleznieni od nałogów katowali tym innych
granat
Ja tu czegoś nie rozumiem – czym się różni palenie na balkonie od palenia wewnątrz mieszkania? Dym i tak leci na zewnątrz.
Niech zgadne. Pani radna pewnie PiS….
Też w sumie sobie wyobrażałem jako starą zgorzkniałą raszplę a tu proszę rzeczywistość jest inna:
Renata Niewitecka Radna m.st. Warszawy, Radna m.st. Warszawy, Członkini Prezydium Klubu Radnych KO.
Tego szwaba?
Nie zgaduję, jesteś idiota!
Zgaduj dalej sympatyku Donalda
na dymka
nie na dymka żadnego, tylko na smrodka
a raczej na smroda wychodzi na balkon, żeby sobie w domu nie smrodzić
a smrodź sobie smrodzie w domu, a nie mi zaraz pod oknami, a popiół i peta na trawnik, albo na balkon niżej
jestem za zakazem smrodzenia i trucia sąsiadów
Jestem za. A czy to ważne z której jest partii? Popieram pomysł bo mam dość palących sąsiadów. Dlaczego sobie nie smrodzi w domu tylko komuś pod okno, albo jeszcze na klatce. Brak szacunku dla osób niepalących i małych dzieci, który ten dym muszą wdychać nieświadome konsekwencji. A Ty palaczu ze smrodem w ustach pal na swoich pokojach jak Ci to tak bardzo pachnie.
zamknij okno jak cisie nie podoba
dlaczego ktoś ma zamykać okna, bo drugi mu smrodzi pod nim ???
Ja jeszcze uważam że powinniśmy wprowadzić zakaz trzymania psów w mieszkaniach w bloku gdyż po 1 zwierzę się męczy w małym mieszkaniu po 2 jak właściciele wyjdą to albo szczęka albo wyje to też zatruwa życie i spokój mieszkańców. Może radna niech i tym się zajmie
Ja też uważam, ze kto chce smrodzić niech smrodzi ale tylko sobie
bardzo dobry pomysl zakaz trzymania psow w bloku
wystarczyło by wprowadzić duży podatek od psa…bo nikt po nim nie sprząta…
Ja jestem za tym, żeby zakazać trzymania gówniaków w mieszkaniach… mam nad sobą dwa, tupią cały dzień tak, że żyrandole mi się bujają i drą się jakby je ktoś ze skóry obdzierał. Nawet odpocząć nie można!
Proszę jeszcze wprowadzić zakaz robienia kotletów schabowych w niedzielę, sąsiedzi co nie dzielę tłuką kotlety.
Ja bym poszedł dalej i bym zakazal mieszkania w mieszkaniach…kredyty i czynsze płacić ale nie mieszkać, wtedy nie byłoby żadnych sporów i konfliktów między sąsiadami. A tak na poważnie to są właśnie minusy życia w bloku…chcesz mieć jak chcesz kup dom a nie pchaj się do bloku.
i bardzo dobrze ,na ulicy za palenie też powinny być wysokie mandaty ,bo nie życzę sobie wdychać tego syfu idąc ulicą .A palacze niech sobie kopcą we własnych domach
To se kup lamusie dom na wsi. Niedługo nie będzie można chodzić, bo się niszczy chodnik, na oddychanie będzie podatek od zanieczyszczania co2 a w nocy sen będzie nielegalny bo niby czemu miałby nie być w tej komunie.
Kot sam sobie kup dm na wsi i pal sobie ile chcesz. Truj siebie a nie innych lamusie.
Ja bym wprowadził calkowity zakaz palenia w miejscach publicznych i kilkutysięczne mandaty dla łamiacych zakaz ,bo niby dlaczego ktoś kto nie pali i nie znosi tego smrodu ,ma to wdychać bo jakiś nałogowiec musi akurat sobie zapalić
typowe podejście wolaka. Byle mnie było dobrze
a dlaczego jemu mnie i milionom innych ma być źle ???
Skoro to są prawdziwe problemy to oznacza, że jest naprawdę bardzo dobrze.
Tak samo powinno być z osobami po spożyciu alkoholu, dlaczego mijając takiego/ taką muszę wdychać opary …
OK, inicjatywa słuszna, bo palenie na balkonie to brak szacunku dla sąsiadów. Ale w jaki sposób zamierzają egzekwować takie praktyki? Policja będzie obserwować z drona każdy balkon, dzielnicowy będzie liczył pety pod balkonami, czy może wszystko spadnie na sąsiadów, którzy będą mogli nagrywać palaczy?
Na balkonach gdzie balkon od balkonu 5 metrów i sąsiad wychodzi na balkon raz na 2 dni nie wolno, a w ogródkach kawiarniach, gdzie między katolikami 1, 5 metra, mnóstwo ludzi, osoby niepalące, dzieci wolno. Wpierw w ogródkach kawiarnianych zakazać, korzystają z nich również osoby niepalące, nie mówiąc już o tym , że np..po Krakowskim, Starym Mieście spacerują osoby co nie palą i wdychaja dym z ogródków. To chyba bardziej przeszkadza, niż to, że ktoś od czasu do czasu wyjedzie sobie na papierosa na balkon.
Lepiej na balkonie czy klatce?
Palący paczke na dzień niby wychodzi od czasu do czasu. Uważam, że nie mozna pozwolić aby uzaleznieni od nałogów katowali tym innych
Ja tu czegoś nie rozumiem – czym się różni palenie na balkonie od palenia wewnątrz mieszkania? Dym i tak leci na zewnątrz.