Nocny pożar domu pod Lublinem. W akcji gaśniczej 11 zastępów straży pożarnej (zdjęcia)
10:46 03-12-2021
Do pożaru doszło w piątek około godziny 3:40 w Dąbrowicy pod Lublinem. Strażacy otrzymali zgłoszenie pożarze wiaty garażowej oraz domu. Na miejscu interweniowało 11 zastępów straży pożarnej z PSP oraz OSP, a także pogotowie gazowe.
– W momencie dojazdu na miejsce zdarzenia zastępów z OSP w Kozubszczyźnie oraz z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Nr 1 zastano rozwinięty pożar wiaty garażowej zlokalizowanej obok domu jednorodzinnego, w której zaparkowany był samochód osobowy. Ogień objął również elewację oraz poddasze domu. W wyniku przeprowadzonego rozpoznania stwierdzono, że pali się także gaz wydobywający się z przyłącza do budynku – relacjonuje st. kpt. Andrzej Szacoń z KM PSP w Lublinie.
Na miejsce pożaru zostały zadysponowane kolejne zastępy straży pożarnej. Działania strażaków polegały na podaniu pięciu prądów gaśniczych wody na pożar.
– Strażacy zabezpieczeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych prowadzili działania gaśnicze na poddaszu budynku z wykorzystaniem lancy gaśniczej. W związku z trudnościami w odcięciu dopływu gazu do budynku kontrolowano proces spalania paliwa wydobywającego się z sieci. Zaopatrzenie wodne realizowały jednostki ochotniczych straży pożarnych – dodaje st. kpt. Andrzej Szacoń.
Po zakończeniu działań gaśniczych strażacy skontrolowali budynek z wykorzystaniem kamery termowizyjnej. Ogień strawił samochód osobowy, wiatę garażową oraz elewację i poddasze budynku mieszkalnego. Straty powstałe w wyniku zdarzenia oszacowano wstępnie na 1 mln zł. Akcja trwała 4 godziny, brały w niej udział 4 zastępy PSP oraz 7 jednostek ochotniczych straży pożarnych.
(fot. mł. bryg. Marcin Sobolewski/PSP Lublin)
Wstępne straty powstałe w wyniku zdarzenia oszacowano na 1 mln złotych – jak widać na biednego nie popadło…
może nawet był ubezpieczony…
Nawet jeżeli, to dostanie ze 100 tysi. Co innego jakby się patologii spaliła buda za 100 tysięcy, wtedy ze zbiórek i zapomóg dostaliby milion.
Kurde… ja na taki dom musiałabym z tysiąc „czternastek” wziąć…
1mln za samochód, wiatę i kawałek domu (elewacja i poddasze) – może 2mln odrazu
Za 1 mln można piękny dom z ogródkiem postawić, funkiel nówka.
Są samochody ponad milion warte. To tyle by tematu nie drążyć
RR – uprzejmie weź pod uwagę, to jak i czym gaszony był pożar, oraz ile i jakich strat spowodował sam pożar, a ile strat spowodowało gaszenie taka ilością nieświęconej wody jaka mogli wygenerować z sikawek ci dzielni strażacy, którzy zjechali w takim nadmiarze, że zachodzi obawa, że przy gaszeniu wzajemnie sobie bardziej przeszkadzali niż gasili.
Gó*no się znasz (delikatnie pisząc).
Bez jaj… jaki milion. Chyba że obok pod wiata spaliło się Ferrari
Ja napiszę coś innego malkontenci j****i, szacunek i brawa dla ratowników!
jak spali się chałupa biednej rodziny, to organizowane są zbiórki a jak bogatemu- to dobrze mu tak? Serio… ktoś pracuje i zarobił na swój dom, spotkało go nieszczęście, a ludzie wyliczać będą ile wart…
Ano dlatego tak sie dzieje bo i komentarze piszą biedni zazdrośnicy co nie potrafią zarabiać kasy. Wszyscy mają ręce i mózg-bierz sie i zarabiaj.
Jasiu jakbyś miał pojecie o czym kolejek to byś pierdół nie pisał zasilenie wodne jest bardzo potrzebne przy takich zdarzeniach weź pod uwagę że na samochodzie masz średnio 3000l wody to tak naprawdę całe nic. A organizacja jest taka że nikt nikomu tam nie przeszkadzał.
Niedorajdy życiowe to nawet innym pożaru zazdroszczą.