Kiedy jedna z uczennic przyszła do szkoły z różowymi końcówkami włosów, wywołało to oburzenie grona pedagogicznego. Nauczycielka chwyciła za nożyczki. Teraz trwają czynności wyjaśniające.
Wystarczy nie obnosi się tym że jest się wykolejonym i będzie tolerancja dla wszystkich.
XXX
Pewnie ta gow niara tak odszczekiwała,że nauczycielka nie wytrzymała nerwowo… Teraz nie można takiemu dziecku zwrócić uwagi, bo zaraz pyszczy i kłóci się jak opętane, bo uważa ,że mu wszystko wolno…W domu zapewne rodzice też wychowują bezstresowo ….A potem efekty….
Były Uczeń
Heh chyba nie wiesz jak krótko było z nauczycielami kiedyś pozdrawiam tych co jeszcze żyją he Uczeń z Diamentowe piękne czasy browarek na lekcji i tak dalej kawał pięknych wspomnień
Srul
Za darmo !!! U fryzjera sporo to kosztuje , szacun dla pedagoga
VV
Gnoje mają za bardzo popuszczone.
Mumincool
Nauczyciel nie ma prawa ingerować w wygląd ucznia. Jeśli taki jest regulamin szkoły, to natychmiast jest do zmiany. Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby jakaś obca osoba ingerowała w wygląd mojego dziecka. Chyba bym poszła i też jej obcięła włosy, bo mi się nie podobają.
Kuż
Ty masz dzieci czy ty z tych lewaczek co ma dziecko zostawia na weekend u matki i pruje się po imprezach niewiadomo z kim .
rencista
Nie masz dzieci, prawda? Z rozumem też tak nie za bardzo, wnioskując po jakości i treści „wypowiedzi”.
wk
NIE MIAŁA PRAWA TEGO ZROBIĆ. TO JEST SPRAWA DO PROKURATURY, JEŚLI TAKIE COŚ MIAŁO MIEJSCE.
Antek
Dokładnie tak. Pochodzę z czasów kiedy nauczyciele mogli prawie wszystko i wielu z nas doznało różnego rodzaju upokorzeń. Czym innym jest walka z tzw. bezstresowym wychowaniem, a czym innym fizyczna INGERENCJA na ciele człowieka.
ciekawe
Ciekawe czy dyrekcja też poczeka na decyzję kuratorium- na zmianę regulaminu, który jest niezgodny z prawem. Może organ prowadzący zauważy i to zrobi?
Olo
Najlepiej niech dzieci rządzą w szkole i domu dla was matoły bezdzietne.
Nauczycielka
Szacunek dla Pani Pedagog.
Młodej nie pasuje regulamin, to nauczanie domowe proponuję. Tam może mieć swoje prawa, bo obowiązki to słowo obce dla takiej „panienki”.
Ha ha
Taka z Ciebie nauczycielka, jak….
Nawet jak dziewczynka złamała regulamin( niezgodny z polskim prawem) to nauczycielka nie miała prawa obciąć włosów.
A swoją drogą jakie kary zawiera wspomniany regulamin.
Nauczanie domowe wiesz komu przysługuje? Takiej „młodej”, jak Ty pseudo nauczycielce nie mylić z nauczycielami.
x
Naruszenie nietykalności cielesnej i tyle, babę won z roboty. Od wymierzania kar jest dyrekcja i rodzice a nie babsko której się coś wydaje. Na miejscu rodziców jeszcze sprawa cywilna.
Wystarczy nie obnosi się tym że jest się wykolejonym i będzie tolerancja dla wszystkich.
Pewnie ta gow niara tak odszczekiwała,że nauczycielka nie wytrzymała nerwowo… Teraz nie można takiemu dziecku zwrócić uwagi, bo zaraz pyszczy i kłóci się jak opętane, bo uważa ,że mu wszystko wolno…W domu zapewne rodzice też wychowują bezstresowo ….A potem efekty….
Heh chyba nie wiesz jak krótko było z nauczycielami kiedyś pozdrawiam tych co jeszcze żyją he Uczeń z Diamentowe piękne czasy browarek na lekcji i tak dalej kawał pięknych wspomnień
Za darmo !!! U fryzjera sporo to kosztuje , szacun dla pedagoga
Gnoje mają za bardzo popuszczone.
Nauczyciel nie ma prawa ingerować w wygląd ucznia. Jeśli taki jest regulamin szkoły, to natychmiast jest do zmiany. Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby jakaś obca osoba ingerowała w wygląd mojego dziecka. Chyba bym poszła i też jej obcięła włosy, bo mi się nie podobają.
Ty masz dzieci czy ty z tych lewaczek co ma dziecko zostawia na weekend u matki i pruje się po imprezach niewiadomo z kim .
Nie masz dzieci, prawda? Z rozumem też tak nie za bardzo, wnioskując po jakości i treści „wypowiedzi”.
NIE MIAŁA PRAWA TEGO ZROBIĆ. TO JEST SPRAWA DO PROKURATURY, JEŚLI TAKIE COŚ MIAŁO MIEJSCE.
Dokładnie tak. Pochodzę z czasów kiedy nauczyciele mogli prawie wszystko i wielu z nas doznało różnego rodzaju upokorzeń. Czym innym jest walka z tzw. bezstresowym wychowaniem, a czym innym fizyczna INGERENCJA na ciele człowieka.
Ciekawe czy dyrekcja też poczeka na decyzję kuratorium- na zmianę regulaminu, który jest niezgodny z prawem. Może organ prowadzący zauważy i to zrobi?
Najlepiej niech dzieci rządzą w szkole i domu dla was matoły bezdzietne.
Szacunek dla Pani Pedagog.
Młodej nie pasuje regulamin, to nauczanie domowe proponuję. Tam może mieć swoje prawa, bo obowiązki to słowo obce dla takiej „panienki”.
Taka z Ciebie nauczycielka, jak….
Nawet jak dziewczynka złamała regulamin( niezgodny z polskim prawem) to nauczycielka nie miała prawa obciąć włosów.
A swoją drogą jakie kary zawiera wspomniany regulamin.
Nauczanie domowe wiesz komu przysługuje? Takiej „młodej”, jak Ty pseudo nauczycielce nie mylić z nauczycielami.
Naruszenie nietykalności cielesnej i tyle, babę won z roboty. Od wymierzania kar jest dyrekcja i rodzice a nie babsko której się coś wydaje. Na miejscu rodziców jeszcze sprawa cywilna.