Polski dąb „Fabrykant” prowadzi w plebiscycie na Europejskie Drzewo Roku. Czy zdoła zwyciężyć?
07:12 19-02-2023 | Autor: redakcja
W bieżącym roku w konkursach krajowych wyłoniono 16 pretendentów do zwycięstwa, zgłoszonych z różnych zakątków Europy. Wśród nich jest również kandydat z Polski – dąb „Fabrykant”, który od ok. 170 już lat zdobi jeden z parków w Łodzi.
Celem Konkursu Europejskie Drzewo Roku – jak twierdzą jego autorzy – jest zwrócenie uwagi na ciekawe stare drzewa, jako ważne dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe, które powinniśmy cenić i chronić. W Konkursie Europejskie Drzewo Roku, w odróżnieniu od innych konkursów, decydujące nie jest piękno, rozmiary, czy też wiek, ale historia i związki drzew z ludźmi. Szukamy drzew, które stały się integralną częścią społeczności.
Drzewa są niezbędne dla naszego życia i są ważnym ogniwem łączącym przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Łagodzą letnie upały, pomagają zaczerpnąć głęboki oddech i stabilizują klimat. Dlatego powinniśmy je chronić i dbać o nie.
Konkursy tego typu trwają już 13 lat, a finałowe głosowania urządzane są zawsze w lutym. Po całej Europie odbywają się poszukiwania drzew z najbardziej intrygującymi historiami. Głosowanie trwa do 28 lutego 2023 r. Każdy z głosujących wybiera po dwóch swoich kandydatów spośród całej zaprezentowanej szesnastki. Wyniki swego i dotychczasowych głosowań widzi on od razu. Jednakże w ostatnim tygodniu (od 22 do 28 lutego) głosowanie jest tajne. Oznacza to, że na stronie internetowej nie można będzie znaleźć aktualnej liczby głosów.
Zwycięzcę poznamy w marcu podczas uroczystej ceremonii. Głosować można za pośrednictwem Internetu. Udział jest bezpłatny. Organizatorem konkursu Europejskie Drzewo Roku jest Environmental Partnership Association (EPA) z siedzibą w Brukseli, a jego przebieg w Polsce koordynują ekolodzy z Klubu Gaja.
Polscy pretendenci już czterokrotnie stawali na podium europejskiego konkursu. W roku ubiegłym zwyciężył dąb szypułkowy „Dunin” („Strażnik Puszczy Białowieskiej”) z miejscowości Przybudki w gminie Narew na Podlasiu; w 2017 r. tytuł Europejskiego Drzewa Roku zdobył Dąb Józef z Wiśniowej na Podkarpaciu. Cztery lata wcześniej platan z Kóz koło Bielska-Białej był drugi, a w roku 2014 na trzecim miejscu uplasował się dąb Wybickiego w Będominie na Pomorzu. Zwycięzcę i tym razem wyłonią internauci.
Szypułkowy dąb-olbrzym „Fabrykant” (zwany też „Jagoszem”) – król dębów – zwyciężył w krajowym konkursie Drzewo Roku 2022, uzyskując 5559 głosów. Rośnie on rośnie w Łodzi w Parku im. Michała Klepacza, należącym do Politechniki Łódzkiej. Jest jednym z najbardziej magicznych i oryginalnych drzew w kraju. Jego nietuzinkowa budowa niczym magnes przyciąga uwagę odwiedzających to miejsce. Jeden z konarów drzewa ma esowaty kształt i długość ponad 20 metrów, zaś szerokość korony „Fabrykanta” osiągnęła imponującą wartość 33 metrów, obwód przekracza 450 cm, a wysokość wynosi około 22 m. Dokładny wiek dębu szacowany jest na ok. 150-200 lat, ale na podstawie archiwalnych pomiarów wielkość tę zawęża się do ok. 165-170 lat. Nie wiadomo, czy „Fabrykant” wyrósł samoistnie, czy też posadzony został przez łódzkich fabrykantów. Ale z pewnością rósł i rozwijał się wraz z Polskich Manchesterem. W 1990 roku uznany został z pomnik przyrody. Wiosną wokół drzewa rozpościerają się szafirowe łąki pełne śnieżników lśniących oraz cebulic syberyjskich, które podkreślają szlachetny charakter rośliny.
Na polskiego kandydata zagłosować można na stronie https://www.treeoftheyear.org/pl/
Wszystkie drzewa-kandydatów zobaczyć można pod tym samym adresem: https://www.treeoftheyear.org/pl/vote
Tam też znajdują się zdjęcia i historie wszystkich 16 finalistów.
W ciągu 13 lat konkurs zgromadził już ponad 1,2 tys. drzew – świadków naszej europejskiej historii. Uczestniczyło w nim ponad 3 mln osób. Co roku w konkursie bierze udział ponad 300 tys. osób z całej Europy . W Polsce organizatorem konkursu jest Klub Gaja, który powstał na przełomie lat 80. i 90. Jego członkowie angażują się m.in. w obronę przyrody praw zwierząt.
