Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pomimo ogromnego zagrożenia, weszli do zawalonej kamienicy ratować ludzi. Otrzymali wyróżnienia

Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej wyróżnił lubelskich strażaków za bohaterską akcję ratowniczą, jaka była prowadzona po katastrofie budowlanej przy ul. Lubartowskiej. Nie bacząc na niebezpieczeństwo, strażacy weszli do środka i wydobyli spod gruzów jednego z lokatorów.

22 komentarze

  1. Brawo. Wyrazy uznania.

  2. Od nas wyrazy uznania dla wspomnianych 173 strażaków z jednostek PSP i OSP oraz z dwóch specjalistycznych grup poszukiwawczo-ratowniczych z Warszawy oraz Łodzi.
    A od Komendanta Głównego nagrody pieniężne dla kadry kierowniczej 🙂

  3. Czy wyróżnieni strażacy brali czynny udział w tej akcji ? Własnymi rękoma wydobyli poszkodowanego ?

  4. Niezłe jaja… Farsa.

  5. Jak zwykle jak w każdych służbach mundurowych, wyróżniają nie tych co robią, tylko tych co zbierają śmietankę…

    • No właśnie. Który z komendatów wchodził do środka po tego poszkodowanego? To kpina z tych którzy naprawdę napracowali się przy tej akcji

  6. Sami oficerowie w rotach… Nieźle nieźle

  7. Suski – przeciwnik OSP

  8. http://www.[spam,] taaa jasne medale im dajcie. Zachęcam do odświeżenia pamięci. Przypomnę, ze w artykule chodzi o jednego z tych „zasłuzonych” strażaków. Najpierw dyscyplinarka za wódę a teraz nagrody pieniężne za trud i poświęcenie. Pytam czyje?! Według mnie nagrody powinny pójść na podział bojowy do strażaków, którzy realnie brali udział w akcji, bo to zupełnie kto to inny przegrzebywal gruzy i wydobył poszkodowanego. Jak zwykle śmietankę spijaja niewłaściwe osoby.

  9. To chyba ich praca…

    • Też uważam, że nagrody za wykonanie obowiązków służbowych to jakaś kpina. Taki mają zawód, wiedzą o tym decydując się na zostanie strażakiem – chwała im za to, ale kur* czy ja też mogę liczyć na odznaczenie jak dobrze wykonam moje obowiązki służbowe?

  10. Wyrazy uznania, komu ? Ty co pierdzą w stołek ? Chłopakom powinni dać a nie pryncypałom. Oni wchodzili do zawalonej kamienicy ? Nie pierdzieli w poduchę…