Może pracować pod wodą i w kosmosie. Lubelscy naukowcy stworzyli prototyp nowego silnika (zdjęcia)
19:36 25-01-2019
W czwartek na Wydziale Mechanicznym Politechniki Lubelskiej odbyła się prezentacja prototypu bezrdzeniowego i bezszczotkowego silnika prądu stałego CLBLDC. Stworzył go dr inż. Przemysław Filipek z Katedry Podstaw Konstrukcji Maszyn i Mechatroniki wraz ze swoimi studentami. Nowy silnik jest przełomowy, gdyż nie posiada stalowego rdzenia, przez co jest lżejszy i wydajniejszy niż obecnie stosowane silniki bezszczotkowe. Co ważne, silnik jest również o wiele tańszy od obecnie stosowanych.
Z uwagi na brak stalowego rdzenia, nie ma możliwości korodowania urządzenia. Dzięki temu może ono być wykorzystywane do pracy pod wodą lub w warunkach dużej wilgotności. Lubelski wynalazek jest także bardziej efektywny energetycznie. Posiada wszystkie zalety silnika bezszczotkowego, zaś jego przewagą jest dużo prostsza konstrukcja, mniejszej o 25 proc. masa, prostsze sterowanie oraz mniejszy o ok. 15 proc. pobór prądu. To oznacza, że może znaleźć zastosowanie w zasilanych bateriami np. rowerach i hulajnogach elektrycznych.
Bezszczotkowe silniki elektryczne wykorzystywane są w wielu dziedzinach życia, od zabawek, poprzez sprzęt AGD i elektronarzędzia, po automatykę przemysłową. Silniki te są niezastąpione np. w napędach dronów, technologii kosmicznej i górnictwie, przemyśle samochodowym, maszynowym, modelarstwie i w wielu innych. Obecnie stosowane silniki cechuje jednak duży pobór energii oraz skomplikowane sterowanie.
(fot. J. Krzysiak SAF)
Brawo, tylko aby posłużyło to Polskiej gospodarce a nie sprzedane, wtedy bedzie wiecej niż tylko brawo
Jasne… będzie jak ze światłowodem, niebieskim laserem, grafenem i wieloma innymi…
Wiemy, wiemy – zarobiły na tym zagraniczne koncerny bo komu, jak komu, ale Polakom sie nie opłaciło.
No i pięknie, no i brawo!
Szkoda tylko że zanim ów silnik trafi do produkcji a następnie do wspomnianych rowerów, hulajnóg, łodzi podwodnych, kopalni, aplikacji kosmicznych, dronów czy zabawek, szeroko pojęta biurokracja zmitręży tyle czasu że już dawno będą dostępne lżejsze, sprawniejsze, mniejsze, tańsze i lepsze silniczki choćby z Chin, Indii czy innego Aliexpresu.
Tylko patrzeć jak jakaś prężna firma wykupi patent i schowa do sejfu . Za silna i dobra rzecz dla tylu zakładów na świecie . Z większością takich wynalazków tak postępują .
Trudno sie z taką skrajnością zgodzić, ale tak może być !!!
pozostaje jeszcze kwestia wytrzymałości tego tworzywa i odprowadzania ciepła, za wikipedią: Dodatkowo konstrukcja silników BLDC umożliwia zastosowanie szczelniejszych obudów, gdyż ciepło z cewek może być odprowadzane bezpośrednio poprzez obudowę, co eliminuje konieczność zapewnienia cyrkulacji powietrza.
Gratuluję! Życzę Państwu wdrożenia pomysłu do produkcji, najlepiej w przemyśle.