Nasz polski „Fabrykant” ma 15 kontrkandydatów do tytułu Europejskiego Drzewa Roku 2023. Znalazły się wśród nich drzewa ulubione przez lokalne społeczności z całej Europy. One to wygrały krajowe konkursy. Wszystkie je łączą niezwykłe historie i fakt, że są ważną częścią lokalnego życia i dumą mieszkańców. Oto one:
* Kolonia jabłoni z Królewca (Ukraina) – jabłoń zajmuje powierzchnię 0,1 ha i choć straciła główny pień, to ma teraz 15 małych pni, które wrosły w ziemię;
* Smoczy dąb – dąb pospolity (obwód bratysławski, Słowacja) – przypomina siedzącego smoka, a jego kora jest szorstka i pokryta licznymi bliznami;
* Eukaliptus z Contige (Portugalia) – to największe sklasyfikowane drzewo w Portugalii;
* Figowiec olbrzymi (Palermo, Włochy) – zwany jest Figowcem Jedności Włoch; introdukowany w 1845 r. stał się protoplastą wielkich włoskich fikusów;
* Platan (okolice Warny, Bułgaria) – najstarsze drzewo w okolicy, pamiętające okres Pierwszego Cesarstwa Bułgarskiego (VII-XI w.);
* Dąb „Seja” (dystrykt Saulkrasti, Łotwa) – 500-letnie drzewo, przyciągające do siebie swą magią;
* Dąb San Roque (region Kantabria, Hiszpania) – ostrolistny 400-letni dąb hiszpański;
* Platanowy „most” (okręg Komarom-Esztergom, Węgry) – 230-250-letni platan wschodni, który ponad 200 lat temu przewrócił się i od tamtego czasu rośnie płasko na ziemi;
* Brązowa wiśniowa gruszka (Flandria Zachodnia, Belgia) – wokół drzewa, które stało się elementem jednoczącym ludzi, mieszkańcy wioski od wielu lat organizują procesję;
* Dąb markiza (prowincja Ultrecht, Holandia) – zasadzony został ok.. 1800 r., zwany jest też „Patriarchą zagrożonego lasu” – symbol oporu przeciwko globalnej wycince drzew;
* Dąb z pola Dreżnica (Karlovac, Chorwacja) – bezimienny dąb, jeden z wielu na krasowym polu, które wiosną zamienia się w jezioro;
* Grusza w Drasovie (Kraj Środkowoczeski, Czechy) – piękna samotna grusza pospolita, która bohatersko trwa pomimo egzystencji w odległości tylko 25 metrów od kopalni uranu;
* Fioletowy Buk z Reigi (Hiiumaa, Estonia) – rzadki buk miedziany (purpurowy) rosnący na małej wysepce na Bałtyku, posadzony przez pastora 120 lat temu;
* Płaczący buk z góry Cassel (Departament Północny, Francja) – „Buk spotkań” rosnący na wzgórzu nieopodal lipy, dominujący nad otoczeniem od ponad 140 lat;
* Cis z opactwa Waverley (hrabstwo Surrey, Anglia) – 500-letni cis, z korzeniami rozciągającymi się nad ziemią, rosnący w ruinach opactwa Waverley Abbey i strzegący je.
– Znowu wspaniałe polskie drzewo może wygrać w konkursie o tytuł Europejskiego Drzewa Roku – tłumaczy Jacek Bożek, prezes i założyciel Klubu Gaja – polskiej organizacji ekologicznej. – Wszystko zależy od naszej determinacji, współpracy i zaangażowania. Budowanie kapitału społecznego wokół i dla drzew ma wymiar nie tylko ekologiczny. Jest tworzeniem opowieści o naszej lokalności i historii miejsca. Drzewo może stać się symbolem naszych związków z przyrodą. Tego właśnie potrzebujemy jako społeczności lokalne, które poszukują nowych tożsamości i wartości. Głosując na „Fabrykanta” głosujemy też na Łódź i jej niezwykłą historię.
Ale czy nasz dąb „Fabrykant” powtórzy teraz swój krajowy sukces z ubiegłego roku tylko w wymiarze europejskim? Na razie prowadzi on w rankingu (zgromadził ponad 30.700 głosów). Lecz najbardziej depczą mu po piętach inni konkurenci: „Smoczy dąb” ze Słowacji (prawie 10200 głosów), „Kolonia jabłoni” z Ukrainy (prawie 9900 głosów), hiszpański „Dąb San Rogue” (ponad 7.600 głosów) oraz „Figowiec olbrzymi” z Palermo (ponad 7.200 głosów) Wszystko zatem zależy od naszych głosów!
(fot. Buforowy23 – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=46221555, tekst Leszek Mikrut)
Ja bym go ściął i zrobił budki dla jeżyków i karmniki dla jeży.
A jeszcze ile deficytowego chrustu by było.
Czy zdoła zwyciężyć? A jak zwycięży, to czy zaraz potem inflacja zmaleje, ceny zaczną maleć, czy może wojna w Ukrainie się skończy ?
„Czy zdoła zwyciężyć?” Czy raczej zdoła doczekać do końca konkursu? Bo kawał przestrzeni koło niego, ileż by tam można bloków z mikroapartamentami postawić! Deweloperzy pewnie lobbują, żeby te tereny uznać za nieużytek.
…a dąb uznać za chwast.
A ślimak to ryba.
Co jeszcze pisowcy go nie wycięli? Oni i UE żałosne…
Lasy już prawie wycięli, niedługo i za to drzewo się wezmą. Jeśli będzie miało wartość.
ten dąb wygra bo oprócz naszych obywateli głosują jeszcze obywatele którym przypomina świecznik Chanukija.Zresztą miasto Łódź ma korzenie żydowskie.
Miastu Inspiracji, też nie brak tych „korzeni”.