Mieszkanka Lublina wystawiła na sprzedaż, na jednym z portali ogłoszeniowych opony. W wyniku działania „klienta”, rzekomo zainteresowanego ofertą, kobieta straciła 45 tys. złotych.
Jako sprzedająca wchodzi na swoje konto ? Po co ? Ludzie włączcie myślenie. Przestałam już żałować głupich ludzi. Kilka razy sprzedawałam coś w internecie. Prosta zasada. Wpłata na wskazane kontakt, potem wysyłka. Kupujący coś kombinuje – won.
Jako sprzedająca wchodzi na swoje konto ? Po co ? Ludzie włączcie myślenie. Przestałam już żałować głupich ludzi. Kilka razy sprzedawałam coś w internecie. Prosta zasada. Wpłata na wskazane kontakt, potem wysyłka. Kupujący coś kombinuje – won.