Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pijana urzędniczka wjechała do rowu. To kierowniczka wydziału w starostwie powiatowym

W rowie znajdował się volkswagen, w aucie zaś pijana kierowniczka ze Starostwa Powiatowego. Niebawem kobieta ma usłyszeć zarzuty.

W ostatnich dniach wśród mieszkańców Biłgoraja oraz powiatu biłgorajskiego rozeszła się wieść, że kierowniczka jednego z wydziałów w Starostwie Powiatowym w Biłgoraju wpadła na kierowaniu samochodem po pijanemu. Pomimo tego, że zdarzenie miało miejsce tuż przed świętami Wielkiej Nocy, do tej pory nikt na ten temat nic nie wiedział. Wiele osób zaczęło podejrzewać, iż sprawa może zostać wyciszona, a kobieta uniknie konsekwencji. W związku z tym mieszkańcy zwrócili się do nas z prośbą o ustalenie szczegółów tego zdarzenia.

Jak się okazało, w piątek 7 kwietnia po południu policjanci zostali zaalarmowani, że w miejscowości Biszcza w powiecie biłgorajskim w przydrożnym rowie znajduje volkswagen. Przejeżdżający trasą kierowca zatrzymał się sprawdzić, czy nikomu nic się nie stało. W trakcie rozmowy z kobietą wyczuł od niej silną woń alkoholu.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze potwierdzili, iż kierująca volkswagenem była pijana. Alkomat wykazał w organizmie 38-letniej mieszkanki gminy Tarnogród ponad 1,8 promila alkoholu. Obecnie prowadzone są czynności w tej sprawie. Na razie jeszcze kobieta nie usłyszała zarzutów, jednak ma to nastąpić już niebawem. Funkcjonariusze musieli bowiem mieć pewność, że nie spożywała ona alkoholu po zdarzeniu. W związku z tym przeprowadzono tzw. retrospektywne badanie.

Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Jeżeli chodzi o konsekwencje służbowe w miejscu zatrudnienia 38-latki, to będą one możliwe dopiero, kiedy kobieta zostanie skazana. Jednak jak ustaliliśmy, już teraz nie pełni funkcji kierowniczej w starostwie.

Mieszkańcy są oburzeni jeszcze jednym faktem. Wskazują, że tuż po skończonej pracy kobieta miała w organizmie tak duże stężenie alkoholu. W związku z tym sugerują, że mogła ona go spożywać będąc jeszcze w Starostwie Powiatowym. Obecnie jednak nie zostało to ustalone.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

15 komentarzy

  1. No cóż. To tylko dziadowski Biłgoraj.

    • Uważam się za zbawionego

      „Udał nam się P,alikot” też stamtąd pochodzi. A kto nie łyknął nigdy nic w robocie, jeszcze przed Świętami?

  2. Pewnie to ta co wydawała prawo jazdy Olszówce

  3. Prawe to i sprawiedliwe.

  4. Najpierw niech jej udowodnią, że źle wykonywała swoje obowiązki. To że piła to nie znaczy jeszcze że zaniedbywała pracę. Jest wielu wysoko funkcjonujących alkoholików, którzy mimo uzależnienia są wybitnymi specjalistami.

    • Uważam się za zbawionego

      Mam nadzieję, że kiedyś trafisz na takiego chirurga.

    • Niczego jej nie muszą udowadniać.
      Na takim stanowisku nie można być karanym za przestępstwo umyślne.
      A jazda po pijaku jest przestępstwem umyślnym.
      QED

    • A pani to gdzieś pracuje czy tylko korzysta z socjalu? Przebywanie w pracy pod wpływem alkoholu stanowi naruszenie zasad BHP a „dobre” wykonywanie swoich obowiązków nie ma znaczenia (pracodawca za brak reakcji na stan nietrzeźwości pracownika też może zostać ukarany)

  5. Czego mnie to nie dziwi. Starosta z zastawia takich ludzi właśnie przyjmuje. Radzę się przejść po urzędach przed samą 15 z alkomatem. Druga sprawa to jest to że przyjmuje swoich znajomych, chyba jużcaly Goraj pracuje w Biłgoraju na stanowiskach. Ci ludzie nie mają pojęcia nawet o pracy a on ich pcha bo znajomi. Wstyd starosto i radni…

  6. W Wielki Piątek pić alkohol i to jeszcze w takiej ilości to bardzo naganne zachowanie. Oby Pani ta wyciągnęła wnioski na przyszłość że tego dnia obowiązuje ścisły post a alkoholu nie wolno nawet brać do ust.

  7. … wszyscy piją , połowę lekarzy trzeba zwolnić bo też piją

  8. KTO NIGDY NIE ŁYKNOŁ W PRACY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM XDDD

  9. Jakieś śmieszne bilgoraje i łukowy to już nie lubleszczyzna.

Z kraju