Przyjęcie weselne zakończyło się dla gości pobytem w szpitalu. Sprawę wyjaśnia sanepid
21:45 17-09-2017
Przyjęcie weselne, po którym kilkanaście osób trafiło do szpitali w Lubartowie i Lublinie, odbywało się w miniony weekend w jednym z lokali gastronomicznym w Firleju. Praktycznie wszyscy uskarżali się na bóle brzucha i mdłości. Może to świadczyć o zatruciu pokarmowym.
O sprawie został powiadomiony lubartowski sanepid i policja, które to wyjaśniają co było przyczyną zatrucia. Oficjalnie policjanci mają zgłoszenie o siedmiu osobach, jednak część osób na własną rękę miała też zgłosić się do szpitali w Lublinie. Dokładna liczba poszkodowanych wciąż jest ustalana.
Pracownicy sanepidu odwiedzili już lokal, gdzie odbywało się przyjęcie. Tam zabezpieczone zostały próbki podawanych na imprezie potraw. Sprawdzono również stan sanitarny lokalu. Obecnie trwają badania, mające na celu ustalenie przyczyn zatrucia.
(fot. lublin112)
2017-09-17 21:29:17
Większość komentarzy nie na temat, co na to admin strony. Polityka na lublin112
ten lokal ma to już w ofercie od wielu lat, wystarczy poczytać historię. Ostatnia kara to 500 zł. za 20 osób zatrutych, ciekawe ile teraz?
Z tego co wiem to zdążyli posprzątać i sanepid dostał już dobre próbki… Młody trafił do szpitala, młoda nie… uratowała ją dieta cud…
Niech zgadnę, any info to jakaś zwolniona bźdźągwa czy konkurencja,….
Gdyby to było poważne zatrucie to myślę że więcej osób mogło by to zle znosić , a tu nagle hmm jak mi wiadomo zatruło się 20 panów raptem i myślicie że to od jedzenia ? Alkohol robi swoje , tym bardziej wiejski stół na którym jedzenia nie serwuje obsługa . Ponadto panuje straszny wirus i wiele osób ląduje w szpitalach i to wcale nie od zatrucia pokarmowego
Mnie na tym weselu nie było a rzyg*m i s*tam dalej niż widzę . Od wschodu zawiał wiatr i nas wszystkich zainfekował
Ja byłam na tym weselu, wódki nie piłam a juz trzeci dzień wydeptuje ścieżkę z pokoju do łazienki. Nikomu tego nie życzę.