Poniedziałek, 13 maja 202413/05/2024
690 680 960
690 680 960

Napoje energetyczne z restrykcjami jak alkohol i papierosy. Nieletni już ich nie kupią

To już pewne. Od przyszłego roku zacznie obowiązywać zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom niepełnoletnim. Nowe przepisy nakładają też obowiązek na producentów.

41 komentarzy

  1. Bardzo dobrze, jeszcze powinni zabronić sprzedaży kleju biurowego bo wąchają.

  2. Bardzo szkodliwy syf. Dobra reakcja.

    • … i herbata? W pace z torebki 50g „chińskiej” i za pomocą dwóch żyletek robiło się …. oooooo
      W tym posranym kraju lepiej zakazać i walić mandaty niż edukować, wyjaśniać … tylko patrzeć jak młodzież zacznie gremialnie jeździć do Niemiec i Czech na „zieloną szkołę”, a u nas nadal będą się wieśniaki traktorami i beemkami nawaleni w sztok, (ale legalnym etanolem), z trzema zakazami prowadzenia pojazdów rozpieprzać o drzewa przy długich prostych …..

  3. no na technologię znajdzie się technologia:] po prostu obniżą dawki kofeiny/tuaryny i cyk będzie legalne sprzedawanie dzieciakom:)

  4. Ciekawe kto się nie chciał podzielić od energetyków że to wprowadzają. To wszystko pic na wodę jak papierosy i alkohol. Co roku pije i pali coraz więcej młodzieży, skąd biorą z energetykami będzie tak samo. Jak tacy jesteście wspaniałomyślni to zabroncie jeszcze hot dogow w plazie który jest prawie przy każdej szkole i kolejka w roku szkolnym kilometrowa za nimi tam to dopiero jest tablica Mendelejewa.

  5. To nie ma co zakazywać tylko wprowadzić w szkołach zajęcia ze świadomości żywienia i zdrowego trybu życia. Ale wtedy trzeba będzie zakazać wszystkiego, co się je. Przetworzona zywnosc typu mielonka, kiełbasa fast foody słodycze. Nikt tego już nie kontroluje jak patrzę na batonik dla dziecka bo sam mam 3 latka a skład tłuszcz palmowy cukier sól itd to serce pęka. W USA dawno już zakazali np tłuszczy utwardzanych bo udowodniono że są główną przyczyną chorób krążeniowo oddechowych zawał , wylew, udar, cukrzyca. Teraz myślimy, że uszczęśliwiamy dziecko dając mu batony, chipsy hamburgery i super kurczaki w kubelkach, ale tak naprawdę fundujemy im te wszystkie choroby za kilkanaście/dziesiat lat . Widziałem niejednokrotnie madke w płazie z dzieckiem w wieku szkoły podstawowej która raczyla swoja pocieche duża kawa i hot dogiem z ostrym sosem. 30/40/50 lat temu nowotwory były rzadkoscia dopiero jak wpuścili korporację ze swoimi fast foodami i markami spozywczymi to nastąpił wysyp chorób. Kiedyś to był pomidor garbaty że strupami, jabłko, śliwka z robakiem blok czekoladowy, kokosanki kompot, kanapka z masłem i swoja wędlina, domowa zupa na warzywach pędzonych na gnoju a nie na wacie z podłączona kroplówką. My rodzice zacznijmy od siebie czytajmy uświadamiamy się i potem swoje pociechy, bo nikomu kto chce sprzedać nie zależy na waszym zdrowiu losie tylko na kasie. Największy biznes robi się na chorych ludziach a zazwyczaj jest tak że czym bardziej się czegoś zakazuje tym bardziej produkt jest porządany , nikt nigdy nie zlikwidował szarej strefy bo za duża na tym kasa a jak ludzie będą zdrowi to zawali się system finansowy na Świecie i najbogatsi zbankrutują.

  6. To nie ma co zakazywać tylko wprowadzić w szkołach zajęcia ze świadomości żywienia i zdrowego trybu życia. Ale wtedy trzeba będzie zakazać wszystkiego, co się je. Przetworzona zywnosc typu mielonka, kiełbasa fast foody słodycze. Nikt tego już nie kontroluje jak patrzę na batonik dla dziecka bo sam mam 3 latka a skład tłuszcz palmowy cukier sól itd to serce pęka. W USA dawno już zakazali np tłuszczy utwardzanych bo udowodniono że są główną przyczyną chorób krążeniowo oddechowych zawał , wylew, udar, cukrzyca. Teraz myślimy, że uszczęśliwiamy dziecko dając mu batony, chipsy hamburgery i super kurczaki w kubelkach, ale tak naprawdę fundujemy im te wszystkie choroby za kilkanaście/dziesiat lat . Widziałem niejednokrotnie madke w płazie z dzieckiem w wieku szkoły podstawowej która raczyla swoja pocieche duża kawa i hot dogiem z ostrym sosem.

    • Nikt nikomu tego gówna nie każe kupować. Ja odstawiłem ten syf i wolę zjeść coś wartościowego. A energetyki nie są dla gówniarzy co się dopiero rozwijają, prawidłowa reakcja z tym zakazem. Dojdziemy powoli i do eliminacji syfiastej żywności.

    • Co najwyżej będzie więcej lekcji o zmianie wody w wino…

  7. zmniejsza sklad lub inny i beda sprezdawac jak napoje slodzone z dodatkiem soku jablkowego

  8. Osobiście jestem za nakazem produkcji zdrowej żywności.

    • nie wiesz co mówisz, może jesteś akurat zamoży i cię stać, ale nawet najbardziej szaleni ekolodzy, sami mówią że nie jest możliwe 100% zdrowej żywności, po prostu miejsce się skończy na uprawę.
      zdrowa żywność na której nie stosuje się chemii, nawozów, nie są modyfikowane, rośnie nawet 10X mniej niż, produkty „dowożone’, więc, skoro teraz jest problem z wyżywieniem całego świata, to z żywnością ekologiczną głód rozszerzy się jeszcze bardziej, wtedy ludzie będą umierać z głodu, a nie z powodu choroby, i na głód nie znajdziesz lekarstwa w „eko świecie”.

Dodaj komentarz