Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Na cennym przyrodniczo terenie stworzyli nielegalne wysypisko śmieci. Przed sądem stanie dziewięć osób

Niebawem przed sądem stanie dziewięć osób, które zostały oskarżone o stworzenie dzikiego wysypiska śmieci na terenie dawnej kopalni odkrywkowej w Strzyżowie. Prokuratura zakończyła śledztwo w tej sprawie i skierowała do sądu akt oskarżenia.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu zakończyła śledztwo w sprawie dzikiego wysypiska śmieci, jakie zostało utworzone na terenie dawnej kopalni odkrywkowej w Strzyżowie w powiecie hrubieszowskim. Na początku sierpnia 2017 roku wyszło na jaw, że do wyrobiska zwożonych jest nawet kilkanaście ciężarówek odpadów komunalnych dziennie. Natychmiast przysypywano je ziemią, aby nikt nie zauważył procederu. Wszystko to odbywało się w rejonie Nadbużańskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu i w najbliższym sąsiedztwie obszaru Natura 2000.

Właściciel tego terenu miał wydaną przez Starostwo Powiatowe w Hrubieszowie zgodę na rekultywację wyrobiska. Jednak mogły być tam tylko zwożone gruz, piasek, humus i kompost. Kontrole, jakie przeprowadzano na miejscu miały jedynie pobieżny charakter. Znajdywano pojedyncze odpady, które nakazywano uprzątnąć. Tymczasem setki ton śmieci znajdowały się pod warstwą gruntu.

Prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Zamościu śledztwo wykazało, że niesegregowane odpady komunalne były zwożone do Strzyżowa od 2015 roku. Przeprowadzono szereg czynności procesowych, w tym szczegółowe oględziny miejsca składowania odpadów, w trakcie których pobrano do badań próbki gleby, wody i ujawnionych odpadów. Okazało się, że wszystko to mogło zagrażać życiu i zdrowiu ludzi i spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi oraz zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach. Przesłuchano również szereg osób, które posiadały wiedzę o przewożeniu i składowaniu w tym miejscu odpadów.

– Nadto ustalono, że poszczególne osoby, uprawnione do sporządzania dokumentacji dotyczącej przekazywania odpadów, poświadczały w niej nieprawdę, co do rodzaju odpadów, wskazując, że przekazywano odpady inne aniżeli komunalne, co pozostawało w sprzeczności z poczynionymi na etapie postępowania przygotowawczego ustaleniami – wyjaśnia prokurator Artur Szykuła z Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

Zgromadzony w trakcie śledztwa materiał dowodowy sprawił, że wydana została decyzja o zatrzymaniu sześciu osób: Wioletty L.-N., Wandy L., Adama F., Bartłomieja M., Pawła D. i Mariusza D. Wobec Wioletty L.–N. z firmy Krusz-Piask w Leżajsku, która odpowiadała za rekultywację wyrobiska, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Pozostali otrzymali dozory Policji, zakaz opuszczania kraju i musieli wpłacić poręczenia majątkowe w kwotach od 10 do 20 tys. złotych. Później zarzuty w tej sprawie usłyszały kolejne osoby w tym urzędnik ze Starostwa Powiatowego w Hrubieszowie, który odpowiada za niedopełnienie obowiązków. Śledczy zarzucili mu, że poprzez jego zaniechania w najlepsze kwitł proceder nielegalnego zwożenia niebezpiecznych odpadów.

W ubiegłym tygodniu, po skompletowaniu całości materiału dowodowego, Prokuratura Okręgowa w Zamościu skierowała do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie akt oskarżenia wobec dziewięciu osób. Za zarzucane oskarżonym czyny grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

(fot. policja/zdjęcie ilustracyjne)

2 komentarze

  1. do pierd;la syfiarzy

  2. Te poręczenia mnie rozwaliły, dołożyć po jednym zerze do kwot to może by to poważniej wyglądało .

Z kraju