Środa, 09 października 202409/10/2024
690 680 960
690 680 960

Nauczyciel muzyki skazany za molestowanie uczennic. 83-latek twierdził, iż tylko poprawiał dziewczynkom sylwetkę

83-letni Jan K. został dziś uznany za winnego molestowania kilkunastu dziewczynek. Sąd zaznaczył, iż z uwagi na wiek oskarżonego, zastosowano nadzwyczajne złagodzenie kary.

We wtorek przed Sądem Rejonowym w Lublinie zakończył się proces muzyka i nauczyciela muzyki pracującego z małymi dziećmi w szkole podstawowej i ogniskach muzycznych w Lublinie. Jan K. został oskarżony o molestowanie swoich uczennic. Pokrzywdzonych w tej sprawie było 17 osób.

Afera wyszła na jaw, kiedy to jedna z pokrzywdzonych opowiedziała matce o tym, że nauczyciel dotykał ją w intymne miejsca. Kobieta zgłosiła to organom ścigania. Prowadzone przez prokuraturę śledztwo wykazało, że nie był to jednorazowy przypadek i co ważne, dotyczy znacznie więcej dziewczynek.

Dwa lata temu sprawa trafiła do sądu. Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wskazywał, iż wszystko zostało wyolbrzymione. Tłumaczył, iż podczas nauczania gry na pianinie lub gitarze dochodziło do kontaktu fizycznego między nim a uczennicami w postaci np. konieczności poprawienia sylwetki osoby uczącej się. Wszystko jednak miało być elementem nauki.

Sędzia, jak również biegli nie zgodzili się z linią obrony obecnie 83-letniego Jana K. Zwłaszcza, iż owe dotykanie dotyczyło miejsc intymnych, co się wiąże z przekroczeniem granic owego kontaktu fizycznego, o którym wspominał oskarżony. Zeznania pokrzywdzonych uznano jako w pełni wiarygodne, a cała sytuacja niejednokrotnie znacząco wpłynęła na ich psychikę.

Choć z uwagi na wiek uczennic, nie były one jeszcze w pełni świadome zachowania nauczyciela, to jednak odczuwały wstyd a w konsekwencji nie chciały uczęszczać na lekcje prowadzone przez Jana K. Biegły nie wskazał, aby mężczyzna posiadał zaburzenia, lecz określił, iż w ten sposób mógł on zaspokajać jednak swój popęd seksualny.

Ostatecznie były już nauczyciel został uznany za winnego i skazany na karę roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Do tego dochodzi zakaz zajmowania wszelkich stanowisk oraz wykonywania zawodów związanych z edukacją dzieci. Sąd zaznaczył, iż z uwagi na wiek oskarżonego, zastosowano nadzwyczajne złagodzenie kary. Zaproponował, aby ta została wykonana w postaci dozoru elektronicznego.

Wyrok jest nieprawomocny.

19 komentarzy

  1. Renata Męczykoń

    A stary [***] dalej chodzi wolno, bo patocelebhryctwo swojego nie ruszy. Jak ksiądz to pierwsi do podpalania stosu. O tym co wyprawiali [***, ***] i kilku innych to nawet szkoda pisać.

    • Renata Męczykoń

      Widzę, że redakcja boi się procesów jak diabeł święconej wody, więc poprawię – ojciec piosenkarki Marii S., patocelebryta Jakub W. i dyrektor programowy kilku stacji – Edward M. 😆

      • Ale to komentujący może się bać takiego procesu…my na żądanie służb mamy obowiązek przekazać wszystkie dane komentującego… 😉
        Komentujący bierze odpowiedzialność za swoje słowa…w sumie już sporo służb o wiele wpisów pytało…
        Miłego dnia

        • Renata Męczykoń

          Nasze „służby” to mogą co najwyżej szukać trzykrotnego zabójcy w Arabii Saudyjskiej, po tym jak go wykopowicze zidentyfikują. „lol” Doceniam kiepsko zawoalowaną groźbę, ale takie sztuczki nie ze mną, Brunner. 🙂

Dodaj komentarz

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia