Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Podrzucali śmieci, nagrała ich kamera. Zostaną ukarani

W grudniu 2018 r. Urząd Miasta Zamość zakupił kamerę, by monitorować miejsca, w których są ustawione pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów. Wszystko z powodu mieszkańców, którzy niewłaściwie je segregują.

Jak informuje Urząd Miasta Zamość niejednokrotnie w pojemnikach lub obok nich, znajdowano meble, gruz, opony, odpady wielkogabarytowe, wszystko to, co powinno trafiać do PSZOK-u. Kamera pracowała przez kilka miesięcy, w tym czasie udało się zarejestrować właśnie takie przypadki.

Nagrania zostały przekazane straży miejskiej, obecnie prowadzone są postępowania administracyjne w celu ukarania osób podrzucających odpady w miejscach do tego nieprzeznaczonych.

Na terenie Zamościa ustawione są pojemniki na odpady segregowane dla 4 frakcji odpadów komunalnych tzn. papieru i tektury, szkła bezbarwnego, szkła kolorowego oraz metalu, opakowań wielomateriałowych i tworzyw sztucznych. Pozostawianie w sąsiedztwie pojemników pozostałych rodzajów odpadów np. zielonych (trawa, gałęzie, liście), zużytych opon, odpadów wielkogabarytowych, odpadów rozbiórkowych, elektrośmieci czy innych zmieszanych odpadów powoduje tworzenie się dzikich wysypisk śmieci. Takie zachowanie prowadzi do generowania wyższych kosztów odbioru odpadów oraz problemów z ich późniejszym zagospodarowaniem, a wyrzucanie odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych, grozi mandatem karnym.

Od 2 maja Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) zlokalizowane w Zamościu przy Drodze Męczenników Rotundy 2 oraz przy Alejach I-go Maja 16, czynne będą dłużej tj. od poniedziałku do soboty w godzinach od 9:00 do 17:00 i tam należy dostarczyć odpady zbierane selektywnie m.in. zużyte urządzenia elektryczne i elektroniczne, baterie, akumulatory, odpady wielkogabarytowe, odpady zielone, odpady ulegające biodegradacji, odpady budowlane i rozbiórkowe, zużyte opony, odzież i tekstylia, chemikalia.

(fot. UM Zamość)

19 komentarzy

  1. Patrzcie ludzie jak się parkuje. Równolegle, tuż przy krawężniku. Nie ma potrzeby najeżdżania na trawnik/chodnik.
    To, że tutaj jest droga jednokierunkowa nie ma wielkiego znaczenia. Na osiedlach ruch jest z reguły niewielki, żeby odczekanie chwili (by pojazdy jadące z naprzeciwka przejechały) stanowiło trudność nie do zaakceptowania.

    Jeżeli chodnik jest dość szeroki i niewielkie najechanie na chodnik sprawia, że możliwe jest wyminięcie się pojazdów to jeszcze takie najechanie na chodnik ma jakiś sens (kwestia dyskusyjna). Ale to nadal przy zachowaniu co najmniej 150cm wolnego chodnika. Nigdy i pod żadnym pozorem nie może być mniej. Nie ma od tego wyjątków.
    To nie jest kolejny bzdurny przepis mający na celu utrudnienie życia kierowcom. Ten przepis ma zapewniać możliwość przejścia osobie z dzieckiem za rękę, czy przejazd osobie na wózku inwalidzkim, itp.

    • Przepraszam panie Franciszku,czy aby tylko pana kolor włosów nie jest jakiś złoty lub coś takiego?

    • Zawrzyj drogi franiu za przeproszeniem gębę, wózek inwalidzki musi mieścić się w drzwiach, a więc jego szerokość raczej nie może przekraczać klasycznej 80’tki, zwykle jednak kończy się na 67.5 cm (sporo futryn to jednak 70 cm). Także 150cm odstępu ma na celu właśnie utrudniać życie kierowcom i dawać SM powód do istnienia (dla mnie to bezrobotni w mundurach).

      • 3 metry na jezdni to za mało, a 80cm na chodniku to za dużo.
        W takim razie powinien być absolutny zakaz parkowania na chodnikach, albo wszystkie chodniki powinny być zasłupkowane. Ze specjalną dedykacją dla Ciebie.

      • Życie kierowców jest tak utrudnione, że już prawie nikt nie jeździ samochodami. Wszyscy rowerami zasuwają.

      • Dlaczego nie udostępnisz swojego mieszkania/ogródka/działki do parkowania? Bezpłatnego parkowania. 0,8×0,8m czyli niecały 1 metr kwadratowy tobie powinno wystarczyć.
        Jeżeli tak nie robisz, to znaczy, że twoim celem jest utrudnianie życia kierowcom. To ty utrudniasz życie kierowcom.

      • Ja bym przyjął, że akurat będzie przechodziło chude dziecko i wystarczy zostawić 30cm. 80cm to zbyt duża rozrzutność miejsca. Jeszcze sobie biedaki pomyślą, że chodnik jest dla nich.
        A jak się nie mieszczą przy wymijaniu, to trzeba porobić chodniki jednokierunkowe i problem z głowy.

