Cały czas trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wczorajszego, śmiertelnego w skutkach potrącania pieszej w Lublinie. Kierowcy forda zatrzymane zostało prawo jazdy.
Niestety ale ostatnia zmiana przepisów spowodowała więcej zagrożeń niż korzyści. Moim zdaniem przepisy co do pierwszeństwa pieszego i obowiązku przepuszczenia go powinny być dopracowane. Jeżeli chodzi o drogi z jednym pasem w jednym kierunku to można przejść przez jezdnię bezpiecznie natomiast gdy jest już kilka pasów w jednym kierunku zaczynają się dziać cuda . I mówię to z perspektywy kierowcy jak i pieszego nie broniąc nikogo. Dojeżdżając do pracy niemal codziennie spotykam sie z sytuacjami gdzie pieszy musi naprawdę uważać szczególnie w miejscach gdy jest więcej pasów w jednym kierunku. Ale nie bez winy są też piesi, którzy czasami chodzą jak święte krowy (bo mają pierwszeństwo, słuchawki na uszach czy skupieni na smartfonie). Moim zdaniem na przejściach czy skrzyżowaniach powinni jedni i drudzy być bardziej uważni i skoncentrowani na bezpieczeństwie swoim i innych.
gość
kobiety z Montażowej?
Olga
Mnie uczono na kursie ,że jak jeden samochód zatrzyma się prezes przejściem to ten na drugim pasów też musi,przecież widzi że ktoś się zatrzymał.W takiej sytuacji do końca życia nie powinien już prowadzić samochodu.Zabil z bo nie zna przepisów i to jest jego wina.
Kp
Przykra sytuacja. Ja zawsze się zatrzumuje jak na prawym pasie zatrzyma się auto chociaż widzę, że nikogo nie ma przed przejściem, a z auta które się zatrzymało wyłażą pasażerowie.
Duży kciukas w górę Aaron za te słowa!
Niestety ale ostatnia zmiana przepisów spowodowała więcej zagrożeń niż korzyści. Moim zdaniem przepisy co do pierwszeństwa pieszego i obowiązku przepuszczenia go powinny być dopracowane. Jeżeli chodzi o drogi z jednym pasem w jednym kierunku to można przejść przez jezdnię bezpiecznie natomiast gdy jest już kilka pasów w jednym kierunku zaczynają się dziać cuda . I mówię to z perspektywy kierowcy jak i pieszego nie broniąc nikogo. Dojeżdżając do pracy niemal codziennie spotykam sie z sytuacjami gdzie pieszy musi naprawdę uważać szczególnie w miejscach gdy jest więcej pasów w jednym kierunku. Ale nie bez winy są też piesi, którzy czasami chodzą jak święte krowy (bo mają pierwszeństwo, słuchawki na uszach czy skupieni na smartfonie). Moim zdaniem na przejściach czy skrzyżowaniach powinni jedni i drudzy być bardziej uważni i skoncentrowani na bezpieczeństwie swoim i innych.
kobiety z Montażowej?
Mnie uczono na kursie ,że jak jeden samochód zatrzyma się prezes przejściem to ten na drugim pasów też musi,przecież widzi że ktoś się zatrzymał.W takiej sytuacji do końca życia nie powinien już prowadzić samochodu.Zabil z bo nie zna przepisów i to jest jego wina.
Przykra sytuacja. Ja zawsze się zatrzumuje jak na prawym pasie zatrzyma się auto chociaż widzę, że nikogo nie ma przed przejściem, a z auta które się zatrzymało wyłażą pasażerowie.