Trwa ustalanie przyczyn śmierci pracownika ochrony jednej z firm na terenie Lublina. Dzisiaj rano zastano go leżącego na podłodze. Lekarz stwierdził zgon.
Przecież w ochronie pracują emeryci, renciści i niepełnosprawni więc nic dziwnego, że coś takiego się stało
Kierowca
Pewnie kolejny z pfronu dopiszą do statystyk że covid
Mw
Kiedy to się skończy .Ogłoszenie zatrudnię pracownika ochrony ,wymagania orzeczenie o niepełnosprawności
maniutek
Nie skończy się.
Nazwa ochroniarz jest niefortunna – zadaniem takiego człowieka nie jest ochranianie, on ma tylko pilnować czy wszystko jest ok i w razie czego zaalarmować odpowiednie służby – dlatego emeryci i renciści do tego się świetnie nadają.
Tak samo „ochroniarze” chuderlaczki w hipermarketach, oni nie mają się szarpać ze złodziejem – oni mają patrzeć i razie czego powiadomić odpowiednich ludzi na zapleczu.
Elli
Gdyby miał tylko pilnować, zatrudniliby dozorcę.
maniutek
No właśnie zatrudniają dozorcę – tylko szumnie go nazywają ochroniarzem.
Coś jak sprzątaczka – teraz już nie ma sprzątaczki, teraz to jest konserwator powierzchni płaskich.
Dino
Przepraszam jakich ludzi na zapleczu????
Pl
Śmieszny jesteś. Zatrudniają bo tanio. I jest to wina firmy ale też zleceniodawcy
maniutek
„Śmieszny jesteś.” – a dziękuję, przekaż mamie pozdrowienia od Mańka – będzie wiedziała o kogo chodzi.
A zleceniobiorcę do tego przymuszają!
Franio
Brusli też był chudy a i tak wszystkich by pokonał
Rudy
Bruce Lee Ty tępa dzido
Anna
Mój sąsiad ,który jest na rencie z uwagi na lekkie upośledzenie umysłowe / w rozmowie nie wydaje mi się ,żeby był całkiem normalny/ wystarczy, że coś tam wypije albo zażyje dostaje białej gorączki łącznie ze zrzucaniem donic z IV piętra i kopaniem wszystkiego co ma na swojej drodze .Tegoż oto człowieka zobaczyłam kiedyś w mundurze ochroniarza przy wejściu do galerii. Myślałam, że padnę z wrażenia. Okazuje się, że był w pracy.
kazio
Twój sąsiad a po cukier to latasz do niego co drugi dzień
Tom
Praca po 24 albo i 48 godzin ciągiem ,
wychodzi służba nocą samemu tak wykorzystuja ludzi ,,ala”firmy ochroniarskie
Pl
Zleceniodawcy bo chcą tanio
nicki
Zajechali gościa na maxa.
WAS
Kiedyś taki „pracownik ochrony” nazywał się stróż.
Hehe
Cieć.
Mieszkanka Pawiej
A teraz taka osoba pracuje na stanowisku strażnik – pracownik ochrony a nie ochroniarz od tego są pracownicy wykwalifikowani i nie pracują dłużej niż 24 godz., oczywiście muszą wyrazić zgodę na pracę 24 godz.
On
Człowiek umarł a Wy co? Żenada! Gdyby na kovida umarł to gadalibyscie że ta straszna choroba zabrała człowieka który mógł żyć. Że to szkoda itp itd
Przecież w ochronie pracują emeryci, renciści i niepełnosprawni więc nic dziwnego, że coś takiego się stało
Pewnie kolejny z pfronu dopiszą do statystyk że covid
Kiedy to się skończy .Ogłoszenie zatrudnię pracownika ochrony ,wymagania orzeczenie o niepełnosprawności
Nie skończy się.
Nazwa ochroniarz jest niefortunna – zadaniem takiego człowieka nie jest ochranianie, on ma tylko pilnować czy wszystko jest ok i w razie czego zaalarmować odpowiednie służby – dlatego emeryci i renciści do tego się świetnie nadają.
Tak samo „ochroniarze” chuderlaczki w hipermarketach, oni nie mają się szarpać ze złodziejem – oni mają patrzeć i razie czego powiadomić odpowiednich ludzi na zapleczu.
Gdyby miał tylko pilnować, zatrudniliby dozorcę.
No właśnie zatrudniają dozorcę – tylko szumnie go nazywają ochroniarzem.
Coś jak sprzątaczka – teraz już nie ma sprzątaczki, teraz to jest konserwator powierzchni płaskich.
Przepraszam jakich ludzi na zapleczu????
Śmieszny jesteś. Zatrudniają bo tanio. I jest to wina firmy ale też zleceniodawcy
„Śmieszny jesteś.” – a dziękuję, przekaż mamie pozdrowienia od Mańka – będzie wiedziała o kogo chodzi.
A zleceniobiorcę do tego przymuszają!
Brusli też był chudy a i tak wszystkich by pokonał
Bruce Lee Ty tępa dzido
Mój sąsiad ,który jest na rencie z uwagi na lekkie upośledzenie umysłowe / w rozmowie nie wydaje mi się ,żeby był całkiem normalny/ wystarczy, że coś tam wypije albo zażyje dostaje białej gorączki łącznie ze zrzucaniem donic z IV piętra i kopaniem wszystkiego co ma na swojej drodze .Tegoż oto człowieka zobaczyłam kiedyś w mundurze ochroniarza przy wejściu do galerii. Myślałam, że padnę z wrażenia. Okazuje się, że był w pracy.
Twój sąsiad a po cukier to latasz do niego co drugi dzień
Praca po 24 albo i 48 godzin ciągiem ,
wychodzi służba nocą samemu tak wykorzystuja ludzi ,,ala”firmy ochroniarskie
Zleceniodawcy bo chcą tanio
Zajechali gościa na maxa.
Kiedyś taki „pracownik ochrony” nazywał się stróż.
Cieć.
A teraz taka osoba pracuje na stanowisku strażnik – pracownik ochrony a nie ochroniarz od tego są pracownicy wykwalifikowani i nie pracują dłużej niż 24 godz., oczywiście muszą wyrazić zgodę na pracę 24 godz.
Człowiek umarł a Wy co? Żenada! Gdyby na kovida umarł to gadalibyscie że ta straszna choroba zabrała człowieka który mógł żyć. Że to szkoda itp itd