Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkańcy zarzucają wójtowi, że chce zlikwidować ośrodek zdrowia. Ten zapewnia, że to właściciele nie chcą podpisać umowy na wynajem budynków

Od kilku tygodni nie ma porozumienia pomiędzy władzami gminy Borki a właścicielami Praktyki Lekarza Rodzinnego. Mieszkańcy obawiają się, że zostaną bez lekarzy, obarczając za to winą wójta. Ten zapewnia, że kilkukrotnie proponował rozwiązanie tego problemu a obecnie szuka innej firmy, która zapewni mieszkańcom opiekę zdrowotną.

20 komentarzy

  1. Mieszkaniec Gminy Borki

    To nie pierwszy raz i nie pierwsza sytuacja z tym wójtem. Każdy kto go nie popierał w wyborach prędzej czy później na tym cierpi.

    Mam nadzieję, że redakcja opisze też sytuację pracowników Urzędu Gminy. Wieloletni pracownicy z doświadczeniem zostali zwolnieni z pracy tylko po to, aby pan Wójt mógł zatrudnić w urzędzie swoją żonę i znajomych. Przegrał rozprawy przed Sądem Pracy różnych instancji ze zwolnionymi pracownikami wobec, których stosował mobbing.

    Tylko ci zatrudnieni znajomi niewiele wiedzą. Chcesz załatwić sprawę to cię tylko odsyłają, bo oni zawsze czegoś nie wiedzą, a w KRUS i w Radzyniu się śmieją z nas, że kto w tej gminie pracuje, bo nawet do nich wydzwaniają ciągle z jakimiś najprostszymi sprawami, których sami nie potrafią zrobić. No jak mogą potrafić, jak są brani po znajomości bez względu na kompetencje.

    Nie udało się panu zamknąć szkoły, bo Lublin stanął panu na drodze. Ośrodka Zdrowia też nam nie zamkniesz!

    • Również Mieszkaniec Gminy Borki

      Zamknąć szkole? Przecież w 2017 roku 2 szkoły prowadzone przez osobę fizyczną i stowarzyszenie zostały przejęte przez gminę i to dzięki Wójtowi. To co Pan/Pani pisze to informacja wyssane z palca.

      • kolejny mieszkaniec gminy borki

        „Mieszkaniec Gminy Borki” miał pewnie na myśli szkołę w Tchórzewie, którą wójt chciał zamknąć a przyjęcie tych dwóch szkół pod skrzydła samorządu i tak zemści się, a poza tym to była kiełbasa wyborcza. Rachunek jest prosty, koszty prowadzenia szkół rosną, dzieci coraz mniej a subwencje oświatowe coraz niższe.W Gminie Wohyń dwie szkoły już do zamknięcia.

  2. A jaka opcja polityczna? Wiadomo, dobra zmiana.

    • Apoloniusz Pierdółko Pierwszy (i ostatni)

      A pewnie największym grzechem jaki popełnia pan wójt jest to ,że odważył się sięgnąć po plac należący do „przenajświętszego” Kościoła Katolickiego (!).
      Toż to jakby z samym Panem Bogiem walczył !!!
      Szatan jeden !!!

  3. Plac kościelny wraz z pałacem został sprzedany mimo tego, że mieszkańcy byli temu przeciwni.

    • Większych bzdur dawno nie czytałem:)

      • Rozumiem, że może to brzmieć jak głupota, ale niestety nią nie jest. Mi również było trudno w to uwierzyć.

        • „Plac kościelny wraz z pałacem został sprzedany ” piszesz drogi Mieszkańcu…hmm, a więc napiszę Ci,że pałac zawsze był gminny i wciąż jest, nikt go nie sprzedał. Plac kościelny należy wciąż do Parafii prócz skrawka gruntu, który kupiła gmina żeby pałac moc rozbudować, więc pisząc słowo sprzedać miałeś/ miałaś na myśli chyba kupić? Zresztą nie ważne, napijmy się parafrazując jeden z odcinków Alternatywy 4 :))

  4. Nie ma się co bać, Sałata już ma swoich krewnych/znajomych znachorów z PiSu rodem na to miejsce.

  5. Szumowski podejmie ten ośrodek, ma kilku znajomych ?
    Lepsza zmiana, ja pi..le.
    Napiszcie do kaczora o tym neopotyzmie.

    • Lekarz powinien leczyć i być apolityczny pozatym powinien mieć nieskazitelna opinię i nie być łapownikiem. Kumaci zrozumieją o co chodzi.

  6. Jaki wójt takie decyzje

  7. Mieszkaniec gminy Radzyń

    Skoro lekarz nie przyjmuje propozycji wojta, najpierw na 2 lata, rok a ostatecznie, aby mieszkańcy nie byli poszkodowani na okres umożliwiający dzialanie przychodni bez przerw to wydaje mi się, że to praktyka tu zawiniła. 10 lat temu ceny były inne i skoro praktyka chce zarabiac na Borkach to pacjenci powinni się poważnie zastanowić co jest dla nich dobre. Zawsze przychodnia mogła przystąpić to otwartego przetargu.
    Zawsze pacjenci mogą się zapisać do innej przychodni, np. w radzyniu, nawet na chwile.

  8. Bardzo dobrze ! Panie wójcie , właściciele praktyki chcieliby podpisywać z NFZ intratne kontrakty na leczenie i dożywotnio korzystać z nieruchomości gminnych ,a czy wykonują tam jakieś remonty?,czy gmina za to płaci?,bo te budynki mają już swoje lata.
    Moja mama za każdym razem idąc tam do lekarza wręczała mu souvenir w postaci gotówki licząc na przychylność i nie spotykało sìę to z odmową za to miała przepisywane ciągle te same leki bez głębszych badań i jakiejkolwiek diagnostyki.

  9. I wójt i mieszkańcy mają po części rację,ale prawda jest taka że ośrodek zdrowia ma służyć mieszkańcom dlatego najrozsądniej byłoby ich zapytać o zdanie(referendum?),a kto wręcza gotówkę???za gotówkę można leczyć się prywatnie,są ludzie którzy u tego czy innego lekarza leczą się od 20 lat i są zadowoleni,ale niestety praktycznie u każdego ,,państwowego” lekarza trzeba upominać się o badania…niestety

    • Lekarz pierwszego kontaktu jak sama nazwa wskazuje jest od pierwszego kontaktu, to tylko pierwszy stopień do poszerzenia diagnostyki, masz grypę? Powinien skierować cię laryngologa , boli serce? Do kardiologa, boli brzuch? Na usg i tak dalej, a zlecenie morfologii powinno się odbyć z marszu. Nie oszukujmy się, ten lekarz o którego cała afera taki nie jest, cenią go tylko osoby którym trzeba było L4 „na duch”.

  10. Pani MIESZKANKO BORKI chyba czegoś nie zrozumiałaś ! ,bo tu nie chodzi o prywatne leczenie tylko o te otwarte ,przepastne kieszenie gotowe przyjąć każdy drobiazg w jakiej by nie był postaci.Jak to napisał CHUDY RYSZARD kumaci wiedzą o co chodzi.