Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Powiat świdnicki chciał się wycofać z uchwały anty-LGBT. Większość radnych była przeciw

Rada Powiatu w Świdniku odrzuciła uchwałę, która miała unieważnić stanowisko „Powiat wolny od ideologii LGBT”. Zostało ono przyjęte w 2019 roku jako pierwsze w Polsce. Decyzją radnych, obowiązuje w dalszym ciągu.

W czwartek odbyła się nadzwyczajna Sesja Rady Powiatu w Świdniku. Jedynym tematem było podjęcie uchwały w sprawie uchylenia stanowiska w sprawie powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową. W skrócie chodziło o przyjętą w 2019 roku uchwałę anty-LGBT. Starosta Łukasz Reszka wyszedł z propozycją, aby ją uchylić, gdyż samorząd świdnicki może być z tego powodu dyskryminowany. Dodał, że aby uzyskać wsparcie finansowe ze środków europejskich, trzeba to uczynić.

Należy pamiętać, że powiat świdnicki był pierwszym samorządem w kraju, który przyjął tego typu stanowisko. Później to samo uczyniło ponad sto kolejnych. Wywołało to sporo kontrowersji. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że uchwały podjęto bez podstawy prawnej i są nieważne z powodu rażącego naruszenia prawa. Wiele samorządów się z nich wycofało, z uwagi na obawę utraty finansowego wsparcia ze środków unijnych. Komisja Europejska wskazała bowiem, że nie mają na nie co liczyć samorządy, które nie przestrzegają Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.

Dyskusja świdnickich radnych w tej sprawie była niezwykle burzliwa. Radny opozycji Jakub Osina przypomniał, że już dawno była petycja o uchylenie tego stanowiska, lecz z tego nie skorzystano, a stanowisko było dyskryminujące i uderzało wprost w środowisko osób z tęczowej społeczności. Dodał też, że ostrzegał przed konsekwencjami i strasznymi skutkami moralnymi tej uchwały.

Jak wskazywał przewodniczący Rady, radny Wspólnoty Świdnickiej Andrzej Mańka, to radni są dyskryminowani, do tego stosuje się odpowiedzialność zbiorową, uderzając nie tylko w nich, ale także w mieszkańców powiatu świdnickiego. Podkreślił, że odpowiedzialność zbiorową stosowali faszyści i komuniści, dlatego też ma być dla niego niepojęte, że taki szantaż finansowy może być użyty przez instytucje, które powołują się na tolerancję czy mechanizmy demokratyczne.

– Eurokraci stosują odpowiedzialność zbiorową przeciwko ludziom, którzy mają inne poglądy niż te, które oficjalnie obowiązują w instytucjach Unii Europejskiej. Dla mnie to jest powrót do czasów totalitaryzmu, tylko inną metodą. (…) Dzisiaj się kogoś wyszydza, kogoś się stawia poza nawias, komuś się nie daje pieniędzy na realizowanie jego potrzeb – zauważał Mańka.

W radnych PiS uderzył z kolei były starosta świdnicki, a obecnie przewodniczący Klubu Radnych PSL-Koalicja Polska Dariusz Kołodziejczyk. W swoim przemówieniu zasugerował, że powinni oni teraz wszystkich przeprosić wskazując, że uchwalając to stanowisko po prostu się pomylili. Jednak, jak zaznaczył, obecna władza ma tendencję, że szuka winnych wszędzie, aby nie u siebie.

Na ataki radnych opozycji, zarzucających uchwale dyskryminacyjny charakter, odpowiedział Radosław Brzózka ze Wspólnoty Świdnickiej

– Wnioskuję o koniec dyskusji. Nie ma sensu dyskusja, w której państwo rzucacie naprawdę ciężkie oskarżenia w naszą stronę i nie jesteście w stanie od trzech lat – podobnie jak manipulatorzy, którzy krążą i próbują przypisać nam pewne rzeczy, których nie powiedzieliśmy – nie jesteście w stanie wskazać jednego zdania w tej uchwale, które miałoby rzekomo kogoś dyskryminować. A wiecie dlaczego nigdy nie cytujecie tego zdania? Bo go tam nie ma – konkludował Brzózka.

Ostatecznie przystąpiono do głosowania, w którym wzięło udział 18 radnych. Za uchwałą w sprawie uchylenia stanowiska głosowało 5 radnych koalicji rządzącej. Przeciw głosowało 3 radnych Wspólnoty Świdnickiej oraz wszyscy radni opozycji. Od głosu wstrzymało się 2 radnych.

W stanowisku z 2019 roku radni sprzeciwili się zabiegom wokół rozniecenia rewolucji kulturowej w Polsce. Jak zauważają w tym dokumencie radni, cel ten próbuje się osiągnąć poprzez wyolbrzymianie niektórych problemów społecznych i budowanie sztucznych konfliktów. Dlatego wspólnota samorządowa poprzez swych reprezentantów zamanifestowała w stanowisku wolność od ideologii LGBT.

W stanowisku zaakcentowano także, jakie dobra życia społecznego wymagają obrony wobec presji ideologicznej. Aby życie i wolność każdego człowieka, a także każda rodzina były nadal skutecznie chronione, konieczne jest zabezpieczenie: wolności słowa, niewinności dzieci, autorytetu rodziny i szkoły oraz swobody przedsiębiorców.

(fot. SP Świdnik)

16 komentarzy

  1. Nie kościelny, nie ludowy, Świdnik zawsze był tęczowy.

  2. Skąd się takie Mańki biorą ? Niezła wiocha ten świdnik (przez małe ś).

Z kraju