Nietrzeźwy 17-latek próbował przesiąść się na fotel pasażera. Wszystko widzieli policjanci
08:14 16-03-2021
W minioną niedzielę wieczorem policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że oplem może kierować nietrzeźwa osoba. Kierujący wykonywał niebezpieczne manewry na ulicy.
Na miejsce natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze międzyrzeckiej drogówki. Na ulicy Lubelskiej mundurowi zauważyli opisywanego w zgłoszeniu opla. Kierowca pojazdu zatrzymany został do kontroli drogowej. Za kierownicą osobówki siedział 17-latek, który podczas zatrzymania próbował przesiąść się na fotel pasażera.
Jak się okazało, nastolatek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Co więcej, młodzieniec nie posiadał też uprawnień do kierowania. Dodatkowo w takim stanie przewoził pasażera. Mundurowi ustalili, że 17-latek poszukiwany był w celu doprowadzenia do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
Wkrótce o losie amatora jazdy na podwójnym gazie zadecyduje sąd. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Nastolatek odpowie również za popełnione wykroczenie.
(fot. lublin112.pl)
patol powinien siedziec kto mu dal madry samochod?
Skąd wiesz że samochód był mądry?
Nie spodziewaj się logicznej wypowiedzi, po prymitywie, który ledwo zerówkę zaliczył
mądry odnosi sie do czlowieka, slabo czaisz widac czas do szkoly moze warto
Mnie też jakoś logiczniej, i pisać, i myśleć uczono – „zerówkowiczu”. 😆
Ale przecież on siedział w tym mądrym samochodzie :O
Cały czas jestem za wprowadzeniem stosownych rozporządzeń do taryfikatora wykroczeń, żeby zarówno kierowca, jaki i posiadacz prawa jazdy, oraz tzw. męczennik motoryzacji, natychmiast po stwierdzeniu, że jest „umoczony” albo „wczorajszy”, trafiał za kratki i tam miałby pokornie oczekiwać na wymiar tego co mu „grozi”.
I to bez względu na to czy jest matką Polką karmiącą, czy innym posłem czy osłem.
no kiedys byly sady 24 godzinne ale cos nie wyszlo z tym
Nikt o wykład historii prawa cię nie prosił, rozmawiamy tu o przyszłości, przedszkolaku
Cały czas popieram i proponuję prosty przelicznik: liczba dni tego oczekiwania = liczba promili (z dokładnością do 0,01) x 100. Chyba szybko spadłaby liczba „chętnych”, gdyby każdy wiedział, że bez dyskusji trafi na 57, 159, czy jak ten delikwent, trochę ponad 200 dni odsiadki.