Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pojawiło się nowe ognisko epidemiczne po przyjęciu weselnym. W regionie jest już 29 aktywnych ognisk koronawirusa

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie poinformowała, że w woj. lubelskim pojawiło się kolejne ognisko zakażeń koronawirusem. Ma ono związek z przyjęciem weselnym na terenie powiatu zamojskiego.

24 komentarze

  1. Ognisko zachorowań – jedna, dwie osoby, no jaja 😀

  2. Ta sciema przerasta już wszystko… na wiencach wyborczych czy na urlopach nad morzem czy jeziorach koronki nie ma ale weselach czy szkołach będzie.. ludzie otwórzcie oczy…

  3. Jak zachorujecie i przeżyjecie to ścierwo to zmienicie treść swoich komentarzy. Wtedy się okaże jaki ten wirus jest, czy to ściema czy nie. Zdrowia życzę

    • Według modeli epidemiologicznych które zostały stworzone przez system lekarski i na podstawie poprzednich epidemii tak zwany pik czyli największa ilość zachorowań a po niej największa ilość zgonów powinny nastąpić około 2 do 3 miesięcy po rozpoczęciu epidemii a następnie spadać. Epidemie mamy już 6 miesięcy i nic takiego się nie stało ani nie ma wzrostu ani zmiany średniej długości życia czy wieku umieralności to oznacza że na terenie Polski nie ma i nie było żadnej epidemii powodującej większą śmiertelność bądź zachorowania. To co się testuje pseudo badaniami to zwykła statystyczna ściema która nie pokrywa się z chorymi ani umierającymi. Jak można nazywać się profesorem szumowiną i mówić że będzie druga fala kilka miesięcy wcześniej jak w modelu epidemii nie występuje coś takiego. Ludzie chorują, odporni przeżywają a nie odporni umierają. Całe zjawisko może trwać kilka miesięcy i zostają tylko odporni. Fale i ogniska to lepiej niech zostawią naturze oszuści. Jeżeli był wirus to wszyscy go mamy a ci co żyją do tej pory są na niego odporni ale będzie się wmawiać że potrzebujemy szczepionki.

      • Najgorsze jest to, że są profesorowie w tym kraju i na świecie, co podpisują się pod tym szwindlem. Umieralność spada, a oni nakręcają spiralę strachu, przykład profesorów PAN. Mam nadzieję, że zostaną rozliczeni ze swoich publikacji. Bo sprawa wygląda tak, przychodzi przedstawiciel medyczny do lekarza, zostawia „benefity” i potem lekarz przepisuje tylko „rekomendowane” leki. Nie spotkaliscie sie z takim zjawiskiem na codzien? Tak samo na uczelni jest z badaniami. Nie mówie, że to jest wszędzie, ale jest to powszechne zjawisko. Taka sama sytuacja ma się z „pandemią”.

  4. Będziecie mieli cierpliwość

    DURNIE. Wiecej ludzi umarlo z powodu braku pomocy medycznej, operacji które są nie odbyly itp .niż przez tego Pseudo wirusa. Ludzie ze Stachu przed tym niezglaszali się z zawałami do szpitali, jak również z innymi chorobami!! Planowe operacje się nie odbywały,co jeszcze bardziej potęguje kolejki czas oczekiwania!!! Oddziały szpitalne świeciły pustkami….
    Zostań w domu !! Poco?? Żeby bardziej zadłużyć rozwalić gospodarkę? Teraz na jesień znowu szmaty na twarz i zostać w domu !

    • Dokładnie. I żeby nie można normalnie do lekarza pójść, tylko strach, że zaraz „coś” wykryją.