Kolejne zdarzenie drogowe na rondzie Mohyły w ciągu ostatniej godziny. Tym razem poruszający się hulajnogą nastolatek został potrącony przez samochód osobowy.
NURD po Lubelsku .Naczelnicy Lubelskiej drogówki to chyba na trzeźwo dzisiaj spać nie pójdą.Tak to jest jak leczy się skutki a nie przyczyny.
Kajfasz
Takie życie… Teraz kierowca dacii sam będzie musiał śmigać hulajnogą, bo już ma po lejcach. Pozostaje mu życzyć, żeby żaden baran go nie potrącił na pasach, tak jak on potrącił tego chłopaka.
ja
Bez względu kto kierował Daczką, to zastanawiam się gdzie wy macie oczy. To nie Dacia potrąciła hulajnogistę, tylko hulajnogista wjechał w Daczkę. I co tu więcej dywagować. Ale cóż dajcie więcej uprawnień dla pieszych i rowerzystów to będzie więcej wypadków, tylko nie obwiniajcie kierowców.
Kajfasz
„Wjechał w niego kierowca dacii, który poruszał się z ronda w kierunku ul. Podzamcze.”
Rozumiem, że ta informacja o tym, jakoby to chłopak na hulajnodze wjechał w dacię pochodzi z Instytutu Danych z D*py?
Zresztą, to bez znaczenia. Jeśli będziesz przejeżdżał na zielonym świetle i wjedziesz w bok tego, który wymusił, przejeżdżając na czerwonym, to marna dla niego wymówką, że „to przecież on wjechał we mnie, a nie ja w niego”.
Także winny kierowca dacii. A Ty, jeśli uważasz inaczej, zgłoś się na policję i postaraj się dowieść niewinności kierowcy dacii zamiast szczekać w komentarzach na lublin112.
ja
Zamiast pisać głupoty obejrzyj nagranie ze zdarzenia. Chyba że jesteś ślepy. nagranie na Spotted Lublin.
Kajfasz
Obejrzałem i kłamstwem jest, że to hulajnogista wjechał w bok dacii. To taksówkarz wjechał w chłopaka na hulajnodze.
loki
Bardzo trudno ci żyje, będąc kretynem ? .
Mark211
Wina hulajnogowca. to przejście bez przejazdu więc miał obowiązek przeprowadzać nie przejeżdzać
co ja wiem
Na jednym z portali jest film jak ten na hulajnodze wali w dacie która już opuszczała przejście dla pieszych więc wina jest jednoznaczna plus przejazd po przejściu
abc
Ktoś myśli, że kierowca auta nie odpowie za potrącenie? Sąd skazał kierowcę za potrącenie pieszego, który wszedł na czerwonym świetle, a co dopiero w takiej sytuacji XD
lubelak
Bo pieszy ma zawsze pierwszeństwo na pasach, nawet jak przechodzi na czerwonym świetle (oczywiście należy mu się za to mandat, a w niektórych przypadkach może zostać osądzony jako winny zdarzenia, ale to nie znaczy, że można go bezkarnie rozjechać). Natomiast w tym przypadku mamy do czynienia z kierującym hulajnogą elektryczną, który zjeżdżając z chodnika na jezdnię włączał się do ruchu,m nie ustąpiwszy pierwszeństwa pojazdowi (Dacii), który poruszał się już po drodze.
Kylo
Hulajnogi zabijajo ! Samochody nie !
Ernerest
Nawet nie macie pojęcia ile razy jadę samochodem po Lublinie i rowerzysta, albo an hulajnodze tylko błysk po przejściu. Żebyś nie wiem jak jechał i jak uważał to oni nawet nie zwolnią przed tym przejściem bo maja pasek koło przejścia i pierwszeństwo i hulaj dusza piekła nie ma. Cokolwiek się stanie to kierowca samochodu traktowany jest jedno znacznie, a rowerzysta czy ten/ta na hulajnodze wszystko jej wolno i nigdy, przenigdy nie będzie winny. Jedyne co może uratować kierowców to kładki nad jezdnią i niech się męczą to zrozumieją co to znaczy patrzeć. Byłem ostatnio na jednym z komisariatów coś podpisać, nie ważne i obok dyżurki wisi kartka patrz w lewo i prawo NAWET NA ZIELONYM SWIETLE. Czy jakiś pieszy, rowerzysta i na hulajnodze to robi? Nie. Jeszcze coraz więcej tych rowerzystów i hulajnóg ma w uszach słuchawki i wywalone na cały świat. Rodzice ogarnijcie się, pilnujcie i uczcie dzieci, a nie potem robicie z Bogu ducha winnych ludzi najgorszych bandytów.
