Środa, 01 maja 202401/05/2024
690 680 960
690 680 960

Motocyklista zderzył się z dwoma autami. Zginął na miejscu

Tragicznie w skutkach zakończył się wypadek w Moszczance. Droga w kierunku Dęblina jest całkowicie zablokowana. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.

30 komentarzy

  1. Ot rodzinie na święta zafundował rozpacz , przykre

    • Yew ,powiedziałbym że życzę ci aby coś takiego przytrafiło się tobie ,ale nie będę się zniżał do twojego poziomu hipokryzji i braku współczucia.

  2. No to zdążył do św. Piotra na wigilię.

  3. Nie ma to jak pora na motocykl. Koniec grudnia temperatura 1.5 stopnia brawooooo!!!! Może to będzie nauczka dla innych.

    • Zgodnie z twoją „teorią” do jakiej temperatury wolno jeździć motocyklem, rowerem, czy chodzić piechotą…? Pora na motocykl jak każda inna!!! i co ma to wspólnego z nieuwagą i nieszczęśliwym wypadkiem..? Twoja wypowiedź jest dowodem że nie wszyscy muszą się na siłę wypowiadać…

  4. pewnie w czasie jazdy już hipotermie łapał

  5. Wczoraj stopniał śnieg jest 22 grudnia temp. Ok 0 a tu motocyklista….

  6. Zastanawiam się czy człowiek który zginą byłby w stanie napisać komentarz tak nasycony znieczulicą… gdybym miał wybierać przejażdżkę motocyklem zimą i napisanie takich bzdur wybrałbym przejażdżkę

  7. To motocykl crossowy. Im większe błoto tym większa zabawa.

    • co im tłumaczysz, dla nich jedyna rozrywka to stanie w korkach i w kolejkach w hipermarketach…

      • Gdyby był tor…prawda? Mógł równie dobrze nocą po lesie bez świateł jeździć. Adrenalina by skoczyła,a o to chodzi przede wszystkim.

    • tylko crossewarami nie jeździ się po dogach wojewódzkich czy jakiś tam tylko po terenie, a najlepiej do tego przystosowanych torach

      • a słyszałeś o enduro z homologacją..? czy dla ciebie wszystko z błotnikiem pod reflektorem to „cross”..? Motocyklem typu enduro można jeździć i po terenie i po drogach publicznych! Chłopak chwilę nieuwagi przypłacił życiem a w komentarzach jak by „satysfakcja… „dobrze mu tak”, „doigrał się” itp…

    • Na asfalcie? Na drodze krajowej? Błoto? Źle się bawisz i tak się to kończy w większości przypadków.

  8. widocznie patrzył w lusterka….

  9. Motocyklista w grudniu? No chyba się z choinki urwał…

  10. Wszystkim którzy mają tak beznadziejne życie, że satysfakcjonuje ich krytyka innych w obliczu ich śmiertelnego wypadku i do tego w okresie przed świętami przypominam o jednym… Karma wraca.

    • Aaron Fleischman

      Tak, tak. Napisz jeszcze, jaka to wielka tragedia i nieszczęście spotkały biednego operatora szlifierki, a także zażądaj ogłoszenia trzydniowej żałoby narodowej z opuszczeniem flag państwowych do połowy masztu oraz obowiązku jazdy z czarnymi wstęgami na antenach dla wszystkich kierowców.

      Jak pieszy zostaje zabity na przejściu przez drogowego bandytę, to w komentarzach mamy „i dobrze tak świętej krowie!”, a jak nieodpowiedzialny amator jednośladu ginie, de facto, NA WŁASNE ŻYCZENIE, bez udziału osób trzecich (trzeba mieć wybitnie nasrane we łbie, żeby w grudniu, na śliskiej nawierzchni urządzać sobie nocne rajdy motocrossowe po publicznych drogach), to mamy potok łez i kondolencje.

      Napisz jeszcze, że winę za śmierć tego bezmózga ponoszą właściciele samochodów, w które przygrzmocił, bo gdyby jeden nie stał na poboczu, a drugi nie jechał z naprzeciwka, to przecież nic by się nie stało :))))

      • Dobrze gadasz

      • Nie znales go A nazywasz bezmozgiem ? Nikt nie pomyślał że jechał za czymś A nie dla przyjemności ? Pochodził z rodziny ktorej się nie przelewa i to był jedyny środek lokomocji . Ja nie znam Ciebie ale po komentarzu ze jesteś prostakiem i chamem który komentuje innych życie bo swoje jest tak beznadziejne ze nikt nie zwraca na nie uwagi . Dla mnie jesteś zerem napinacze.

        • Skąd był kierowca motocykla

        • Bardzo dobry człowiek

          Daniel był bardzo dobrym człowiekiem, nigdy nie powiedział na nikogo złego słowa. A Ci co mówią o nim źle, nie znając go niech się wstydzą. Wciąż nie mogę uwierzyć, że jego już nie ma.

        • Da sie współczuć??

          No niestety z miejsca z którego wyruszył motocyklem czyli z tzw. GRUBEGO MELANZU za dużo ludzi widziało w jakim stanie wsiadł na motor.. W rodzinie się nie przelewalo a Daniel po alkohu wsiada i jedzie w nocy motorem crossowym z nieco przesadna predkoscia po slizgiej powierzchni jechał nie tylko dla dla PRZYJEMNOŚCI ale za swoim kolejnym uzależnieniem oprócz alkoholowego to miał i problem z uzywkami innego pochodzenia. Rodzina biedna a on się bawi. Po 2tygodniach zakupu motoru ginie.

Z kraju