Czwartek, 09 maja 202409/05/2024
690 680 960
690 680 960

Prezydent Krzysztof Żuk podsumował wydatki miasta na sport. Wskazuje na wysoki poziom lubelskich klubów

W czwartek, w zlokalizowanym na Arenie Lublin Centrum Historii Sportu, prezydenta Krzysztof Żuk podsumował działania miasta na rzecz rozwoju sportu. W wydarzeniu wzięli udział sportowcy trenujący w lubelskich kubach.

22 komentarze

  1. Tylko I wyłącznie Prezydentem Lublina pan Krzysztof Ż tylko on przyniesie korzyści Lublinowi reszta kandydatów wiadomo po co się tam pcha

  2. Krzysztof Żuk nie wydaje się odrealniony od rzeczywistości jak co niektórzy politykierzy jak powiedzmy np Karol Wottyła który to rzekomo nie wiedział o pedofilii w kościele. Myślicie że tam w Watykanie dodawali mu coś do jedzenia że miał aż takie zaburzenia percepcji ?

    • W sumie z Krzycha też niezły pedofil jak odbił pewnemu radiowcowi żonkę młodszą od siebie o 30 lat. 🙂

  3. Szkoda że wyników brak.

  4. chleba nie igrzysk

    No nie ma to jak wydawać dziesiątki mln zł na „sport”, a ulice główne i boczne pełne dziur jak za króla świeczka, chodniki też głęboki prl w wielu miejscach, setki mln na stadiony i mosiry, utrzymanie kolejne dziesiątki mln zł rocznie , 0 słownie zero zysków z tych obiektów tylko wydatki ! dług 2 mld zł i rośnie. peło= totalne dno :/

    • O czym Ty piszesz? Jakie chodniki, jakie jezdnie? Kto po latach będzie pamiętał o takich duperelach? Tu chodzi o spektakularne osiągnięcia typu Arena Lublin, Stadion Lekkoatletyczny, Aqua Lublin, Park Ludowy itp, itd. Tu nie liczą się koszty, przecież to sara podatnika! Megalomania i stawianie sobie pomników za życia.

  5. Co jak co ale ze sportem Lublin ładnie poszedł i idzie dalej kiedyś tylko liczył się Montex Lublin oby tak dalej

  6. sie lansuje

  7. A mieszkańcy wskazują na niską jakość dróg, ale wysoką ilość dziur…

  8. Nie będzie chleba ani ciepła,to trzeba umysły gawiedzi zająć czymś innym,żeby nie było protestów.Będą promować jakichś osiłków albo cymbałów latających w kółko po bieżni.

  9. Zamiast chleba będą igrzyska…
    Jakże to wspaniałe, że w Lublinie kwitną wydarzenia i sukcesy sportowe i kulturalne. Wspierajmy turystykę, wspierajmy niszowe sporty i festiwale o byle czym. Po co mieszkańcom przyzwoite chodniki i ulice? Po co ułatwienia w codziennym życiu mieszkańców, przecież mają co weekend jakieś igrzyska…

  10. Od czterech miesięcy po zgłoszeniu do odpowiednich służb miejskich czekam na naprawę schodów przy Smorawińskiego/Sp. Pracy. Od prawie roku leżą wyrwane krawężniki, a od jesieni wybrakowana kostką. Mieszkańcy, w tym starsi ludzie, tymi schodkami wychodzą na zakupy, do pracy, etc. Prace miały być wykonane w styczniu, „jeżeli pogoda pozwoli”. Mamy tak intensywną zimę, że do tej pory nikt się tym nie zainteresował… I to ma być miasto inspiracji? W Lublinie nikt za nic nie odpowiada, jedynie w chwaleniu i promowaniu samych siebie przez wybitnych urzędników.

Dodaj komentarz