Nasutów: Ksiądz uderzył autem w drzewo. Trafił do szpitala
16:30 08-04-2016 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w piątek około południa w Nasutowie, na drodze wojewódzkiej nr 828, pomiędzy Niemcami a Garbowem. Kierujący toyotą, jadąc w kierunku Krasienina, na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie auto wpadło na chodnik i bokiem uderzyło w drzewo.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Kierujący pojazdem ksiądz został przetransportowany do szpitala. W aucie razem z mężczyzną podróżował pies, który nie ucierpiał w zdarzeniu. Zwierzęciem zaopiekowali się strażacy.
W rejonie wypadku nie było utrudnień w ruchu. Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. Kierujący pojazdem był trzeźwy.
Galeria zdjęć
2016-04-08 16:17:32
(fot. lublin112.pl)
Nie ma informacji czy był trzeźwy.
Poszkodowany trafił do szpitala przed przyjazdem policjantów, jeżeli okaże się, że był nietrzeźwy, będzie na ten temat informacja, pozdrawiamy.
Sa wyniki badan krwi. Osoba prowadzaca pojazd byla trzezwa. Auto wpadlo w poslizgu z powodu padajacego deszczu.
„Auto wpadlo w poslizgu z powodu padajacego deszczu.” Jakby tak było to nikt by nie wyjeżdżał na drogi podczas opadów
Doszukujesz się sensacji… nie masz co robić w piątek?
O tym samym pomyślałem!
A kiedy ksieza sa trzezwi skoro co dziennie pija wino na mszy. Zreszta wiadomo teraz rzad sie zmienil dlatego nic sie nie dowiemy wiecej w sparawie czy byl pod…..
Czyżby na podwójnym gazie jak ten proboszczunio z lsm
na 100 % nie był
A gdzie standardowa informacja czy kierujący był trzeźwy?
A co wykazało badanie alkomatem, może nie mógł dmuchać,……
najwiecej oszczedza, ten kto unika ksiedza…
Zapewne szkoły unikałeś oszczędzając buty.
Szkoda człowieka i szczerze mu współczuję, oby szybko doszedł do zdrowia, widać normalny człowiek.
Nie każdy pije „Mszalne”, ale jak już sie to zdarzy (a każdemu może), to i po „Mszalnym” może zasłabnąć, a nawet zasnąć – jak przeholuje.
Jak to mówią mszalne najmocniejsze-jeden pije,cały kościół śpiewa!!!
Na załączonym obrazku wyraźnie widać przyczynę zniszczenia Bogu ducha winnego drzewa – brak stosownej głębokości rowu.
😆
„Toyota dużo kosztuje, znów trzeba dać na mszę”
Wydaje mi się że to auto proboszcza z Garbowa
prezes z Garbowa jeździ jettą no chyba że stary prezes…on miał toykę ale chyba yaris ?
Ach płaczą parafianie, co widzieli wypadek ten.
Toyota drogo kosztuje, znów trzeba dać na mszę.
Ile ty dajesz, że tak cię to boli i zaglądasz innym do kieszeni? Wolę dać na kościół niż na KOD. Pierwszy polecisz z kopertą do Proboszcza jak ci przyjdzie rodziców pochować. Nie daj Boże by cierpieli w chorobie przed śmiercią, sam na kolanach zdrowaśki będziesz klepać. Choć podejrzewam po twoich komentarzach, że prędzej ich eutanazji poddasz.
klecha na parafii za darmo wolne żarty dasz za mało do bliskiego Ci zmarłego doprowadzi do płotu cmentarnego dlatego BRAWO PAPIEZ FRANCISZEK gonic tych gnoji z parafi na rzecz zakonników misjonarzy a nie tych pojaców w kieckach co potem sié lecza w Naleczowie od skutków wykonywania tak stresójácego zawodu klechy parafialnego
czyli dawales koperte idioto pogrzeb to ich zasrany obowiazek dosc biora na chrztach komuniach i slubach no to tak dalej buduj potege proboszczow bo na pewno nie kosciola
jak się wymodzisz to nie dawaj ale siedzisku nie mów
A pod samochodem chodnik suchy, musiał przed deszczem wpaść w ten poślizg na suchej nawierzchni. Może chciał drifty poćwiczyć.