Nie zauważył znaku stop. Na rondzie przy Makro dodge zderzył się z peugeotem (zdjęcia)
19:07 19-03-2023 | Autor: redakcja

Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 18 na rondzie Kasprzaka w Lublinie. Na skrzyżowaniu al. Witosa i ul. Krańcowej zderzyły się dwa samochody osobowe: dodge i peugeot. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący dodgem mężczyzna poruszał się al. Witosa od strony centrum. Wjeżdżając na skrzyżowanie zignorował znak stop, a tym samym nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy peugeota, który zjeżdżał z ronda. W wyniku tego doprowadził do zderzenia obu pojazdów.
Jedna osoba została opatrzona przez ratowników medycznych. Nie wymagała dalszej hospitalizacji. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Początkowo występowały utrudnienia w ruchu, obecnie przejazd odbywa się bez problemów.
Galeria zdjęć





(fot. lublin112)
Jak za dyrygowanie ruchem drogowym wzięli się specjaliści od ratownictwa wysokościowego, utrudnienia w ruchu musiały być.
Ani się tego nie dowiesz , ani nie pojmiesz i będziesz żył dalej.
Rondo przy Makro jak i rondo z pniakiem to ten sam schemat. Szybki zjazd z dwupasmówki, lekki łuk pod górę w lewo z ciut gorszą widocznością i „weryfikacja” pierwszeństwa.
to zignorował czy nie widział znaku stop ? tak czy siak zabrać pj i wysłać na sprawdzenie umiejętności na drogach i badania lekarskie przede wszystkim wzrok
To zignorował znak stop czy nie widział jak tak to niewidomy nie powinien pj posiadać
Pytanie do drogiej redakcji. To w końcu jak ? W tytule jest że nie widział a w opisie że zignorował ?
Na zwykłym skrzyżowaniu pierwszeństwo ma nadjeżdżający z prawej strony, na rądzie pierwszeństwo ma nadjeżdżający z lewej strony i dopóki niektórzy tego nie pojmią to zawsze będą stłuczki.
Miało być na rondzie, przepraszam
On w ogóle malo co widzi… jezdzi bo jezdzi, świateł też nie zauważa, pieszych na przejściu nie widzi, staje blokując ruch i jezdzi po chodnikach. Ale wiadomo on jest kieroFca, dali mu (przez pomyłkę) prawko…
On w ogóle malo co widzi… jezdzi bo jezdzi, świateł też nie zauważa, pieszych na przejściu nie widzi, staje blokując ruch i jezdzi po chodnikach. Ale wiadomo on jest kieroFca, dali mu (przez pomyłkę) prawko….
Przecież tam nikt nie zatrzymuje się na znaku STOP. A jak się ktoś zatrzyma to tylko auto nauki jazdy…