Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie zdążył uciec z Polski na Ukrainę, odpowie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym (zdjęcia)

Warszawscy policjanci ustalili tożsamość mężczyzny podejrzanego o pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Obywatel Ukrainy wpadł na przejściu granicznym w Dorohusku próbując uciec z Polski. Mężczyzna kilkanaście lat temu za to samo przestępstwo został skazany n Ukrainie.

W sierpniu tego roku na terenie Warszawy doszło do pobicia osoby siedzącej przed jednym ze sklepów. Poszkodowany mężczyzna pomimo udzielonej pomocy zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.

Funkcjonariusze ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu przy współpracy z prokuraturą rejonową Warszawa Śródmieście doprowadzili do zatrzymania mężczyzny podejrzanego o pobicie. Pomocne w tym był wielogodzinne analizy nagrań z kamer monitoringów oraz przesłuchania świadków zdarzenia.

Po ustaleniu tożsamości podejrzanego, prokuratura rejonowa dla Warszawy Śródmieścia wydała list gończy za 36-latkiem. Obywatel Ukrainy wpadł na przejściu granicznym w Dorohusku w powiecie chełmskim, gdzie zatrzymała go straż graniczna.

36-latek próbował uciec z Polski, jako pasażer rejsowego autobusu. Podczas przesłuchania w prokuraturze mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. W prowadzonym śledztwie usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym, za co kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury sąd podjął już decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.

Policjanci zajmujący się tą sprawą ustalili także, że to nie pierwszy raz, kiedy 36-latek wszedł w tak poważny konflikt z prawem. W 2009 roku mężczyzna został skazany na Ukrainie na 5 lat pozbawienia wolności za to samo przestępstwo.

Nie zdążył uciec z Polski na Ukrainę, odpowie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym (zdjęcia)

Nie zdążył uciec z Polski na Ukrainę, odpowie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym (zdjęcia)

Nie zdążył uciec z Polski na Ukrainę, odpowie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym (zdjęcia)

(fot. KRP I Śródmieście)

11 komentarzy

  1. Jedni mają ciężką nogę, a inni ciężką rękę. Żeby dwa razy (albo nawet więcej) pobić kogoś na śmierć, to się przypadkowo raczej nie zdarza.

  2. Co to za kraj za zabicie 10 lat wyroku .śmierć za śmierć i tyle w tym temacie.aha Ukraińcy do donbasu.bajo

  3. od sierpnia go szukali i nie zdążył uciec do końca listopada? co za matoł.

  4. Mamy swoich Arabów po co gadać na inne kraje że sobie zapraszają ???

  5. Chyba nie za „to samo” przestępstwo, tylko ewentualnie za „takie samo”. W 2009 r. polski denat jeszcze żył i spokojnie niszczył sobie wątrobę.

  6. Pewnie u nas trenował a teraz szybko chciał jechać pomagać swojej ojczyźnie w obronie niepodległości

  7. Wpuszczajcie imigrantów, będziecie się bali wychodzić z domu. A uciekać z Polski nie ma gdzie bo wszędzie gorzej.

  8. Jak za to samo, to powinni go wypuścić. Nie można być dwa razy karanym, za to samo przestępstwo

    Ale jak takie samo, no to już trochę lipa

Z kraju