Niebezpieczna dla zdrowia żywność zatrzymana na granicy. „Część towaru była popsuta, spleśniała i śmierdząca” (zdjęcia)
10:15 28-06-2022 | Autor: redakcja
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Małaszewicz podczas kontroli dwóch kontenerów z Chin natrafili na towary niezgłoszone do oprawy celnej.
– Wśród odzieży, kosmetyków, sprzętu elektronicznego znajdowały się produkty, mięsne i spożywcze, nasiona oraz farmaceutyki. W dwóch kontenerach funkcjonariusze znaleźli ponad 250 kg produktów mięsnych, takich jak kiełbasa, jelita, podroby mięsne, parówki, kurze łapki, kabanosy, kurczaki, owoce morza, pasztety. Produktów spożywczych było z kolei ponad 850 kg. Zabezpieczone zostały suszone owoce i warzywa (np. grzyby), orzechy, makarony, ciastka, chipsy, kakao, jajka, herbata, zupki chińskie, różnego rodzaju przyprawy, soki, miód, kawa, kasza, galaretki owocowe, czekolady, ryż, cukierki, bakalie, musy owocowe, płatki śniadaniowe, itp. Ponadto w kontenerach znajdowało się ok 9 kg różnych nasion (np. sałaty, ogórków, cebuli, pomidorów, fasoli) oraz 5 kg farmaceutyków – relacjonuje Michał Deruś rzecznik prasowy Izba Administracji Skarbowej w Lublinie.
Jak się okazało, przemycane produkty stanowiły blisko połowę całego przewożonego kontenerami towaru. Jak relacjonują mundurowi, ogromna część zatrzymanego towaru, przede wszystkim produkty mięsne, była popsuta, spleśniała i śmierdząca. Z pewnością nie nadawała się do spożycia, a nawet mogła zagrażać zdrowiu i życiu ludzi.
Z uwagi na zagrożenie jakie niosłoby dopuszczenie tych towarów na rynek europejski służby graniczne (Inspekcja Weterynaryjna w Koroszczynie, Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Inspektorat Farmaceutyczny oraz Graniczna Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Koroszczynie) nakazały odesłanie towarów do chińskiego nadawcy. Postępowanie prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej.
(fot. KAS)
My judasze lubimy takie smakołyki.
To z Lidla czy z Biedronki?
Nie poznali się na chińskich przysmakach?