Na terenie gminy Uchanie w ubiegłym tygodniu doszło do pożaru stodoły. Policjanci ustalili, że ogień pojawił się w wyniku podpalenia. Za wszystkim stała zaś sąsiadka, która pokłóciła się z mężem.
Zaniżone bo policzono straty na skutek działania ognia, natomiast zapomniano policzyć te straty, które spowodowała straż lejąc hektolitry wody i wywołując powódź.
Qqq
A czym niby mieliby gasić? Dmuchać na ogień?
WAS
Jak tak dalej pójdzie, to znowu coś podpali. Trzeba ją zamknąć, i to raczej w psychuszce, a nie w kryminale.
Pjoter
Z Państwa nagłówka wynika, jakby kobieta celowo podpaliła tą stodołę żeby odreagować. Słabe.
redakcja
Najpierw czytamy całość, a potem komentujemy 😉
rajrut
wiem coś na temat kobiet z tamtych stron,pierwsza żona pochodziła z okolic
Odreagowała bo Konar zapłoną
Ognista kobieta.
Życzę powodzenia w stawianiu stodoły za 10tys
Zaniżone bo policzono straty na skutek działania ognia, natomiast zapomniano policzyć te straty, które spowodowała straż lejąc hektolitry wody i wywołując powódź.
A czym niby mieliby gasić? Dmuchać na ogień?
Jak tak dalej pójdzie, to znowu coś podpali. Trzeba ją zamknąć, i to raczej w psychuszce, a nie w kryminale.
Z Państwa nagłówka wynika, jakby kobieta celowo podpaliła tą stodołę żeby odreagować. Słabe.
Najpierw czytamy całość, a potem komentujemy 😉
wiem coś na temat kobiet z tamtych stron,pierwsza żona pochodziła z okolic