Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nałęczów: O mało nie zderzył się z busem, zatrzymał się na latarni. Był pijany, miał narkotyki

Młody kierowca jadący z nadmierną prędkością o mało nie zderzył się czołowo z busem. Po chwili uderzył w ogrodzenie i słup. Na koniec chciał uciec, wyrzucił też narkotyki. Wszystko obserwował policjant.

Po raz kolejny pijany kierowca o mało nie doprowadził do groźnego w skutkach wypadku. Kierujący renault clio 21-latek, jadąc z nadmierną prędkością ul. Paderewskiego w Nałęczowie, na łuku jezdni zjechał na przeciwległy pas ruchu, wprost przed nadjeżdżającego z naprzeciwka busa. W ostatniej chwili, ratując się przed czołowym zderzeniem, gwałtownie skręcił w prawo. Wtedy to rozpędzone auto wpadło w poślizg, zjechało na pobocze i uderzyło w ogrodzenie pobliskiej posesji, po czym zatrzymało się uderzając w stojący tuż obok słup energetyczny.

Całe zdarzenie obserwował jadący do pracy funkcjonariusz z posterunku w Nałęczowie. Od razu zatrzymał się i poszedł sprawdzić czy kierowcy nic się nie stało. Na szczęście nie odniósł on żadnych obrażeń, jednak policjant wyczuł od niego silną woń alkoholu. Zadzwonił więc do dyżurnego informując o całym zdarzeniu.

W tym czasie kierowca clio usiłował uciec, policjant wyjął kluczyki ze stacyjki a kierowcę pilnował do czasu przyjazdu patrolu. W czasie oczekiwania na przyjazd radiowozu, 21-latek wyjął z kieszeni spodni paczkę po papierosach i ją wyrzucił. Jak się okazało, w środku były dwa woreczki z marihuaną oraz szklana lufka. Badanie alkomatem wykazało, ze kierowca miał ponad promil alkoholu. W trakcie przesłuchania przyznał się, że marihuanę sam wyhodował.

Wkrótce mężczyzna odpowie za posiadanie narkotyków, jazdę pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie kolizji.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2015-12-20 15:00:06

15 komentarzy

  1. Sto dwudziesty trzeci – ten policjant może by i chciał „wyrwać chwasta”, ale co z tego, że ma „klamke” i pałkę, a niektórzy i kajdanki nawet, jak polskie prawo jest takie, że jak nie daj Boże, krzywda się zbójowi stanie to policjant jest prześladowany bardziej niż wspomniany złoczyńca.
    Nie długo policjantom zabronią krzyczeć zwyczajowego :”Stój! Będę strzelał!!!”, zastąpi je mniej agresywna wersja, żeby bandziora nie obrazić policjanci będą miłym, modulowanym głosem wypowiadać życzenie marzenie: „Pan będzie uprzejmy się zatrzymać, bo zwrócę się do przełożonych o pozwolenie wyciągnięcia broni, oraz na łaskawe jej użycie”

Z kraju