Przyszedł do sklepu z nożem i zabrał 50 zł, na drugi dzień też się pojawił. Trzeci raz już nie przyjdzie
17:35 04-01-2023

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek w jednym z opolskich sklepów. Jak ustalili policjanci, do pomieszczenia wszedł mężczyzna i wyciągając nóż zażądał pieniędzy od stojącego za ladą 30-latka. Sprzedawca w obawie o swoje zdrowie i życie wydał napastnikowi 50 złotych.
Sprawca z łupem w ręku wyszedł, jednak wczoraj ponownie pojawił się w tym samym sklepie żądając od sprzedawcy gotówki. 30-latek o zdarzeniu powiadomił policję.
Policjanci natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęli poszukiwania napastnika. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec Opola Lubelskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Podczas przeszukania funkcjonariusze odnaleźli w miejscu zamieszkania mężczyzny środki odurzające i nóż.
Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać szczegółowe okoliczności zdarzenia. Dziś wykonywane są z jego udziałem czynności procesowe. Mężczyźnie grozi nawet do 12 lat więzienia.
(fot. Policja Opole Lubelskie)
Będzie co raz więcej takich przypadków. Bieda i sytuacja materialną Polaków Będzie zmuszała do desperackich czynow
Nie dotyczy uchodźców
Idź do roboty patolu
I co Ci z roboty, skoro przy dzisiejszej inflacji wypłata nawet na czynsz nie starczy?
Dzięki PiS-owi, pieniądz będzie wkrótce wart tyle, ile papier, na którym został wydrukowany.
To był napad stulecia, skrupulatnie i ze szczegółami zaplanowany.
Jaki kraj, taki profesor Moriarty.
To miał być……….
„Napastnik wyciągnął nóż i zażądał od niego pieniędzy.” Od kogo zażądał? Od noża?
zdanie wyrwane z kontekstu zmienia wszystko, przeczytaj całość i to tak ze zrozumieniem lub przestań wagarować z lekcji języka polskiego.
Oj ten sprzedawca to pi… jakaś.
Razem pili
39 lat czyli przestępca to wiadomo, że jakiś żul, ale ten 30 lat… Nie wiadomo który większą p…a
Dlaczego moje komentarze są usuwane? lublin112…..
Jakby ten sklepikarz oglądał amerykańskie filmy, to by wiedział, że jak od razu nie zgłosi organom wymuszenia, to wymuszający będzie przychodził dalej.