Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Po pijanemu staranował barierki i omal nie wpadł do rzeki. Auto stanęło w płomieniach

Ogromne szczęście miał kierowca forda, który wypadł z drogi zatrzymujące się na skarpie przy rzece. Mężczyzna wyczołgał się z płonącego auta.

15 komentarzy

  1. Sąd spojrzy na niego przychylnym okiem, spalił mu się samochód więc nie dadzą mu wysokiej grzywny ,żeby mógł sobie kupić drugie auto.

  2. Wiecie ludzie co aż mi się niedbrze robi czytając komentarze typu ze powinien spłonać. Jest głupi że kierowł pod wpływem ale życzć komuś śmierci nie ludzkie zchownie.

    • Nie widzę powodu dla, którego miałbym lać krokodylowe łzy w obie garści i żałować głupka, który w pełni świadomie wsiadł po pijaku za kółko.
      „Cha” mu w „de” na trzy i pół cala (co najmniej).

Z kraju