Pijany wybrał się na rower, ma do odsiadki 90 dni
11:19 23-02-2023

W środę w godzinach popołudniowych parczewscy policjanci na jednej z ulic Parczewa zauważyli rowerzystę, którego tor jazdy mógł wskazywać, że mężczyzna znajduje się pod działaniem alkoholu.
Po zatrzymaniu okazało się, że 32-letni mieszkaniec miasta miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Co więcej, mężczyzna miał na sumieniu nie tylko jazdę w stanie nietrzeźwości, ale był osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim za przestępstwo przeciwko rodzinie i opiece.
32-latek ma zasądzoną zastępczą karę pozbawienia wolności na okres 90 dni. Mężczyzna najpierw trafił do policyjnego aresztu, a potem został przewieziony do zakładu karnego. Oprócz tego za jazdę jednośladem w stanie nietrzeźwości policjanci ukarali go mandatem w kwocie 2500 złotych.
(fot. lublin112.pl\ilustracyjne)
Na rowerach same menele.
Jeżeli spośród jednego zatrzymanego rowerzysty ten jeden jest pijany, to masz rację. Wychodzi 100% pijanych. Tylko, że artykuły o trzeźwych nie powstają.
poznali pijanego po tym gdy chuchnął na kierownicę a ta zwinęła się w baranie rogi
Ile to dniuwka jest liczona za nie zapłaconą grzywnę??
Różnie około 60zł czasem i mniej.
Za dwie dniówki siedzisz jedną dniówkę 😉 Dniówka może wynosić od 20zł do 4000 zł 😉
Codzień tylko rower i rower a gdzie galerianki
Pół promila i tor jazdy na upojenie wskazywał?
Jak to jest, że za niektóre wykroczenia policjanci dają maksymalny mandat. Tutaj max za niewiele ponad pół promila. A innym razem, przy ewidentnych wykroczeniach (nieprawidłowe parkowanie, niezatrzymywanie się na strzałce, jazda po chodnikach) policjanci pouczają, albo nawet nie interweniują?
Przez 90 dni będzie o wiele bezpieczniej. Miejmy nadzieję, że rodzina pójdzie po rozum do głowy i odda rowerek na złomowisko.
Obyś się nie zdziwił jak wjedzie w Cibie następnym razem samochodem. I nie będzie mieć 0,5 promila, lecz 2,5.