O tym, że jadąc al. Kraśnicką w Lublinie, należy poruszać się slalomem aby nie uszkodzić zawieszenia w zapadniętych studzienkach, wiedzą chyba wszyscy kierowcy. Niebawem ma się to zmienić.
O 7 to się przychodzi do roboty. Trzeba się przebrać pomyśleć co tu dziś robić, ale najpóźniej o 10 zaczyna się praca, więc źle nie jest. o 13:30 trzeba się zbierać, żeby zdążyć do 15 wyjść z pracy.
Paweł
No w końcu….
Gosc
W końcu… po 15 latach czekania.
naprawiacze
ten odcinek od Wojciechowskiej do B.Monte Cassino powinni zaorać w obu kierunkach i położyć nową nawierzchnię.
garb na garbie, tak wspaniale naprawiają pęknięcia…
haha
a przy okazji, co przedłużeniem Bohaterów Monte Cassino ?
już dawno miało być otwarte ! naliczają chociaż kary za niedotrzymanie terminu ?
poprawny
naliczają 16 tys. zł za każdy dzień zwłoki, a końca nie widać…
Borygo540
ta droga tak jak i sowinskiego bardziej przypomina schody a nie droge…po polu ornym przyjemniej i bardziej miekko sie jedzie niz po tej krasnickiej sowinskiego wojciechowskiej czy solidarnosci…to samo sikorskiego wyscigowa kruczkowskiego naleczowska…tragedia!
noto
Kup sobie samochód i nie płacz…
Bimmer
nareszcie bede tam mugl zawalac jeszcze szybciej bo czasami sie balem ze mi sie moje 19 calowe felgi polamia w mojej e60 535d . Jak naprawia to kazdego powolniaka co jedzie mniej niz 100 km h bede oslepial dlugi i jak nie pomoze to wywale przed maske i przyhamuje dziada dwa razy a potem kickdown i tyle mnie widzial powolniak z bolem pupki heheheheheh smieje sie z was hejterzy i konfidenci
QWERTY
Analfabeta.
Krzysztof Samole
Jak się buduje studzienki w linii jazdy kół samochodowych to później się zapadają, a napraw tylko na krótko poprawia sytuację. Należałoby zabrać uprawnienia tym projektantom partaczom i zwolnić z pracy tych z wydziałów komunikacji, którzy przyjmują takie złe projekty do realizacji. Ale co tam to kierowcy ponoszą później konsekwencje niszcząc swoje zawieszenia, a podatnicy muszą płacić za ciągłe naprawy.
Pozdrawiam drogowców partaczy.
Aaaa
Studzienki są najpierw, to drogi robi się na studzienkach
jaro
A progi z asfaltu przy okazji sfrezują czy eetam ? Rozumiem że studzienki będzie robić ta sama załoga co na wiosnę łatała dziury z nieoświetlonym i nie oznakowanym traktorem z przyczepą.
Ja
Dalej niech żuk dowodzi ,dalej.
Barany k…wa.
Bedziecie mieli:
Bloczek na bloczku
Trawnika na wytarcie buta po psim gównie bedzie trudno.
Ale żuk to żuk.
Lu
Nie no lepiej było jak Pruszkowski rządził. Nabudował przez 8 lat, że ho ho.
Prace będą prowadzone w trybie ciągłym 24h, czy klasycznie 7-15?
Po 15 stały tylko płotki. Ani robotników, ani wcześniejszych informacji o zablokowaniu pasa. Czyli standard.
O 7 to się przychodzi do roboty. Trzeba się przebrać pomyśleć co tu dziś robić, ale najpóźniej o 10 zaczyna się praca, więc źle nie jest. o 13:30 trzeba się zbierać, żeby zdążyć do 15 wyjść z pracy.
No w końcu….
W końcu… po 15 latach czekania.
ten odcinek od Wojciechowskiej do B.Monte Cassino powinni zaorać w obu kierunkach i położyć nową nawierzchnię.
garb na garbie, tak wspaniale naprawiają pęknięcia…
a przy okazji, co przedłużeniem Bohaterów Monte Cassino ?
już dawno miało być otwarte ! naliczają chociaż kary za niedotrzymanie terminu ?
naliczają 16 tys. zł za każdy dzień zwłoki, a końca nie widać…
ta droga tak jak i sowinskiego bardziej przypomina schody a nie droge…po polu ornym przyjemniej i bardziej miekko sie jedzie niz po tej krasnickiej sowinskiego wojciechowskiej czy solidarnosci…to samo sikorskiego wyscigowa kruczkowskiego naleczowska…tragedia!
Kup sobie samochód i nie płacz…
nareszcie bede tam mugl zawalac jeszcze szybciej bo czasami sie balem ze mi sie moje 19 calowe felgi polamia w mojej e60 535d . Jak naprawia to kazdego powolniaka co jedzie mniej niz 100 km h bede oslepial dlugi i jak nie pomoze to wywale przed maske i przyhamuje dziada dwa razy a potem kickdown i tyle mnie widzial powolniak z bolem pupki heheheheheh smieje sie z was hejterzy i konfidenci
Analfabeta.
Jak się buduje studzienki w linii jazdy kół samochodowych to później się zapadają, a napraw tylko na krótko poprawia sytuację. Należałoby zabrać uprawnienia tym projektantom partaczom i zwolnić z pracy tych z wydziałów komunikacji, którzy przyjmują takie złe projekty do realizacji. Ale co tam to kierowcy ponoszą później konsekwencje niszcząc swoje zawieszenia, a podatnicy muszą płacić za ciągłe naprawy.
Pozdrawiam drogowców partaczy.
Studzienki są najpierw, to drogi robi się na studzienkach
A progi z asfaltu przy okazji sfrezują czy eetam ? Rozumiem że studzienki będzie robić ta sama załoga co na wiosnę łatała dziury z nieoświetlonym i nie oznakowanym traktorem z przyczepą.
Dalej niech żuk dowodzi ,dalej.
Barany k…wa.
Bedziecie mieli:
Bloczek na bloczku
Trawnika na wytarcie buta po psim gównie bedzie trudno.
Ale żuk to żuk.
Nie no lepiej było jak Pruszkowski rządził. Nabudował przez 8 lat, że ho ho.