Najechał fiatem na pieszego. Mężczyzna nie żyje
10:14 15-01-2019 | Autor: redakcja
We wtorek po północy w miejscowości Gromada na drodze wojewódzkiej nr 835 doszło do wypadku z udziałem pieszego.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 62-letni mieszkaniec gminy Łukowa kierując samochodem osobowym marki Fiat najechał na leżącego na jezdni pieszego.
Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi w miejscu nieoświetlonym. Kierowca pojazdu był trzeźwy.
Ofiara to 31-letni mieszkaniec gminy Biłgoraj. Mężczyzna nie posiadał elementów odblaskowych.
Ciało 31-latka zostało decyzją prokuratora zabezpieczone do badań sekcyjnych. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.
(fot. lublin112.pl)
To jakaś plaga z tym pokładaniem się na drogach. Na chodniku się nie mógł położyć, albo na poboczu?
Tak widzisz, dzieje się w społeczeństwach, w których tylko władza (jaka by ona nie była) ma prawo do posiadania broni palnej, uznanej jako nie tylko najbardziej stosownym, ale najbardziej humanitarnym i… honorowym sposobem na rozstawanie się z życiem.
A tymczasem co? Polacy jak w średniowieczu, albo i wcześniej, jak chcą się, albo kogoś życia pozbawić, wieszają się, rżną się nożami ciachają siekierami, wala po łbach cepami i innymi maczugami. Tylko ci bardziej nowocześni kładą się na drodze lub torach kolejowych.
Przy tym fani torów muszą się liczyć z tym, że pociąg się spóźni, a oni albo się rozmyślą, albo chociaż przeziębia.
Jakiż to pieszy? Zwykły leżak na wyciągu a nie pieszy.
Odpoczywał sobie, kierowcy nic nie zrobią
Kierowca powinien być sądzony jak za zabójstwo. Prawo jazdy nie zwalnia z odpowiedzialności a kierowca powinien być wyczulony na wszelkie niespodziewane sytuacje. Prawda jest taka że gdyby w tym miejscu stało dziecko lub przebiegało zwierze to też by je przejechał. Jak jest ciemno i miejsce nieoświetlone to jedzie się WOLNIEJ by zdążyć wychamować i nie uderzyć niczemu winnego pieszego!
franiu dziecko kretki nie pomogly, chyba lezacego
franiu jak zrobisz przepraszam kupisz pj to pogadamy
Franiu, sprawdź w słowniku jak się pisze wyHamować i zapamiętaj. Bije po gałach.
Widać gościu ze nie masz prawka i zielonego pojęcia o jeżdzie… dalej nie będę komentować.
Dziękuje i nie pozdrawiam
Franio ma częściowo rację, ale pieszy też nie jest bez winy – powinien być bardziej ostrożny. Jak wracałam wczoraj z córką z zakupów to też o mało co nie zostałam potrącona przez jakiegoś kierowcę co nie umie jeździć w zimie, ledwo wychamował przed przejściem. Jak droga jest oblodzona to chamuje się wcześniej piesi też chcą żyć w dodatku mają pierwszeństwo!!!
Mama Frania? To „chamowanie” macie zakodowane w genach?
Z Twojej wypowiedzi wynika że kierowca się „chamował”… czyli że co. Cham się z niego zrobił? W sumie tak… tylko cham się pcha „na chama” i próbuje przejechać kulturalnego pieszego… który RÓWNIEŻ powinien zwracać uwagę na warunki pogodowe i drogowe i przyjmować poprawki na dłuższą drogę HAMOWANIA pojazdów.
wyHamował a nie wyCHamował i Hamuje a nie CHamuje – no litości pani Beato
Mam nadzieje ze prokurator ukreci sprawie leb, tak jak to bylo w przypadku policjanta ktory najechal radiowozem na pieszego pod lubartowem. Obecnie policjant ten pracuje na piatym komisariacie w lublinie.
beti jaki pieszy spal na szosie
Franiu walnij się w ten pusty łeb,jesteś d….Wypadało by też podszkolić się z ortografii.
Franiu jakiś przepis pozwala na leżenie na drodze?
Może wcześniej ktoś inny go potrącił , a może pijany