Dzięki aktywnym przejściom dla pieszych, których kilkanaście zamontowano właśnie na drogach naszego regionu, ma się znacznie zwiększyć bezpieczeństwo. Kierowcy bowiem będą ostrzegani, że ktoś zbliża się do przejścia.
Kiedyś piesi bali się samochodów i wchodząc na przejście dokładnie zwracali uwagę czy nie wejdą wprost pod koła. Teraz jest odwrotnie. Doszło do tego, że kierowca ma się bać pieszych i upewnić się czy on nie wejdzie mu wprost pod auto. Chodzą jak święte krowy i z roku na rok jest coraz gorzej…
Fątaś
Jest coraz gorzej bo ludzie durnieją w zawrotnym tempie i zarówno piesi jak i zmotoryzowani.
Wielu żadne znaki, nakazy i zakazy nie mówią nic.
JAn
Znaki, zakazy?? A gdzie zdrowy rozsądek osób nie chronionych zwanych pieszymi…
easy.
Zygmuś, z roku na rok jest coraz gorzej bo każdy wariat ma dostęp do byle grata. A pieszy musi kiedyś przejść. Połowa imbecyli jak dorwie się do samochodu jest w stanie stwierdzić ,że przejścia są w ogóle nie potrzebne.
anka
w dobrym kierunku to idzie, trzeba zadbać o pieszych
Rafał
Na witosa też jest przejście dla pieszych z migającym znakiem, który ma informować o tym, że ktoś czeka na przejście. Jeżdżę tędy wiele razy i często widziałem jak ktoś stał, a nie było żadnych sygnałów świetlnych.
Kiedyś piesi bali się samochodów i wchodząc na przejście dokładnie zwracali uwagę czy nie wejdą wprost pod koła. Teraz jest odwrotnie. Doszło do tego, że kierowca ma się bać pieszych i upewnić się czy on nie wejdzie mu wprost pod auto. Chodzą jak święte krowy i z roku na rok jest coraz gorzej…
Jest coraz gorzej bo ludzie durnieją w zawrotnym tempie i zarówno piesi jak i zmotoryzowani.
Wielu żadne znaki, nakazy i zakazy nie mówią nic.
Znaki, zakazy?? A gdzie zdrowy rozsądek osób nie chronionych zwanych pieszymi…
Zygmuś, z roku na rok jest coraz gorzej bo każdy wariat ma dostęp do byle grata. A pieszy musi kiedyś przejść. Połowa imbecyli jak dorwie się do samochodu jest w stanie stwierdzić ,że przejścia są w ogóle nie potrzebne.
w dobrym kierunku to idzie, trzeba zadbać o pieszych
Na witosa też jest przejście dla pieszych z migającym znakiem, który ma informować o tym, że ktoś czeka na przejście. Jeżdżę tędy wiele razy i często widziałem jak ktoś stał, a nie było żadnych sygnałów świetlnych.
Kolejny gadżet, który zwalnia od myślenia. 🙁