Pobili kierowcę na podziemnym parkingu w Lublinie i ukradli mu BMW (zdjęcia)
13:51 21-06-2023
Przestępstwo miało miejsce w lutym tego roku na terenie Lublina. Jak ustalili policjanci, 35-latek wjeżdżał BMW na teren jednego z podziemnych parkingów w Lublinie. Kiedy parkował samochód, został dotkliwie pobity przez kilku mężczyzn.
Sprawcy następnie odjechali pojazdem w nieznanym kierunku. Wskutek odniesionych obrażeń 35-latek trafił do szpitala. Wewnątrz pojazdu pokrzywdzony miał kominiarkę, rękawice, młotek i siekierę. Wartość strat oszacował na kwotę ponad 13 tysięcy złotych.
– Sprawą zajęli się policjanci z KMP w Lublinie. W poniedziałek zatrzymali w tej sprawie 29-letniego mieszkańca Radomia. Wpadł w momencie, gdy na lubelskim dworcu czekał na busa. 29-latek znany jest mundurowym, bo wielokrotnie przewijał się w policyjnych kartotekach. Policjanci odnaleźli też skradziony samochód, który zaparkowany był na terenie powiatu łęczyńskiego. Tym razem w środku funkcjonariusze znaleźli…dwie maczety – relacjonuje kom. Anna Kamola z KWP w Lublinie.
Zatrzymany został osadzony w policyjnym areszcie. Wczoraj został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Odpowie za kradzież pojazdu i udziału w bójce lub pobiciu w warunkach multirecydywy. Sąd aresztował go na okres 3 miesięcy.
(fot. Policja Lublin)
Jednak się rozpruł
A nie można by pokrzywdzonego i sprawców posłać prewencyjnie do piachu? Tak dla dobra zdrowej części społeczeństwa?
Jesli chcesz posyłać do piachu przestępczą biedotę, która narobiła strat na kilkanaście tys. zł, to jaką karę proponujesz dla malwersantów i aferzystów z PiS-u, którzy okradają nas na miliardy? Albo dla banksterów lub skorumpowanych notariuszy, przez których ludzie tracą dorobek całego życia?
1. Do piachu
2. Wymodlić wskrzeszenie
3. Do piachu
?
A teraz trzeba użyć maczety i obcuac pusty łeb agresora
Dobrze że ja nie mam wypasionego auta. Coraz częściej się z tego cieszę, chociaż głowa cała i katalizator niewycięty.
za Tuska tego nie było
cos nie rozumiem pokrzywdzony mial w aucie kominiarke siekiere itd czyli na wlam jechal?
Bardzo zabawna historia. Facet co miał w samochodzie ostre narzędzia co z daleka już podjeżdża jakąś pseudo osiedlową gangsterka zostaje potraktowany jako poszkodowany. Nie wierze w to, ze te sprzęty miał do remontu legalnie zarobionego domu i rąbania drzewa na ognisko. Myśl nasuwa się jedna chłop jest „poszkodowany”, bo pewnie z kolegami z miejskiej dobrze żyje i sprzedaje im newsy o swoich kolegach, którzy tez się bawia w pseudozasadowych mafiozów. Szkoda tylko, ze poszkodowany nie pomyślał szacując „straty”, ze jego ziomki z policji dla zabawy dadzą ten temat do artykułów w prasie heheheh
Co to za pokurcz? Na pewno się nie nadaje na sołtysa
A czy milicjanty sprawdzili do czego włascicielowi było potrzebne kominiarka rękawice młotek i siekiera ??? chyba razem na włam się szykowali co???
Na wyrąb jechali???