Myślał, że podpalił auto znajomego. Pomylił się
13:12 26-07-2021

Do pożaru samochodu doszło w połowie lipca na terenie dzielnicy Czuby. Na miejscu interweniowała straż pożarna. Pomimo przeprowadzonej akcji gaśniczej pojazd doszczętnie spłonął. Z ustaleń policjantów wynika, że zatrzymany 43-latek postanowił podpalić renaulta, ponieważ myślał, że należy do znajomego, który ma u niego długi.
Jak się okazało, 43-latek widział, jak mężczyzna naprawia samochód. W rzeczywistości auto było własnością 47-latki z Białegostoku, która poprosiła mieszkańca Lublina o naprawę. Wartość doszczętnie spalonego samochodu oszacowano na kwotę 7 tysięcy złotych.
Zatrzymany przez kryminalnych z VII komisariatu 43-latek przyznał się do zarzutów zniszczenia mienia. Może mu grozić do 5 lat więzienia. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem.
(fot. lublin112.pl)
Zostawcie Frania w spokoju …on rozmawia sam ze sobą i wszyscy wiedzą że ma coś z głową ,ale jest niegrożny
Robert rozbawił mnie do łez, w samo sedno i dobitnie.