Mieszkańcy poczuli odór od sąsiada, wezwali służby. W mieszkaniu znaleziono zwłoki (zdjęcia)
17:18 12-10-2023
W czwartek, mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Gospodarczej w Lublinie, zaalarmowali policję, iż obawiają się o swojego sąsiada. Od pewnego czasu nikt go bowiem nie widział, a teraz na dodatek ze środka zaczął wydobywać się nieprzyjemny zapach.
Na miejscu pojawiła się policja a także zespół ratownictwa medycznego i straż pożarna. Ponieważ na dobijanie się do drzwi nikt nie reagował zapadła decyzja o siłowym wejściu do mieszkania. Z uwagi, iż znajdowało się ono na pierwszym piętrze, strażacy uczynili to przez balkon.
Okazało się, że na pomoc mężczyźnie w wieku ok. 60 lat było już za późno. Nie żył on najprawdopodobniej od kilku dni. Teraz trwa ustalanie przyczyn jego śmierci.
Najlepiej umierać we własnym domu. Chyba…..
Chyba w pobliżu nie mieszka żadna plotkara by by wiedziała kto i co.
Chorował innej opcji nie ma
Ja na spacerze w parku ludowym też poczułem odór od leżącego mężczyzny. Rozpocząłem reanimację – poruszyłem go lekko nogą. Jakież było moje zdziwienie, gdy domniemane zwłoki okazały się panem żu lem, nadzwyczaj żywym! Radości nie było końca! Także pamiętajcie, Dzieci, nie każde zwłoki cuchną (święci pachną kwiatami), i nie wszystko co cuchnie to zwłoki! Do zobaczenia!
Jak miło przeczytać coś pouczającego 😉
Paradoks żula kiedy żul jedzie tramwajem, cały tramwaj jedzie żulem 😀
Ale pogotowie wezwali – bo jest za darmo
Dokładnie! Co to ma być?
Przecież wszyscy wiedzą, że to drabina strażacka powinna zgon stwierdzać…
Bądźmy szczerzy, policję wezwali nie dlatego ze ” obawiają się o swojego sąsiada. ” tylko ze zapach im przeszkadzał.
„Obawiam się, że nie żyje, bo śmierdzi jak cholera”.
Poszlo ciepło w kaloryfery to i sąsiada wyczuli.
Ten specyficzny „zapach” będzie się teraz unosił na klatce do następnej zimy. Robactwo się rozejdzie po sąsiadach i będzie kąsać was w nocy jak umarlaka w pięty.
Wesoło was poczytać. Ale każdemu się może przytrafić że umrze we własnym łóżku i znajdą go po zapachu. I będzie tak coraz częściej bo dzieci po całym świecie rozproszone.
Normalne dzieci interesują się co się dzieję z samotnym rodzicem
Pewnie ładnie śmierdziało i jeszcze będzie śmierdzieć przez kilka miesięcy zazdroszczę pozdro dla somsiadow
Aż tu wali.
To się podmyj kocmołuchu.