Niedziela handlowa przed Wielkanocą. Dzisiaj można iść na zakupy
09:51 02-04-2023
W Polsce niedziele handlowe są regulowane ustawą z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele oraz w niektóre święta. Zgodnie z tą ustawą, w niedziele oraz w święta handlowe (tj. pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, pierwszy dzień Wielkanocy, pierwszy dzień Zielonych Świątek, Święto Wojska Polskiego, Święto Niepodległości oraz Boże Ciało) sklepy i inne placówki handlowe są zobowiązane do zamknięcia.
W 2021 roku, w wyniku wprowadzenia dodatkowych obostrzeń związanych z pandemią COVID-19, ograniczenia handlu w niedziele zostały tymczasowo zniesione, ale od 1 stycznia 2022 roku wrócono do obowiązującego wcześniej systemu.
Kalendarz niedziel handlowych w 2023 r.:
*niedziela handlowa 29 stycznia 2023.
*niedziela handlowa 2 kwietnia 2023.
*niedziela handlowa 30 kwietnia 2023.
*niedziela handlowa 25 czerwca 2023.
*niedziela handlowa 27 sierpnia 2023.
*niedziela handlowa 17 grudnia 2023.
*niedziela handlowa 24 grudnia 2023.
Jak wynika z harmonogramu niedziel handlowych, w tym miesiącu wypadają dwa takie dni, dzisiaj oraz 30 kwietnia.
Czy niedziele handlowe to dobry pomysł?
Kwestia niedziel handlowych budzi wiele kontrowersji i wciąż pozostaje dyskusyjna. Z jednej strony, zwolennicy ograniczenia handlu w niedziele argumentują, że to dobry pomysł ze względu na korzyści dla pracowników, którzy mają w ten sposób więcej czasu na spędzenie z rodziną i wypoczynek. Ponadto, wprowadzenie niedziel handlowych może przyczynić się do zmniejszenia presji konsumpcyjnej i zwiększenia czasu wolnego dla ludzi.
Z drugiej strony, przeciwnicy ograniczenia handlu w niedziele podkreślają, że takie rozwiązanie może być szkodliwe dla gospodarki i może prowadzić do utraty miejsc pracy, szczególnie w sektorze handlu detalicznego. Ponadto, klienci często cenią sobie możliwość robienia zakupów w niedzielę, zwłaszcza ci zapracowani w ciągu całego tygodnia.
Ostatecznie, decyzja czy niedziele handlowe to dobry pomysł czy nie, zależy od perspektywy i priorytetów każdej ze stron. Ważne jest, aby zapewnić odpowiednie warunki dla pracowników oraz równowagę między potrzebami konsumentów a potrzebami pracowników i innych grup społecznych.
(fot. pixabay.com)
Do kościoła chodzę tylko w niedziele handlowe.
A ja ani tu ani tu .
no: janusze, grażynki, karaynki sebixy wiśta wio ! do galerii handlowych i marketów w końcu macie długo wyczekiwaną niedziele na zakupy ! no bo nie ma czasu w tygodniu od 6 do 22 gdzie wsio otwarte! wasz czas ! odpalać passerati w tdi , bemmy i jazdaaa!;D
Jesienią pogonimy PiS, i to czy sklepy będą otwarte w niedzielę będzie zależało od przedsiębiorcy. A to czy chcemy robić zakupy w niedzielę, od nas.
Nie lubię jak ktoś mi mówi jak mam żyć.
Jak przedsiębiorca będzie decydował to na pewno będzie otwarte, a pracownik nic nie będzie miał do gadania.
Pracownik nie ma gadać tylko pracować ( i za to mu się płaci), a jak nie pasuje to niech szuka takiej pracy gdzie w niedzielę będzie się mógł tylko modlić.
I tu mi się podoba zawód: ksiądz.
Nie dość, że o pracę w niedzielą nie mają do niego pretensji, to cołaskami go do tego zachęcają, a co gorliwsi to nawet całują takiego po tłustych łapach w podzięce za to że wziął.
Pogonić to możesz kota na drzewo.
PiSowcy przodem do mamra!
Wreszcie normalna niedziela. Pojadę do budowlanki po wiertła udarowe. Wieczorem wpadnie sąsiad i będziemy wiercić.
Niedziela handlowa mnie nie rusza, trzynastkę dostanę dopiero w środę, a jakby ktoś był ciekawy czy poszczę, informuję, że tak, ale nie wtedy jak mi jakiś spaślak w kiecce nakazuje, a wtedy jak nie mam co jeść.
Przynudzasz komuchu co dzień to samo piszesz.
Nie przypominam sobie, żebym podobny tekst pisał codziennie (trzynastkę dostaję raz do roku), coś ci sie popier***liło w twardym dysku, kołtunie z UMCS’u
jako że zrobili zakaz żeby ludzie pracujący w sklepach mogli spedzać czas z rodziną, to w tym roku przed świetami bożego narodzenia, mamy niedziele handlowe 17 i 24 grudnia, tak żeby sklepowe mogły z rodzinami czas spędzać.
ciekawe czy jest jeszcze ktoś na tyle nie ogarnięty że dalej sądzi że to jest dla tych biednych pań na kasach, a nie po to żeby orlen i inne stacje nabijały zyski w niedziele.
dziwne że tylko sklepowe potrzebują czasu z rodzinami, a nie strażacy, policjanci, lekarze, aptekarze, taksówkarze, pracownicy restauracji. im nie trzeba czasu z rodziną biednym kasjerkom potrzeba.
nawet ksiądz pracuje w neidziele a też by chętnie czas z rodziną spędził.
Aż w dwie niedziele w tym miesiącu będzie co robić. Dziękujemy Ci Panie Jarku za hojność twą.