Pijany wjechał seatem w latarnię, wszystko widział policjant po służbie
08:31 19-09-2023
Na ulicy Narutowicza w Chełmie policjant z Wydziału Kryminalnego chełmskiej komendy, jadąc samochodem, zauważył seata, który uderzył w latarnię oświetleniową.
– Kierujący zaczął nieudolnie cofać. Wtedy funkcjonariusz zorientował się, że siedzący za kierownicą mężczyzna może być pod działaniem alkoholu. Zaparkował swoje auto i udał się w tamtym kierunku. Chwila rozmowy z kierującym, od którego wyczuł alkohol, potwierdziła jego przypuszczenia. Wyjął kluczyki ze stacyjki udaremniając mu dalszą jazdę. Na miejsce wezwany został policyjny patrol – relacjonuje komisarz Ewa Czyż z chełmskiej Policji.
Jak się okazało po badaniu alkomatem, 53-latek z Chełma miał w organizmie 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę oraz jego uprawnienia do kierowania pojazdami. Gdy wytrzeźwieje będą z jego udziałem wykonywane dalsze czynności procesowe.
– Za jazdę w stanie nietrzeźwości będzie odpowiadał przed sądem. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata oraz poważne konsekwencje finansowe – dodaje komisarz Ewa Czyż.
Może wszyscy policjanci powinni być po służbie bo jak widać po artykułach z L112 wtedy odnoszą największe sukcesy.
To ta służba jeszcze istnieje? Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem patrol policji. Jakikolwiek. czy to pieszy, czy kontrolę drogową. Raz na miesiąc widzę tylko jak suszą na Mazowieckiego, albo AK.
Bo za komuny Milicja miała pilnować prządku, a nie myśleć, więc patrolowali. Teraz Policja ma myśleć a nie pilnować porządku więc siedzą poukrywani z telefonami na facebooku. Inaczej wygląda Policjant z telefonem niż z pałą.
Lepiej jak wjechał w latarnię niż w jakiegoś człowieka pijaczyna