Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie zorientował się, że rozmawia z fałszywym bankowcem. Stracił ponad 31 tys. złotych

37-latek z powiatu zamojskiego padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna uwierzył, że rozmawia z pracownikiem banku. Zmanipulowany przez przestępców w trakcie rozmowy telefonicznej, przelał na wygenerowane przez oszustów konta łącznie ponad 31 tys. zł.

Mieszkaniec powiatu zamojskiego zgłosił się do komendy i powiadomił policjantów, że zadzwonił do niego mężczyzna, który przedstawił się za pracownika banku. Poinformował mundurowych, że oszuści podjęli skuteczną próbę wyłudzenia pieniędzy z jego konta.

Z relacji mężczyzny wynikało, że rozmówca ponaglał go informując, że aby udaremnić oszustwo należy działać szybko. Następnie mężczyzna „połączył” 37-latka z konsultantem z działu bezpieczeństwa banku, który polecił mu założyć dwa nowe rachunki, na które 37-latek miał przelać wszystkie oszczędności. Polecił również zainstalować na komputerze aplikację.

Niestety 37-latek wykonywał polecenie, a po zainstalowaniu dwukrotnie wpisał podane przez konsultanta kody. Wówczas na ekranie pojawiły się wygenerowane numery dwóch nowych rachunków. Po tym otworzył swoje stare konto internetowe i wykonał dwa szybkie przelewy po jednym na każdy z nowych rachunków na łączną kwotę ponad 31 tysięcy złotych. Po tym konsultant poinformował, że za dwie godziny należy zalogować się na dawne konto i sprawdzić, czy pieniądze wróciły na rachunek.

Kiedy zakończyli rozmowę pokrzywdzony zadzwonił do swojego banku, chciał dowiedzieć się czegoś więcej na temat prób włamania na jego konto. Konsultantka nie potwierdziła tych informacji i wyjaśniła, że prawdopodobnie padł ofiarą oszustów. 37-latek zrozumiał, że zmanipulowany i wprowadzony w błąd przekazał swoje oszczędności oszustom. Sprawą zajmują się policjanci.

Chroń swoje dane przed oszustami!

W sytuacji, gdy otrzymamy telefon z informacją o próbie włamania na nasze konto bankowe – nie działajmy pochopnie. W ten sposób często oszuści rozpoczynają swój proceder. Wykorzystują strach posiadacza rachunku przed utratą oszczędności. Nie ufajmy telefonicznemu rozmówcy, który zaleca nam przelać pieniądze na wskazane przez niego konto. Prawdopodobnie jest to oszust. W takiej sytuacji należy zadzwonić na oficjalną infolinię banku i zweryfikować otrzymane informacje.

Możemy tam również potwierdzić tożsamość dzwoniącego do nas konsultanta. Nie instalujmy również na urządzeniach aplikacji, jeśli nie wiemy, do czego one służą. Nie przekazujmy też nieznajomym kodów dostępu. Prawdziwi pracownicy banku nigdy o to nie proszą.

(fot. pixabay.com\ilustracyjne)

14 komentarzy

  1. złapac takiego i konfiskata mienia nie ma to praca w kamieniolomach

    • Dziadek ze Slamsowa

      Oj, rozmarzyłeś sie pan, panie „antek”, rozmarzyłeś. To nie w Polsce. U nas się dba o różnej maści bandziorów, oszustów i złodziei.

    • Przecież mamy,, wolne sądy”…których tak EU broni!

    • Antoś za kradzieże jestem za wysokimi karami, ale za obroną głupoty kolejnej ameby nie jestem, chciał dobrowolnie to komuś posłał.

  2. Dyrdymałkiewicz nijaki

    Miał to przelał, pewnie łatwo przyszło to i nie dbał o to, więc łatwo poszło.
    Zaletą tego jest to, że pomógł bardziej potrzebującym niż on sam.

  3. Niewątpliwie dobry człowieku. Jakbyś pan miał do zbycia jeszcze z 10 tysiaków, to podam numer swojego konta.

  4. Za blisko macie zoo z małpami i was zarażają

  5. Kolejny jełop z powiatu ,wszystowierzacy wyborach pisuarów , brawooo

  6. jełop niekumaty, zupełnie mi nie żal gościa !!!!

  7. Znowu zagrożone oszczędności i bezpieczne konto. Tym razem nawet dwa???

  8. nie stary mlody umysl ale glupi bo za duzo ma kasy

  9. znowu jakiś na any deska dał się naciągnąć . wystarczy odznaczyć uprawnienia i może tylko myszką sobie polatać po monitorze taki typ

Dodaj komentarz

Z kraju