      • Drzwi w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych i użyteczności publicznej powinny mieć co najmniej 90cm. Korytarze 120cm lub 150cm, więc nie wiem dlaczego wydaje Ci się, że pieszym wystarczy 70cm wystarczy. Jaką szerokość ma podwójny wózek dziecięcy? Jak mają się wyminąć ludzie idący z naprzeciwka? Którędy ma przejechać małe dziecko na rowerku/hulajnodze, jeżeli samochody blokują chodniki?
        Czy dwoje osób nie może iść obok siebie chodnikiem, bo kierowcy nie mają co zrobić ze swoimi samochodami? Dlaczego ludzie mają chodzić „kanałami”, bo komuś nie chce się zaparkować samochodu 2 ulice dalej zgodnie z przepisami?

      • Słupki szpecą miasto. Dużo mniej niż samochody, ale jednak szpecą.
        Być może zamiast milionów słupków powinno po Lublinie krążyć non stop powiedzmy 100 lawet rozwiązujących problem nieprawidłowego parkowania, poprzez wywożenie tego poza miasto. Wiadomo na czyj koszt. SMS z adresem i po paru minutach chodnik puściutki.
        Po pewnym czasie już kilka lawet by wystarczyło, bo kierowcy nauczyli by się parkować.

        Najbardziej skrajnym rozwiązaniem byłyby mobilne stacje złomowania – właściciel nie ma gdzie trzymać samochodu –> natychmiastowe złomowanie i wyręczenie kierowcy z wszelkich problemów.
        Za złom dostałby bilet roczny na wszystkie linie i wszyscy zadowoleni.

    • Problemem jest to, że miejsca parkingowe zamiast być na poziomie ulicy i oddzielone od pieszych krawężnikiem, są na wysokości chodnika.

      • To o czym piszesz, to nie są miejsca parkingowe. To jest chodnik.
        Jeżeli jest szeroki, to dopuszczone jest na nim (warunkowo) parkowanie, ale nie ma czegoś takiego jak nakaz parkowania na chodniku. Do ruchu i postoju pojazdów służy jezdnia, a nie chodnik.
        Patrz: powyższe zdjęcie. Samochody stoją na jezdni i nikomu to nie przeszkadza.
        Dlatego nie rozumiem skąd się bierze u niektórych (także u Ciebie – sądząc po wpisie) jakiś nałóg, czy bezzasadne przekonanie, że zawsze i za wszelką cenę należy wjechać na chodnik?

        Możesz wyjaśnić, dlaczego niektórzy kierowcy czują potrzebę wjechania na chodnik (i często łamania przepisów) jeżeli mogliby zaparkować całkowicie prawidłowo na jezdni?

        • Franio to typowy dziad z LSM 😀 Takim to wszyscy inni przeszkadzają.

          @Ola, chodnik jak nazwa wskazuje służy do chodzenia, a nie jeżdżenia po nim 500+’ów rowerkach/hulajnogach czy cholera wie czym jeszcze. Są i wózki, w których dzieci siedzą jedno za drugim, zamiast obok siebie.

          Skoro każdy osiedlowy sebek może sobie pozwolić na 'auto’, to znaczy, że szroty są zbyt łatwo dostępne i należałoby pozbyć się niesprawnych złomów, żeby porządni ludzie mieli gdzie zaparkować – problem zastawionych chodników naprawi się sam. Zamiast stawiać ławki solidarności po kilkadziesiąt tysięcy złotych każda, możnaby postawić kilka parkingów podziemnych. O tego typu przykładach mógłbym pisać bez końca, ale nic się nie zmieni dopóki socjal się nie skończy, patola nie wyzdycha i ktoś normalniejszy dojdzie do władzy 🙂

          • Powiadasz, że zamiast ławki można parking wybudować? Ale nawet gdyby to co:
            -wszystkie inwestycje zatrzymać i tylko parkingi budować – i tak miejsca nie starczy na wszystkie samochody i nawet gdyby to:
            -zawsze znajdzie się cwaniak, któremu będzie za daleko i zaparkuje: w drzwiach, na PdP, na trawniku itp.

        • Myślę ze częśc kierowców kompletnie nie myśli i parkuje bo inni juz tak zaparkowali. Niektorzy mają barierę której nie są w stanie przekroczyć tj W CAŁOSCI zaparkowac na jezdni. Kiedyś dziewczę powiedziało mi że parkuje na chodniku bo boi się że inny samochód uszkodzi jej samochód więc wciska się na chodnik zostawiając pieszym 0,4 metra. Szybciej pieszy jej urwie cos lub kopnie w blachę za takie parkowanie niż inny samochód uszkodzi swoje i jej auto. Reasumując won z chodników.

      • A nie przyszło Ci do głowy, że to co jest na poziomie chodnika to jest jednak chodnik?

  2. o co wam chodzi ?? Facet na zdjęciu wrzuca plastikowe listwy do kontenera na plastik…

  3. A rodo? Jakim prawem rejestrują ludzi którzy poprawnie segregują śmieci.

  4. Brawo Zamość szkoda że u nas w Lublinie Miasto nic z tym problemem nie robi tylko pozwala sklepikarzom wrzucać bezkarnie pudła i kartony do pojemników przeznaczonych dla mieszkańców. Wstyd panie Żuczku!!!!

  5. Ludzie nie warto dyskutować z franiem,mariuszem tatary 2 i im podobnym popaprańcom.
    Najpierw zniżą was do swojego poziomu,a potem pokonają własną głupotą :-).

Z kraju