Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Narzekacie na korki na ul. Nałęczowskiej i Wojciechowskiej? Nasz czytelnik ma na nie sposób

W ubiegłym miesiącu ruszyły prace związane z budową przedłużenia ul. Bohaterów Monte Cassino. Dla kierowców oznacza to spore utrudnienia w ruchu, które już występują. Czy pomysł naszego czytelnika może być na nie sposobem?

35 komentarzy

  1. Może i jest to jakiś pomysł, tylko co się będzie działo na skrzyżowaniu Gnieźnienskiej z Wojciechowską i Wojciechowskiej z Morwową? Tego już geniusz nie przewidział?

    • na skrzyzowaniu gnieznienskiej z wojciechowska utworzylby sie duuuzy korek i dlugo na wypadek nie trzeba by bylo czekac.ale jakby tam zrobic tymczasowa sygnalizacje swietlna to byloby ok.

  2. Pomysł świetny, ale zaraz i tak odezwie się pan szklanka… znaczy kieliszek i w swoim zagmatwanym stylu odpowie że niestety tak się nie da bo nie i już.

  3. A rower miejski czeka to rozwiązanie dla urzędu miasta ; starostwa tym szybko diadą na czas do pracy
    i pobity rekord pana Prezydenta proszę jestem najlepszy

  4. Pan Mirosław chyba myśli że w okolicy poruszają się tylko samochody osobowe typu fiat 126p i wszyscy mieszkają w okolicy. Już widzę jak w Gnieźnieńską próbuje skręcić duży pojazd jak autobus lub ciężarówka z naczepą…
    I ci co natknęli się na zakaz wjazdu i nie próbują zawrócić…To będzie prawdziwe usprawnienie ruchu…

  5. Pomysł ma jeden minus, którego autor nie uwzględnił. Nałęczowska jest w ciągu drogi wojewódzkiej natomiast Wojciechowska ma kontynuacje jako powiatówka. Drogi są zaprojektowane i wykonane na inne obciążenie ruchem. Gdyby ktoś chciał zrealizować pomysł autora to moim zdaniem z Wojciechowskiej i dalszej drogi na Lipniak w przeciągu miesiąca nic nie zostanie, a ani miasto ani nikt nie będzie miał kasy na remonty czy przebudowę. Poza tym skoro została wprowadzona przez wykonawcę pewna organizacja ruchu na czas robót to musiała zostać uzgodniona i zatwierdzona. Próby zmian trwałyby miesiące ze względu na wykonanie samego projektu i uzgodnienie chociażby z policją. Niestety to nie jest tak jak niektórym się wydaje, że stawia się znaki i jest nowa organizacja ruchu. Biurokracja robi swoje. Pozdrawiam

  6. Pomysł kretyński, ktoś najwidoczniej nie zdaje sobie sprawy jaki tam jest normalnie ruch i co tamtędy jeździ. Natomiast na pewno mniej idiotyczny niż zamykanie dwóch ulic, które pozwalają się przemieszczać tej części miasta jak i wszystkim mieszkającym poza nim. Ponadto, czy przed rozpoczęciem prac ktoś się zastanawiał jak mają przejechać różne służby w razie czego? Karetka jeszcze pół biedy, ale wóz straży, gdy na Nałęczowskiej już nie ma części nawierzchni? No właśnie… Za nim dojadą może być już za późno. Kolejna bardzo przemyślana decyzja. No ale to tylko 4 miesiące prawda? standardowo z opóźnieniem o kolejne 4… i będzie na 2019. Hahaha, a nie czekaj to wcale nie śmieszne ja przecież tamtędy jeżdżę

  7. Pamiętajmy o rodzinach mieszkających przy Nałęczowskiej i Wojciechowskiej , mamach z wózkami i małych dzieciach z tornistrami, im i tak jest ciężko przez ten remont

    • Pan Cieć z alei lubartowskich w Mieście Inspiracji k/Świdnika

      Biedne dzieci, nie dość, że do szkoły pod górkę, to jeszcze po wertepach i błocie.
      To się może skończyć traumą na całe życie.
      I jak tu żyć, Pani Premier???

  8. A ktoś był kiedyś na Wojciechowskiej? Tam jest dwa domy na krzyż i jeden blok, a reszta to same firmy. Pomysł durny patrząc z perspektywy właścicieli firm z tamtej ulicy.

    • Oj to przespaceruj się tam jeszcze raz i policz dobrze albo masz problem z oczami albo z liczeniem do 20

  9. Ja mam lepszy pomysł. Aby ominąć korki trzeba jeździć obwodnicą.

  10. Pomysłodawca INTELIGĘTNY I BYSTRY, czego nie można napisać o urzędasach…!!!!!
    Życie!!!!! 🙂