Na widok radiowozu zjechał na pobocze. Miał ponad 2 promile, ma zakaz prowadzenia pojazdów
09:06 19-04-2020
W miniony piątek po południu świdniccy policjanci zwrócili uwagę na kierującego motorowerem mężczyznę. Na widok radiowozu zjechał on na pobocze i zatrzymał się.
W trakcie podjętej kontroli policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu, a przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. 67-latek przekazał mundurowym, że wybrał się do sklepu po zakupy.
Jak ustalili funkcjonariusze, wobec mężczyzny orzeczony jest aktualny zakaz prowadzenia pojazdów, w związku z czym, oprócz odpowiedzialności za kierowanie w stanie nietrzeźwości, poniesie on przed sądem konsekwencje za niestosowanie się do wspomnianego zakazu. Za pierwsze z przestępstw grozi do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast drugie z nich zagrożone jest karą nawet do 5 lat więzienia.
(fot. lublin112.pl)
jest , już jest , kolejny codzienny pijany wieśniak , nachlana zaraza
Dostanie kolejny zakaz, grzywne i jakis rok wiezienia. NIc dziwnego ze taka kara nie robi na nim wrazenia. Jak wyjdzie z pierdla to znowu bedzie jedzic po pijaku.
A czy miał maseczkę?
kakakask miał i wystarczy
Dwa za jedno, pięć za drugie to wychodzi siedem. Niechby z tego chociaż te dwa dostał to możeby coć zostało w pustym łbie, a tak policjanci sie nawysilali, zrobili co do nich należało, a sąd orzeknie, że to niska szkodliwość społeczna i niedługo gościa znów zatrzymają… pod „wpływem”, bez prawka i z kolejnym zakazem.
Wystarczy, żeby za te 2 promile posiedział 200 dni.
maseczkę,bo widziałem jak po akcji wracał
Ja tam bym skierował wniosek do sanepidu o nałożenie grzywny, tak ze 20-25 tysi. Widać, że zwykłe mandaty i ograniczenia w prowadzeniu pojazdów nie przebijają się przez tępy łeb
Dostanie z rok wiezienia wyjdzie po paru miesiacach, a potem znowu flacha i jazda. Ludzie sa niereformowalni, a pobyt za kratami traktuja jako nowa przygode. Warto by bylo zwiekszyc wysokosc grzywn – niech splacaja je przez lata.