Opel uderzył w przystanek i drzewo. Poważny wypadek na trasie Lublin – Bychawa (wideo, zdjęcia)
08:39 17-11-2019
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 8 w miejscowości Bychawka Trzecia, na trasie Lublin – Bychawa. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy uderzył w przystanek.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Kobieta podróżująca pojazdem marki Opel z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Jak wstępnie ustalili policjanci, kierująca samochodem, jadąc w kierunku Bychawy, prawdopodobnie zasnęła za kierownicą. Pojazd na łuku drogi zjechał na pobocze, a następnie uderzył w znaki, wiatę przystanku i zatrzymał się na drzewie.
Funkcjonariusze cały czas pracują na miejscu zdarzenia, ustalając szczegółowe okoliczności wypadku. Nie ma utrudnień z przejazdem.
(fot. wideo lublin112.pl)
To nagłe wybudzenie będzie długo pamiętała.
czy wiadomo co to za kobieta?
skąd?
Śpiąca królewna z Pierdziszewa.
Ja tam w to absolutnie nie wierzę, dwie baby w aucie i jedna zasnęła. Przecież tam odchodziła paplanina do bólu
i może oglądanie ciekawych rzeczy na srajfonie .
Przepraszam bardzo ale jeżeli chodzi o ten wypadek z Oplem To siedziała tam jedna kobieta i po prostu zasnęła więc niech pani nauczy się czytać ?
Tak widomo
Agresywne, szukające bójki drzewo będące pod wpływem alkoholu i narkotyków nie posiadające na sobie żadnych elementów odblaskowych nagle i gwałtownie wtargnęło na jezdnię, poza wyznaczonym przejściem dla pieszych i drzew, tuż przed nadjeżdżający samochód. Młody i odpowiedzialny kierowca, posiadający przecież prawo jazdy które gwarantuje znajomość i obowiązek przestrzegania przepisów ruchu drogowego, jadąc bezpieczną na tym prostym odcinku drogi prędkością 130 km/h samochodem w doskonałym stanie technicznym nie miał żadnych szans aby uniknąć zderzenia. Drzewo próbowało uciec z miejsca wypadku, ale po krótkim pościgu zostało schwytane i przewiezione na komisariat gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
rozbawiła mnie twoja historyjka 😉 ale mam nadzieję że kobiecie nic poważnego się nie stało
Nie nie stało się ?
Zapewne zmęczenie, cicha muzyka i włączone ciepło c. o. i myśl, że niedaleko do domu- dam radę. Kumulacja tego jest zgubna.
o 8 rano zasnąć za kierownicą? To co robiła w nocy? Chyba „’ powolniaczka” .
Wracała z nocnej zmiany
a co ze srajfonem,nie ucierpiał w zdarzeniu???
ładnie zaparkowała pod wiatą !
Trzeźwa była,po dragach czy po sexie???
Tak trzeźwa i naprawde myśli pani nad tym co pisze
LUB i wszystko jasne.