Sobota, 25 stycznia 202525/01/2025
690 680 960
690 680 960

Ponad 5 tys. zł za metr sześcienny drewna. Lubelscy leśnicy sprzedawali najcenniejsze okazy (zdjęcia)

Największą ilość drewna zakupił lubelski Fornir. Nie brakowało też kontrahentów z zagranicy. Rekordową cenę wynoszącą 5 450 zł za m3 surowca zaoferowano za drzewo pochodzące z Nadleśnictwa Puławy.

W tym tygodniu na terenie składnicy ekspozycyjnej w Nadleśnictwie Krasnystaw odbyła się Submisja Drewna Cennego „Lubelska Jesień 2020”. Leśnicy zaoferowali do sprzedaży 616 kłód dębowych, łącznie ponad 741 m3 surowca. Były to najcenniejsze drewno, jakie w tym roku pozyskano z lasów naszego regionu. Przeważały rodzime gatunki dębu, nie brakowało jednak również dębu czerwonego o charakterze okleinowym i tartacznym, oraz o ponadprzeciętnych cechach użytkowych.

Oferty złożyło 12 podmiotów, z czego największą ilość drewna zakupił lubelski Fornir. Nie brakowało też kontrahentów z zagranicy, ponad 167 m3 drewna trafi do Austrii, zaś przeszło 101 m3 surowca nabyła firma z Włoch. Nabywców znalazło niemal całe oferowane drewno, nie sprzedano tylko dwóch kłód.

– Kolejna edycja „Lubelskiej Jesieni” przeszła do historii i należy ją ocenić jako udaną. Jak co roku, tak i tym razem, największym wyzwaniem było dla nas zapewnienie klientom wyselekcjonowanego, najlepszego i najcenniejszego surowca wybranego z całorocznego planu pozyskania w poszczególnych nadleśnictwach. Osiągnięte ceny pokazują, że udało nam się spełnić ich wysokie wymagania i jest duże zapotrzebowanie na tego typu drewno z lubelskich lasów – wyjaśnia Marek Kamola dyrektor RDLP w Lublinie.

Rekordową cenę wynoszącą 5 450 zł za m3 surowca zaoferowano za drzewo pochodzące z Nadleśnictwa Puławy, nabywca za całą kłodę zapłacił 16 459 zł. Z kolei średnia cena za metr sześcienny oferowanego surowca wyniosła 3 058 zł i była o 21 zł niższa od najwyższej w historii, którą udało się osiągnąć podczas zeszłorocznej aukcji.

Ponad 5 tys. zł za metr sześcienny drewna. Lubelscy leśnicy sprzedawali najcenniejsze okazy (zdjęcia)

Ponad 5 tys. zł za metr sześcienny drewna. Lubelscy leśnicy sprzedawali najcenniejsze okazy (zdjęcia)

Ponad 5 tys. zł za metr sześcienny drewna. Lubelscy leśnicy sprzedawali najcenniejsze okazy (zdjęcia)

(fot. RDLP)

31 komentarzy

  1. Sprzedaż polskich surowców za granicę powiniena być zabroniona, co innego normalne produkty czy te spożywcze itd. Niech sobie włosi i austriacy sami swoje lasy wycinają!

    • Proszę nie strasz cebularzu Niemcami. Dobrze, ale ”Niech Polacy” sami kupują swoje auta anie używane Niemieckich koncernów Daimler, General Motors etc.. Zapytam retorycznie, czym Wy wtedy po ulicach będziecie szaleć , furmankami , czy na miotłach będziecie latać ? :))

      • Chodziło o to, że takie drewno to nie do wyprodukowania, takie trochę dobro narodowe…

        • O to to… człowiek który nie siedzi w tym biznesie nie wie jak ciężko kupić dobry kawałek drewna… wszystko wykupują ekskluzywne firmy z zagranicy po „taniości”, bo u nich taki sam materiał kosztuje kilka razy drożej… a potem ty polaczku jesteś skazany na chiński import…

        • Polska ma drugie co do wielkości złoża srebra na ziemi ale też miedzi, to ma nie sprzedawać bo dobro narodowe ? Drzewo odrośnie a srebro nie..

          • Ma takie dobro, sprzedaje je za grosze szwajcarom oni robi a z tego monety i sztabki srebra a my od nich odkupujemy gotowe srebro, dobra inwestycja nie…? To tylko w Polsce tak potrafią. Dowalić cenę drewna 50 000 zł i jak zagraniczniak kupi to spoko, jeżeli nie to sprzedać Polakowi który odliczy sobie to w całości, tak aby polski rynek pył dla Polaka a nie z zachodu cwaniaka.

    • Wczoraj byłem w lesie i słyszałem jak płaczą te bidne drzewka po swoich rodzicach co ich piło wycieli a krew się lała na lewo i prawo SZOK !!!!

  2. Ocena: 0

    I to wszystko z moich podatków… Turysta, jak myślisz, czy Reżim kupi za to armatki wodne, czy raczej granaty hukowe? Muszę kończyć, ktoś wali do drzwi. Szybcy są, aaa…

  3. Ocena: 0

    … i dzięki temu w Lasach Państwowych jest najwyższa średnia wynagrodzeń ( ok 6700 ) pracowników w tym kraju … coraz smutniejszym kraju

  4. Ocena: 0

    A to wystarczy na zamówione 308 limuzyn dla lepszego sortu ??

  5. Ciekawi mnie po ile leśnicy sprzedali te najdrobniejsze gałęzie z tego dębu????
    A to trzeba sobie posegregować ułoźyć w stosy samemu i potem zapłacić , widzę takie stosy juź leźące pare lat bo nie opłacało się za te piniądze gdy przyszło do zapłaty.

    • Ocena: 0

      Takie praktyki powinny być zakazane, w gałęziach jest mnóstwo zimujących larw rzadkich chrząszczy

  6. Pieniądze

  7. do kominka bedzie to dobre??? 🙂

  8. A ja taki i grubszym palę w piecu kaflowym , dobrze grzeje , kafle aź czerwone , kto mi zabroni , ukradłem nikt nie złapał to mam ciepło????

  9. Redaktorowi stanął dęba…. cena za zęba.

    • Lepiej uważaj, bo zaraz wkleją jakiegoś linka ze słownika ahahaha.

      W lesie rosną dąby i mają żołądzie.

  10. Ocena: 0

    Barbarzyństwo, niedługo nie będzie już lasów na Lubelszczyźnie. Jadąc rowerem przez Lasy Kozłowieckie, co rusz jakieś prześwity a wniosek taki że te piękne asfaltowe drogi to nie dla rowerzystów ale samochodów z transportem drewna. Smutne…….

    • Niestety możesz mieć rację. Z roku na rok Lasy Kozłowieckie są coraz bardziej wycinane. Kiedyś przecinki były pojedyncze, niewielkie, ot takie tam polanki. Teraz wygląda to strasznie – zwłaszcza w części południowej (od Nowego Stawu). Kto odwiedza te lasy od lat, ten wie o czym mowa.

    • I tutaj masz racje.
      Pracowałem w tartaku i wiem jakie ilosci drewna sie tam przerabia. Do nas przyjezdzały codziennie po trzy tiry piec razy w tygodniu.masakra
      A te przeswity w lasach to specjalnie sie tak wycina co jakiś czas sektorami, żeby ludzie nie widzieli ile tego idzie.
      Dopiero z lotu ptaka nad lasem widać szachownicę.

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia