Nocne dachowanie rovera. Kierowca rzucił się do ucieczki (zdjęcia)
08:44 07-04-2019
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 23:30 w miejscowości Radawiec Duży w gminie Konopnica. Na drodze wojewódzkiej nr 747 Lublin – Bełżyce dachował samochód osobowy. Na miejscu interweniowała policja oraz straż pożarna.
Jak wstępnie ustalono, kierowca rovera jechał w kierunku Bełżyc. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto zjechało na pobocze, a następnie dachowało.
Jadący chwilę później kierowcy dostrzegli leżące na dachu auto oraz mężczyznę, który po wydostaniu się z rozbitego pojazdu zaczął uciekać. Po kilkuset metrach został on zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał on dwa promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna nie przyznał się do kierowania pojazdem. Policjanci ustalają teraz, kto w rzeczywistości prowadził auto.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl)
Pobrać DNA z kierownicy i wszystko jasne będzie.
Albo poprosić US Space Force o dostarczenie zdjęć satelitarnych w rozdzielczości hyper HD pokazujących moment zdarzenia i pijaczka wypełzającego z wraku. Ze względu na skomplikowanie tej sprawy jest to jedyne wyjście.
To nie będzie trudne w ustaleniu kto kierował,są świadkowie którzy zatrzymali wypełzającego i uciekającego,są odciski kierującego bo nie wiadomo czy to kierowca,nic nie pisze o PJ. Pomoc drogowa zabierając pojazd na Policyjny parking nie może ingerować wewnątrz auta żeby nie zacierać śladów.Podejrzewam że kierujący nie prowadził w rękawiczkach.
Na kierownicy to co najwyżej pozostały ślady DNA. Ale teoria śmiała.
Kolejny menel za kółkiem.
Nie życzę nikomu źle,ale szkoda że nie wyeliminował się skutecznie raz na zawsze.
Ile razy czytam tekst: „kierowca stracił panowanie nad pojazdem ” ,to zastanawiam się dlaczego są tacy którzy nigdy tego panowania nie tracą i tacy którym zdarza się to często …
…szczególnie na zakrętach ,podwójnych ciągłych ,czy przy wyprzedzaniu i… na „gazie”.
Z dna to tylko muł i wodorosty.
Z 2 promilami ucieczka musiała wyglądać imponująco .
Do pudła wsióra!
powinien powiedzieć ze kierowcą był obywatel Francji Abdullah Al Mubarak o nieznanym adresie zamieszkania. Na Allegro to działa, policja nie ustaliła miejsca pobytu Abdullaha i umorzyła sprawę o oszustwo.
A to ciekawe. Policja umorzyła sprawę, a nie przypadkiem prokuratura??!!
Jak widzisz forumowi śledczy chcą nawet DNA z kierownicy pobierać.
To było auto inteligentne jechało samo on se siedział no siedzeniu pasażera i spokojnie sączył piwko …..więc jak on morze odpowiadać ze auto dachowało..
@Gościu, morze to jest szerokie i głębokie.Jak trzeba mieć płytko pod czachą żeby takie błędy popełniać!
Kaczorze !!! Z „zaledwie” dwoma promilami, to on pod czachą nie miał tak płytko.
Może głównie dlatego dał się „zabezpieczyć”.
Zabrakło drzewa albo słupa i było by już pozamiatane.Szkoda.
wkrótce drzewa urosną.i przynajmniej niektórych łapać nie będzie trzeba