NURD po Lubelsku .Naczelnicy Lubelskiej drogówki to chyba na trzeźwo dzisiaj spać nie pójdą.Tak to jest jak leczy się skutki a nie przyczyny.
Takie życie… Teraz kierowca dacii sam będzie musiał śmigać hulajnogą, bo już ma po lejcach. Pozostaje mu życzyć, żeby żaden baran go nie potrącił na pasach, tak jak on potrącił tego chłopaka.
Bez względu kto kierował Daczką, to zastanawiam się gdzie wy macie oczy. To nie Dacia potrąciła hulajnogistę, tylko hulajnogista wjechał w Daczkę. I co tu więcej dywagować. Ale cóż dajcie więcej uprawnień dla pieszych i rowerzystów to będzie więcej wypadków, tylko nie obwiniajcie kierowców.
„Wjechał w niego kierowca dacii, który poruszał się z ronda w kierunku ul. Podzamcze.”
Rozumiem, że ta informacja o tym, jakoby to chłopak na hulajnodze wjechał w dacię pochodzi z Instytutu Danych z D*py?
Zresztą, to bez znaczenia. Jeśli będziesz przejeżdżał na zielonym świetle i wjedziesz w bok tego, który wymusił, przejeżdżając na czerwonym, to marna dla niego wymówką, że „to przecież on wjechał we mnie, a nie ja w niego”.
Także winny kierowca dacii. A Ty, jeśli uważasz inaczej, zgłoś się na policję i postaraj się dowieść niewinności kierowcy dacii zamiast szczekać w komentarzach na lublin112.
Zamiast pisać głupoty obejrzyj nagranie ze zdarzenia. Chyba że jesteś ślepy. nagranie na Spotted Lublin.
Obejrzałem i kłamstwem jest, że to hulajnogista wjechał w bok dacii. To taksówkarz wjechał w chłopaka na hulajnodze.
Bardzo trudno ci żyje, będąc kretynem ? .
Wina hulajnogowca. to przejście bez przejazdu więc miał obowiązek przeprowadzać nie przejeżdzać
Na jednym z portali jest film jak ten na hulajnodze wali w dacie która już opuszczała przejście dla pieszych więc wina jest jednoznaczna plus przejazd po przejściu
Ktoś myśli, że kierowca auta nie odpowie za potrącenie? Sąd skazał kierowcę za potrącenie pieszego, który wszedł na czerwonym świetle, a co dopiero w takiej sytuacji XD
Bo pieszy ma zawsze pierwszeństwo na pasach, nawet jak przechodzi na czerwonym świetle (oczywiście należy mu się za to mandat, a w niektórych przypadkach może zostać osądzony jako winny zdarzenia, ale to nie znaczy, że można go bezkarnie rozjechać). Natomiast w tym przypadku mamy do czynienia z kierującym hulajnogą elektryczną, który zjeżdżając z chodnika na jezdnię włączał się do ruchu,m nie ustąpiwszy pierwszeństwa pojazdowi (Dacii), który poruszał się już po drodze.
Hulajnogi zabijajo ! Samochody nie !
Nawet nie macie pojęcia ile razy jadę samochodem po Lublinie i rowerzysta, albo an hulajnodze tylko błysk po przejściu. Żebyś nie wiem jak jechał i jak uważał to oni nawet nie zwolnią przed tym przejściem bo maja pasek koło przejścia i pierwszeństwo i hulaj dusza piekła nie ma. Cokolwiek się stanie to kierowca samochodu traktowany jest jedno znacznie, a rowerzysta czy ten/ta na hulajnodze wszystko jej wolno i nigdy, przenigdy nie będzie winny. Jedyne co może uratować kierowców to kładki nad jezdnią i niech się męczą to zrozumieją co to znaczy patrzeć. Byłem ostatnio na jednym z komisariatów coś podpisać, nie ważne i obok dyżurki wisi kartka patrz w lewo i prawo NAWET NA ZIELONYM SWIETLE. Czy jakiś pieszy, rowerzysta i na hulajnodze to robi? Nie. Jeszcze coraz więcej tych rowerzystów i hulajnóg ma w uszach słuchawki i wywalone na cały świat. Rodzice ogarnijcie się, pilnujcie i uczcie dzieci, a nie potem robicie z Bogu ducha winnych ludzi najgorszych bandytów.