Nocny pożar w jednej z lubelskich firm. Paliły się pojemniki po chemikaliach, groźny dym skierował się nad miasto (zdjęcia, wideo)
07:29 10-09-2020
Pożar na terenie kompleksu firm przy ul. Węglowej w Lublinie został zauważony po północy w nocy ze środy na czwartek. Paliły się składowane na placu plastikowe pojemniki po substancjach chemicznych. O wszystkim natychmiast została zaalarmowana straż pożarna.
Ogień zaczął się błyskawicznie rozprzestrzeniać obejmując również zlokalizowane tuż obok budynki. W jednym z nich składowane były związki chemiczne. Zapaliły się także kontenery mieszkalne. Dopiero po kilkudziesięciu minutach strażakom udało się opanować sytuację. Działania związane z dogaszaniem pożaru trwały jednak wiele godzin.
Na miejscu interweniowali również policjanci oraz pracownik zarządzania kryzysowego. Gęsty dym skierował się bowiem nad wschodnie dzielnice Lublina. Jak nas poinformowano, na szczęście nie było większego zagrożenia, gdyż w okolicy nie ma zabudowy mieszkalnej. Obecnie trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.
Galeria zdjęć
(fot. wideo lublin112.pl)
Partia atmosferycznie zutylizowana,można następne sprowadzic zza odry.
Mafia śmieciowa ma się dobrze. Lepsi są od Vatowców. Najpierw odbierz odpady od ludzi ktorzy Ci jeszcze za to zapłaca. Składuj i składuj jak juz bedzie tego spora ilosc ubezpiecz od pozaru. Wez dotacje unijna na recykling. Wzniec pozar. Masz dotacje i kase z ubezpieczenia. Zamknij firme i zniknij. Profit plus. Koszty utylizacji syfu po pozarze na koszt panstwa.
to magazyny standardu jakie śmietnisko puk w puste pały
Lublin112 powinni zwrócić się do policji i/lub straży pożarnej jakie dokładnie chemikalia się tam paliły.
Przecież nie może być tak żeby toksyczne związki się paliły,nad miastem unosiła się ich chmura a społeczność miasta nie została ostrzeżona.
To jest grubsza afera przecież.
Mamy takie informacje, wkrótce planujemy jeszcze jeden temat.
Pozdrawiamy
Samozapłony śmieci, odpadów, chemikaliów itp. to lepsze niż 6 w Totka – zysk większy i, jak pokazuje praktyka, prawdopodobieństwo też większe.
tak wygląda utylizacja odpadów
A w pieciu to nie można palić a na wysypisku to już można kurła.
Z tego co mi wiadomo spaliły się puste paletopojemniki, które używane są do ponownego użytku na surowce ciekłe a nie śmieci czy też wisypisko. Dlatego nie było zagrożenia zatrucia dla pobliskego osiedla.
Zobacz film że i jakieś palety z chemią na magazynie. Swoja drogą to tam moga byc takie związki jakie nam się nie śniły, mieszkańcom naleza się wyjaśnienia. Zobaczcie setkę najbogatszych firm z Lbn wg. Kuriera.