Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Posłowie Razem interweniują u prezydenta Lublina w sprawie budowy stadionu żużlowego

Posłowie i działacze Razem interweniują u prezydenta Lublina w sprawie budowy stadionu żużlowego. Problemem jest lokalizacja inwestycji, która ma powstać na obszarze szczególnie cennym przyrodniczo.

Stadion żużlowy ma powstać w pobliżu zbiegu ulic Krochmalnej i Diamentowej przy planowanym przedłużeniu ul. Lubelskiego Lipca’80. Usytuowanie inwestycji spotkało się z krytyką aktywistów i ekologów. Alarmowali, że stadion ma być wybudowany w strefie ekologicznego systemu obszarów chronionych. Jeszcze niedawno na tym terenie działał klub jeździecki, a w okolicy planowany jest także przyrodniczo-krajobrazowy zespół ochronny przy korycie rzeki Bystrzyca.

Z pytaniami na temat kontrowersyjnej lokalizacji inwestycji zwrócili się do prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka posłowie partii Razem (Koalicyjny Klub Parlamentarny Lewicy) Paulina Matysiak i Adrian Zandberg. Tydzień wcześniej parlamentarzyści odwiedzili tereny nad Bystrzycą wraz z radną dzielnicy Za Cukrownią Magdaleną Długosz i innymi lubelskimi działaczami Razem.

W wysłanej interwencji poselskiej Matysiak i Zandberg pytają prezydenta, co zadecydowało o lokalizacji planowanej inwestycji, a także dlaczego władze miasta Lublina nie wzięły pod uwagę głosów sprzeciwu mieszkańców i lokalnych organizacji wobec takiego wyboru miejsca budowy stadionu. Posłowie domagają się także informacji, czy możliwa jest jeszcze zmiana lokalizacji inwestycji i czy władze miasta ją rozważają.

Posłanka Matysiak odniosła się do problemu także z trybuny sejmowej podczas posiedzenia Sejmu.

– Ratusz podejmuje decyzję o zalaniu cennego obszaru przyrodniczego betonem i wzniesieniu kompleksu wielkich budynków, odgrodzonych od mieszkańców i oplecionych drogami dojazdowymi, przecinającymi spokojną dotychczas okolicę. Komu ta budowa ma służyć? Wygląda na to, że prezydent miasta chce postawić pomnik swojego panowania nad Lublinem i w tym celu poświęci nawet dobro przyrody i dobro mieszkańców miasta, dla których jest to teren rekreacyjny – oceniła Matysiak w trakcie oświadczeń poselskich.

Lubelska działaczka Razem i radna dzielnicy Za Cukrownią Magdalena Długosz tłumaczy, że ugrupowanie nie sprzeciwia się pomysłowi budowy stadionu żużlowego w Lublinie, ale jego powstaniu w miejscu, jakie wybrało miasto.

– Niestety władze miasta zlekceważyły głos mieszkańców, którzy krytykowali proponowaną lokalizację w konsultacjach społecznych. Lublinianie i lublinianki podkreślali, że zabudowa terenów zielonych to zła decyzja, bo są one bardzo potrzebne. W tym miejscu biegnie m.in. jedna z najczęściej uczęszczanych tras pieszo-rowerowych nad Zalew Zemborzycki – komentuje Długosz.

INTERWENCJA w sprawie planowanej budowy stadionu żużlowego

(fot. nadesłane)

40 komentarzy

  1. Bardzo interesujące jak komuś zależy na tym terenie. I to nie ze względów przyrodniczych. Tak ciągle wspominana dolina Bystrzycy to wiele innych zaniedbanych i zapomnianych miejsc. Tu od lat nikt nie krzyczy o zdjęcie się nimi. Ścieżka wzdłuż Bystrzycy z której korzystają tysiące ludzi, zarówno ta w stronę zalewu jak i ta w stronę Tatar czy chociażby tereny wokół połączenia rzek i „wodospad” na Bystrzycy. Nie mówiąc o tym, że tym wysypisk iem zwanym walorem nikt nie interesował sie wcześniej. Oj dobry tu interes ktoś chce ukręcić.

  2. Czerwoni i komuniści ręce precz od Lublina. !

  3. Mateusz Matt Kokainko

    Na pohybel czarnym i czerwonym!

  4. Po co tor? Dla 8-10 meczów przez rok? Tor jest przy zygmuntowskich. Zamiast toru zróbcie tam zoo. Nie bede musiał do Zamościa albo wawy jeździć.

  5. Swoimi miastami się zająć, WON z Lublina. Szukają eozgłosu ale popłyna …

  6. A może dlatego, że obok jest kompleks sportowy, a także budowany jest dworzec metropolitarny? Teren zaniedbany i może byłby z tego jakiś porządek, a nie lepiej tylko jęczeć.

  7. W Lublinie stadion żużlowy w każdej parafii. Grunt konfiskować i sprzedawać deweloperom. Do niepotrzebnej Areny podatnicy dopłacają ale przecież to bogacze! Przy zarobkach 20tys /mies jak prezydent podatek 1000 zł to pikuś.

    • Ty to Yełop jesteś, elektorat jedynie słusznej partyji, która rozdaje cudze pieniądze, nieprawdaż…

  8. pasozyty pewnie chcą w łape. taki sposob na zycie zielonych i komuchów.

  9. Kasa z UE musi być przytulona, nieważne z jakiej partii politycznej. Przecież lepiej arene przerobić na tor żużlowy. Tam kopacze nie grają. Ale to jest nieopłacalne bo kasy z UE nie da się na przeróbkę wyciągnąć.

  10. Tam i tak jest przewidziana droga i te slamsy będą wyburzone. Zróbcie stadion na strefie a tam przy krochmalnej ogrodzić ich wysokim murem i zakaz wstępu do miasta

Z kraju